- Dołączył(a)
- 30 Czerwiec 2009
- Postów
- 7
Dziewczyny doradźcie mi, jestem w 30 tygodniu ciąży, lekarz nie zakazał mi współżycia, czy sex na tym etapie ciąży może zaszkodzić dziecku?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
myślę,ze jeśli nie będziesz za bardzo szalała ze swoim TZ to nic złego nie powinno się stać
Na początku myślałam,że może coś jest nie tak z maleństwem,skoro mi zabroniła,ale powiedziała,że maluch rozwija się książkowo i ze mną również jest wszystko Ok. więc skąd ten zakaz? dodam,że po kilku dniach byłam u innej pani doktor (gdyż tamta nie zrobiła mi nawet usg,mimo że byłam prywatnie i za wizyte zapłaciłam 100zl
) i ta nie powiedziała zupełnie nic na ten temat,a mi głupio się było pytać,bo w gabinecie poza panią doktor było jeszcze kilka pielęgniarek (swoją drogą-strasznie mnie drażni obecność innych osób,kiedy rozmawiam z lekarzem 



)
Zakaz sexu zwykle jeśli jakieś nieprawidłowości są ,krwawienia itp...Bardzo dziwne!Może p.doktor ma taką praktykę -że każdej na początku zakazuje \na wszelki wypadek\ciekawe co pózniej wymyśli,ale na Twoim miejscu zmieniłabym lekarza!
Przyzwyczaiłam go, że ma co chce na każde zawołanie (zresztą działa to w obie strony oczywiscie), a teraz biedactwo musi czekać bez powodu na odrobinę czułości z mojej strony. Zrobie mu niespodziankę :-) 14lipca mamy rocznicę,więc zorganizuję coś baaardzo miłego. Mi też się przyda taki relaks :-) Wy też na początku bałyście się wciąż o malucha? Ja miałam przez kilka dni jakąś obsesje. Ciągle myślałam czy robię wszystko dobrze, obsesyjnie o siebie dbałam itp., a jak gdzieś przeczytałam że w 8-10tygodniu najczęściej dochodzi do poronienia,to byłam gotowa z łózka nie wstawać,do czasu,aż ten okres minie
Wszystko,żeby tylko bobo był cały i zdrowy. To normalne?a jeśli sama się wstydzisz to niech pójdzie z Tobą Twój facecik i weźmie na siebie tę przyjemność, niech poczuje jak to jest![]()
Była to jedna z pierwszych wizyt, kiedy oboje chcieliśmy wiedzieć ogólne rzeczy zwiazane z ciążą, np. jak się odżywiać, jaką formę ruchu wybrać. I nie wiedzieliśmy co z seksem. :-) na sam koniec wizyty przeszło nam to pytanie przez gardło. Reakcja pozytywna. Mozemy, pod warunkiem, że nie będziemy za bardzo skakać i dziwnych salt uprawiać.
starac się nie uciskać brzuszka. Było też pytanie od gin czy boli mnie brzuch, o upławy etc. Ale jeśli fizycznie jest oki, to mamy zielone swiatło.zabezpieczac sie nie trzeba ;D i do dzieła ;pI szczerze to korzystamy z tego jak nigdy. :-) Jakiś przyjemny ten seks sie zrobił. Hihi.