reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2008

Najserdeczniejsze zyczenia z okazji ukonczenia pierwszego roczku dla Blaneczki i Julci!!! Rosnijcie zdrowo na pocieche swoich rodzicow!!! Niech usmiech z Waszych pieknych buziek nigdy nie znika!!!
x090.gif
x090.gif
x085.gif
x085.gif
x042.gif
x042.gif
 
reklama
Surv, nie jesteś sama. Moja łobuzy też wstały o 7, na dodatek Olga z wisielczym humorem:baffled: i od rana jojda:baffled:
U nas też dziś chłodniej i chyba ma padać. Trochę mi to nie pasi, bo chcieliśmy jechać na działeczkę:sorry2:

Blu, spóźnione ale najszczersze STO LAT
z okazji 1 urodzin!!! Uśmiechu, radości
i szalonych zabaw z Bratem
:tak:


Renek, aż musiałam zobaczyć na listę, co to za Julka kończyła roczek ;-) ta osoba z nami nie pisze stąd nie pamiętałam;-)
 
BLANECZKO KOCHANA!!! SPÓŹNIONE, ALE NAJGORĘTSZE ŻYCZENIA Z OKAZJI TAK DONIOSŁEJ I RADOSNEJ PRZESYŁA CIOCIA MAGDA Z JULECZKĄ. ROŚNIJ DUŻA, ZDROWA I ZAWSZE UŚMIECHNIĘTA. KOCHAJ MAMĘ, TATĘ I BRACISZKA.

EMILKO! TOBIE RÓWNIEŻ WSZYSTKIEGO CO TYLKO NAJLEPSZE, A PRZEDE WSZYSTKIM ZDROWIA, SZCZĘŚCIA I RADOŚCI W ŻYCIU. OBY BYŁO DŁUGIE I SZCZĘŚLIWE. BUZIAKI PRZEOGROMNIASTE!!!

U nas pobudka po 7 - drugi dzień z rzędu taki full wypas mi dziecko zafundowało. Nie chwalę, informuję:-):-):-) Teraz też jeszcze śpi. Po tym spaniu musimy ją jak najdłużej przetrzymać, bo wybieramy się w podróż do domku. Zajmie nam to jakieś 2 godziny, ale ostatnimi czasy jazda z Julka to masakra:baffled::baffled::baffled: Ze względu na etap rozwoju (robić wszystko tylko nie siedzieć) każde 15 minut w foteliku to przerąbana sprawa. Najlepiej więc jechać kiedy Jula śpi. Nie chcemy jechać na noc, bo Marcin jutro ma ciężki dzień i chce sobie spokojnie w domu odpocząć. Będziemy się więc zbierać koło 15-16 - jak tylko dziecię pokaże znaki zmęczenia. Może się uda - trzymajcie kciuki:tak::tak::tak:

Wyprawa do skansenu była super (pomijając wycie w samochodzie). Porobiłam kilka fotek, ale ponieważ zostawiłam kartę pamięci w laptopie, mogłam pstrykać fotki mieszczące się w stacjonarnej pamięci aparatu. Po pierwsze, jest ich niewiele (mała pamięć), a po drugie, żeby je zrzucić na kompa trzeba mieć kabelek. Takowy został w domku. jak dotrzemy, to zrzucę fotki z aparatu na laptopa i wkleję:tak::tak::tak:

Pogoda u nas fajna - chłodniej niż wczoraj, słoneczko lekko jest skryte za chmurkami. Cud, miód i orzeszki. Oby tak dalej. Miłego dzionka dziewczyny:-D
 
Jula spóżnione zyczonka z okazji ostatniej miesięcznicy!zdrówka i tyle radości i szaleństw jak do tej pory!

Blu sto lat z okazji roczku!

Emilko wszytskiego najlepszego, usmiechu od ucha do ucha i duuuuzo prezentów!

