reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Andzia trzyma mnie tak długo aż rozwiążę problem.... wariatka jestem i tyle a tak serio to jestem zajęta i spycham problemy gdzieś na bok i zajmuję się innymi rzeczami (żeby nie myśleć) a one wyłażą bólem głowy, teraz to wiem i jak mnie tak łapie ból głowy na dłużej to myślę, myślę, o co mi chodzi, czym się stresuje, jak sobie uświadomię o co chodzi to jest lepiej
Wariatka ze mnie:tak::-D
 
reklama
JESU alescie wczoraj naprodukowały jak pojechałam do teściówki :szok::szok::szok:
nacytowałam sobie wszystkiego a tu padł mi serwer i dopiero teraz mam dostep do neta :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::angry::angry::angry::crazy::crazy::crazy:


Zajączku mój maleńki mam nadzieję,że juz jesteś w domku w swoim łóżeczku i pachnącej pościeli.Przytulam Cie mocniutko.Pamietaj zaświeci słoneczko i dla Was

Patrysia i Madzia a może zrobicie wspólne chrzciny jak Madzia już urodzi w waszej rodzinnej miejscowości???NIE MYŚLAŁYŚCIE O TAKIM ROZWIĄZANIU?
Kropeczko kruszyneczko

Andzia nadal twierdzę,że YOU ARE THE BEST
Makaronka uwielbiam język włoski-Twój suwaczek jest super :-D jak moja kuzynka przyjeżdża ze swoim Włochem do Pl to lece do ciotki żeby posłuchac jak Oni gadają ze sobą :rofl2::rofl2::rofl2:Jak się czujesz i kiedy idzieśz do G na wizytę?
Ola_PM super że wsio dobrze,usg cycuszków sie nie martw.Na cycolkach czasem robia sie takie zgrubienia :tak: bedzie dobrze głowa do góry
Olesia kiedy do Pl przyjeżdżacie?Albo gdziekolwiek byle byś mogła pójść do normalnego lekarza,bo te bóle to cos nieciekawie wyglądają
WSZYSTKIE w krzaczorach pozdrawiam i
I idac w ślady Marzenki z litanią :-D "więcej grzechów nie pamietam" :rofl2:
For everyone


 
Ostatnia edycja:
Eve-mnie chodzilo o takie miejsce na plywanie z maska i rurka (snorkeling)...a nie o prawdziwe nurkowanie ze sprzetem (scuba diving)...bo ja nie mam uprawnien.
Wiesz cos o tym?...Bo jak bylam w Grecji i na kefalonii to nie bylo takich miejsc...a np na Costa Brava czy na Ibizie bylo ich pelno....nie wiem jak jest a Zakyntosie...?
:-D a ok no wiesz tam jest tak czysta woda ze ja bez maski widzialam rybki :laugh2::laugh2::laugh2: ale tak na serio to ludzie mieli maski z rurkami wiec sadze ze cosik by sie znalazlo ale nie wszedzie mi sie wydaje ze nawet wlasnie te pkt na tej mojej mapce to byly oznaczone wlasnie przez takich nurkow snorkeling a nie tych typowych wiec to moze o to chodzi nawet zobacze :sorry:
 
....wiec to moze o to chodzi nawet zobacze :sorry:

dzięki bardzo...jak bedziesz miala mapke pod reka zerknij prosze-ok?

Kropeczko kruszyneczko



:zawstydzona/y:no chcialabym byc kruszyneczką:-)
witaj Madziu!

... przeciez jestem dopiero dokladnie 7 dni po owulce i do @ mam 7 dni... plakac mi sie chce strasznie... znowu moze jaks bezowulacyjny cykl albo cos bo ja juz nie wiem... :-:)-:)-:)-(

Sandrahaha-moze to spadek tempki implantacyjny...chyba jest takie cos...?

Przyznaj się co z tym kolanem robiłaś??:-D:-D:-D

z boku nie wygląda na bardzo duży ale z przodu jest ogromny;-);-)

1-no masz mnie:zawstydzona/y::-p:zawstydzona/y:
2-ogromny...no nie wiem, ale na pewno jest Sliczniusi!!!!!!! Pieknie Kinguś:-)

Ok ide po kosiarke....atakuje krzaki.....
 
Dziewczynki wchodzicie co dzień na stronę pajacyka?
ja zapomniałam:zawstydzona/y:
dzien dobry kochane...
przepraszam was bardzo za te moje codzienne glupie pytanaia ale normalnie w paranoje popadam... dzisiaj mam bardzo zly dzien... obudzilam sie rano zeby tempke zmierzyc a tu z 36.9 (wczoraj) spadla mi o 2 kreski na 36.7.... nie wiem o co chodzi... juz tak ladnie piela sie do gory... przeciez jestem dopiero dokladnie 7 dni po owulce i do @ mam 7 dni... plakac mi sie chce strasznie... znowu moze jaks bezowulacyjny cykl albo cos bo ja juz nie wiem... :-:)-:)-:)-(
Sandra - a może spadek implantacyjny:tak: oby tak było - trzymam kciuki:-)
Andzia trzyma mnie tak długo aż rozwiążę problem.... wariatka jestem i tyle a tak serio to jestem zajęta i spycham problemy gdzieś na bok i zajmuję się innymi rzeczami (żeby nie myśleć) a one wyłażą bólem głowy, teraz to wiem i jak mnie tak łapie ból głowy na dłużej to myślę, myślę, o co mi chodzi, czym się stresuje, jak sobie uświadomię o co chodzi to jest lepiej
Wariatka ze mnie:tak::-D
Nie wariatka - nerwica nie jest chorobą psychiczną:wściekła/y:
będę krzyczeć:tak:
ale masz świadomość swojego objawu nerwicowego i bardzo mnie to zaskoczyło:tak: buziak mamuśka**

kinguś - super brzusio - i tylko 5 kg powiadasz:-)

