Mama Stacha
&Franka&Janka
Ja wczoraj byłam na rowerku, swobodnie, bez pośpiechu, na działkę i spowrotem, jakieś 8km.
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Fajnie, ja o ćwiczenaich moge tylko pomarzyć:-( a tak mi z tym źle bo do tej pory ćwiczyłam 3 razy w tygodniu, na aerobik chodziłam, teraz cóż- lekarz całkowicie zabronił, żadnych ćwiczeń, zero jogi itd :-( no ale dzidzia ważniejsza....
bywa i tak ... nawet na basen nie pozwala ??!!??
a to moja pilkamaz narzeka ze mebel mam w domu ale ja to uwielbiam na niej siedziec zamiast na fotelu
tylko strasznie kregoslup trzeba prostowac
![]()
o nieeee ! tylko nie rowerek ! ja tez tak na spokojnie się wybralam ze 2 tygodnie temu i myslalam,ze na ostry dyżur pojade ! Na drugi dzien brzuch mnie tak bolałłłł,że nie byłam w stanie wstać ...i tak trzy dni !Ja wczoraj byłam na rowerku, swobodnie, bez pośpiechu, na działkę i spowrotem, jakieś 8km.
o nieeee ! tylko nie rowerek ! ja tez tak na spokojnie się wybralam ze 2 tygodnie temu i myslalam,ze na ostry dyżur pojade ! Na drugi dzien brzuch mnie tak bolałłłł,że nie byłam w stanie wstać ...i tak trzy dni !
Później wyczytałam,że rowerek jest zabroniony w ciąży.