Witam się i ja:happy2:
Post oj uwilebiam taka pogodę, nawet nie tyle sie opalać ile własnie ciplutkie powietrze:tak:no i zime tez lubie bo narty w szafie stoją:tak:
Dorka no to ma teraz Misia zabawe w basenie:tak:
Magdzik trzymamy kciuki za jazdę do domu oby było ciuchutko w aucie:tak:
Surv, Kasia ja wczoraj pochwaliłam Kubulca i co???i wstał o 5 dałam wody zasnał i ....... wstał o 6 na dobre:dry:o 8 uciął sobie drzemke na.... 35 min:sorry2:

Wiecbylismy juz w kościele i na zakupach, ja wrzuciłam pranie zaraz powieszę i tyle. Zaraz mykamy do piasku:tak:
Miłego i słonecznego dnia, bo u nas cos pochmurno:sorry2:
 
Blu..ściskamy zalegle:-):-):-):-):tak::tak::tak:..samych pozytywnych wrażeń:tak:
Emilko..rośnij zdrowa i wesoła...buziaczki z okazji roczku:tak::tak::tak:

U nas ciut chłodniej...dziecię śpi..małż też ...a ja kleję zaległy album:baffled::baffled::baffled: bo potem to czasu nie będzie:no::no::no:
Wieczorkiem może rodzinka wpadnie to wrzucimy cos na grila... a ja idę jeszcze sklecić jakieś ciacho...jakby co:tak::tak:

pozdrawiam
 
Witamy się i my po pracowitym dniu: najpierw pojechaliśmy pokazywać mieszkanie M nowej chętnej do wynajmu, bo nam się znienacka lokator wyprowadził. Dziewczyna nawet chętna tyle, że od września, ale M mnie wkurzył do nieprzytomności kompletną indolencją, że on nie wie, że on nie umie ogłoszenia dać, że może ją wziąc, że on nie wie, czy trzeba malować i co z zostawionymi tam rzeczami zrobić....nosz, czyje to jest mieszkanie mojego czy jego?:wściekła/y: Podkurzyłam się fest w związku z tym i pojechałam do mamy, gdzie siostra urzeduje, żeby choć marudną dziewczynkę czymś zająć - no i się udało, wrzuciłyśmy obie dziewuszki do basenu i była cisza bitą godzinę:-):-) Teraz młoda dogorywa raczkując, bo o drzemce popołudniowej zapomniała, więc jest nadzieja, ze zaraz odpadnie:-p

Andula, i co z Miśkiem byłaś czy sama??

Blu, spóźnione życzenia samych radosnych dni! No i nadal tyle energii co dotychczas - byle nie kosztem mamy!:-)

Emilko, Tobie także samych słonecznych dni - rośnij zdrowa!

A i Julci z okazji ostatniej miesięcznicy, życzymy, żeby nadal miała okazje do prezentowania czarujących uśmiechów;-)
 
Widze, ze wiekszosc korzysta z wakacji i slonca.
U nas nadal poszukiwania w toku, jeszcze nic sie nam nie spodobalo, tj. spodobal sie nam jeden dom, ale cena troszke z kosmosu.
Po poludniu poszlam z mala do parku, a pozniej w goscine do jej rowiesnika. Zainab dostala prezent: bluzeczke i butelke z rurka, wybawila sie nieswoimi zabawkami z takim zaangazowaniem jakby nigdy zabawek nie widziala.


Andula- powielam pytanie Surv, tj. wyjazd z Miskiem czy bez?
Blu- wszystkiego najlepszego z okazji roczku!
Emilko- sto lat!
Julciu- wszystkiego dobrego z okazji 11 miesiaca.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Hej:-):-):-)

Dziękujemy za wszystkie życzenia. Za niecały miesiąc zamkniemy stawkę pierwszoroczniaków:tak::tak::tak:

Podróż do domu minęła jak bajka - przetrzymaliśmy dziecię i o 14, kiedy Jula padała na pyszczek, wsadziliśmy ją w samochód i sruuuuuuuuu............ w drogę. Obudziła się przed samym Krakowem. Za to potem czort z niej wylazł i tak daje popalić, ze hej:-D Już mi ręce opadają:baffled: Teraz szaleje w łóżeczku, piszczy, skacze i jakieś inne dziwne rzeczy wyczynia. Między innymi ryczy - jak krówka. Co najmniej dziwne odgłosy dochodzą z sypialni :errr::errr::errr: O Jezusie Brodaty:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Nic jej nie pasuje:szok: Pocieszam się, że nie jej pierwszej i zapewne nie ostatniej. Idę ją spacyfikować, potem Was jeszcze poczytam i może to i owo uda mi się napisać:-)
 
Do góry