Badaicka - witaj - wiem, nienormalna jestem z tym czytaniem - buziak*
 
Jesu wiecie co a ja dzis czuje,ze obudziło się we mnie zwierze:-D:-D:-D obawiam się jednak że to LENIWIEC ;-):-D
Mam lenia jak stąd do samiuskich Tater :tak:jeszcze jestem w pizamie :szok: a młoda zażyczyła sobie kapiel i własnie siedzi w wannie :szok: chyba ją zaraz wyciągne,włączę bajke i pójde w jej slady :laugh2:
 
Sandrahaha-moze to spadek tempki implantacyjny...chyba jest takie cos...?

Sandra - a może spadek implantacyjny:tak: oby tak było - trzymam kciuki:-)


czytalam o tym troche ale nie mam pojecia... nie chce sobie wkrecac.. nie mam zadnego plamienia a przewaznie podczas implantacji powinno byc... boje sie bardzo bardzo... nawet nie wiecie jak bardzo... boje sie ze tak mam bo cykl bezowulacyjny byl :-:)-:)-( porazka
 
oj wolalabym fasolke ale nie mam pojecia jak to bedzie... w ogole jajnik mnie lewy pobolewa ze nawet przytulanko dzisiaj troszke bolalo... boje sie ze jakiegos torbiela mam... zobaczymy co mi lekarz we wwrzesniu na wizycie powie...

tylko prosze mnie tu w nic nie wkrecac bo w uk to swinska grywa jest i normanie w paranoje popadam :tak::tak::tak:
nawet nie mysl o tym, to jakas INNA grypa nawet w niektorych przypadkach ludzie nie wiedza ze to byla"swinska", nie martw sie ale jak bedziesz sie nadal tak zle czula zanim wybierzesz sie do GP zadzwon na NHS Direct (po co narazac sie na jakies swinstwa w gabinecie GP)
Ale potwierdzam: dostalam smsa, że mamy sie nie martwić o Zajaczka, ze dzis wychodzi ze szpitala i ze nie ma i nie bedzie i nie bylo zabiegu i ze opisze nam wszystko jak wroci.:-)

Zuch Zajaczek!!!!!


daje tylko znac, ze cała noc nie spałam, kolano sie znowu uwzielo na mnie i bolało jak pieron....., do tego jeszcze ma stresa i łapie lekką depreche....- i teraz bardzo prosze mi sie tu nie uzalac nade mna i nie litowac!!!!! i nie pisac o co chodzi - bo wiadomo....ale dam rade i moje optymistyczne pdejscie pokona kazdy mrok...niebawem;-)-buziaki!!!!
czekamy na Zajaczka
Wiolu kto jak nie ty da sobie rade, silna babeczka z ciebie :tak:
normalne na pewno nie jest
ja też tak miałam przez jakiś czas ale jak zaczęłam obniżac prolaktynę to mi to ustąpiło i ja doszłam do wniosku ze to od wysokiego poziomu prolaktyny miałam te bóle ale u Ciebie to może być całkiem co innego

olesia ja tak miewam ze stresu albo z zapalenia zatok, z zatokami to jeszcze katar jest, a ze stresu to musze najpierw sobie uświadomić czym się tak stresuję i rozwiązać problem, zazwyczaj przechodzi ten ból, to taka delikatna forma nerwicy:sorry:

Olesia - dla mnie to to nie jest nomalne skoro tak długo. Amiałaś wcześniej już tak kiedyś?
migrena pojawiala sie od czasu do czasu ale zawsze ja "zlapalam" w odpowiedniem momencie, ale to co sie dzieje teraz to zupelnie inny bol UPIERDLIWE cmienie w skroniach i nad brwiami
Olesia-no ja tez nie spalam...moglysmy sie umowic w polowie drogi na nocne pogaduchy;-)
te bole to moze byc albo efekt stresu i przemeczenia (nie zmeczenia ale przemeczenia) lub cos powiazanego z migrena....mialas wczesniej migreny?

Ale bardziej stawialabym na to 1-e...za duzo wszystkiego na raz na mysli, za duzo stresow, nerwow, decyzji, problemow..... i tak sie to sie kumuluje i kumuluje....i w nocy organizm sie juz poddaje....

pewnie masz racje duzo sie dzieje, w pracy mialam stresa takiego, ze az sie poryczalam z nerwow, w domu zaczynam sie przejmowac wyjazdem Jarka, ze bede sama i strasznie tesknic za moim "Miskiem" a decyzja musi byc podjeta. A MOZE KTOS ZROBI TO ZA NAS;-)
 
reklama
Do góry