reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Zanim zaczniecie krzyczeć.....farba nie smierdzi a ja siedzę sobie na krzesełku i się nie przemęczam.
Zaraz wpadnie Kropka i będzie krzyczeć,że coś robię:-D

Nie będę czekała aż cię Kropka opierd.. sama to zrobię! Nie ważne że nie śmierdzi! Nie każde g.. śmierdzi a nadal jest g... To przecież chemia (śmierdząca czy nie)! Dobrze chociaż że to taras a nie w środku mieszkania!
 
reklama
Kroptusiu juz Cie widzę jak Cię dzieciaki atakowały tymi pytaniami:-D. Ja na razie musze tylko odpowiadac na pytania " a po co? " A dlaczego"? Mam zdecydowanie łatwiej. Mój siostrzeniec kiedys zapytał kuzynkę w ciąży co ma w brzuszku. Jak usłyszał że dzidziusia to zapytał kto i jak go tam wsadził:-D

Ps. z nowych objawów ciążowych - mam coraz większy brzuch. Faktycznie w drugiej ciąży rośnie szybciej. A nie wierzyłam w to! W pierwszej nic nie było widać przez 4 miesiące.

no moja juz konkretnie wiesz lalka facet baba buziaki, narzeczony w przedszkolu opowiada w kim by sie mogla zakochac w kim nie i na temat dzieci pyta skad sie biora i takie tam....tak sobie czasem siedzimy i rozmawiamy po babsku :-) przy dobrych lodach hihihi co do spania ja teraz wogole prawie w dzien nei mialam warunkow i z objawow tych pozytywnych tez brzuszek mi b. szybko wyskoczyl juz w 10tc dalam fotki :-)
 
Dzień dobry.
Obudziłam się o 4tej nad ranem z tak pełnym pęcherzem, że hejże. Chciałam robić test, to się uparłam, że wytrzymam do rana, ale pęcherz był silniejszy. Zrobiłam ten test... grrrrr... o 5tej (udało mi się wytrzymać godzinę) i wyszedł wielki tłusty negatyw:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Potem na papierze trochę krwi (ale samiusieńka krew). Myślałam, że @, ale wstałam rano i nic, sucho.:confused2::confused2::eek:
Pewnie @.... :crazy:
 
Ja też się wczoraj przefarbowałam w ramach terapii;-)

No właśnie, tyle siedział to niech nie szaleje...

Jestem Madziu....
Wiecie dziewczyny jest mi baaaadzo smutno jak pomyśle że mogłam zacząć się powoli cieszyć już z dzidzi....:-:)-( Wiele łez wypłakałam już, i pewnie nie raz bede płakać...o właśnie jak teraz...:zawstydzona/y:
Ale jestem realistką.Dzieje się tak i już. Przynajmniej coś wiemy. Bedziemy próbować dalej Skoro organizm sam się oczyszcza jak coś jest nie tak to może tak miało być. ...
Płacz jest w tej sytuacji nawet wskazany.:tak:
Cała sytuacje jak juz zauważyła Loree dobrze podsumowała prof.Kroptusia :tak:

Zajaczku - Slonce wiem ze teraz jest Ci przykro, ja tez mialam jedna ciaze biochemiczna, byly juz mdlosci juz cos i nagle @....wszystko sie samo oczyscilo a teraz mam w brzusiu synusia duzego i czekam na porod :-) wiesz,....wiem ze to marneeeeee pocieszenie ale przynajmniej wiesz ze mozesz zaciazyc, widocznie kruszynka byla slaba czy moze jakas wada czy cos, natura wie co robi, sama po swojej ciazy mialam fiola, naczytalam sie juz o typowych poronieniach o urodzeniach 40tc martych dzieci nie wspomne...nie mozna tak myslec!!! trzeba myslec pozytywnie, uda sie w koncu :-)

Dziewczyny....jeszcze normalni ludzie sa na tym swiecie, takie male pocieszenie....:-) wlasnie kumpel wystawil mnie z transportem i towar lezy w praktikerze dodam ze potrzebuje by go przywiezc ciezarowke mala :-) wiec osobowka nie wchodzila w gre...no i wlasnie WIELKI kumpel sie zgodzil po czym wycofal, poszlam do sasiada i juz raz dwa trzy no problem wykonal 1 telefon ze ma ludzi co wlasnie wrocili z bydgoszczy i auto, podjechali, wzieli faktury pojechali sami zabrac towar, przywioza, wniosa za free :-) a tak bym za pare km bo mam b. blisko sklep musiala placic 50 zl :-) udalo sie na piekne oczy i duzy brzuch :-p
No mówie dobrze gada,polac jej soku :-D:tak:
Fajnego masz kumpla-hmm własciwie to zastanowiła bym sie nad takim okreslaniem jego osoby :baffled:
dobrze,że sa jeszcze bezinteresowni i uczynni ludzie na tym swiecie


na szczęście mam jeszcze włosy na głowie:):)
Bo się szczerze mówiąc bałam. Musiałam mieć ściągnięty kolor czarny. I zrobiły się bordowo pomarańczowo żółte;)
Teraz mam brąz z refleksami bordowo fioletowymi. Podoba mi się:)
Chcemy fotkę! chcemy fotkę ! :-D:tak::-)

O właśnie o czyms takim myślę! Ja kiedyś kochałam się w czerwieniach i miałam zawsze z fioletowymi refleksami. Teraz mam ciemny brąz z blondem, ale już mi się znudził. Brąz z bordo brzmi super! Tylko chyba jeszcze poczekam z tym farbowaniem. Mam kudły długie bardzo i siedze zawsze kilka godzin u fryzjera. Teraz mogłabym zasnąć...
Znalazłam ....
O nie!!!!!!!:-:)-:)-(
A ja sobie Ciebie wyobrażałam jako jasnowłaosą blondynkę :baffled:

Śliczniusi bombelek z Twojej królewny

hmm u mnie to troszke takie smutne ale nie takkie wiecie bardziej dla mnie:sorry::zawstydzona/y:ja synka chrzciłam jak miał 4 miesiące i także zimą bo luty a dlaczego za dużo pisania i tu wiecie każdy by czytał a to głównie przez proboszcza szkoda gadać:sorry:ech bo wiecie ja mam takie głupie myśli że synek tak późno chrzczony był bo on ma wykryte szumy w serduszku nie jest to nic takiego nie przeszkadza w życiu dzidzia zdrowo szczęśliwie się rozwija co tylko chodzić na kontrole co pół roku ale jednak dla mnie jest to przykre że musze chodzić co pół roku patrzeć na serduszko i słyszeć jest tak jak było nie pogarsza sie ani nie polepsza że na kontrole chodzić:-(wiecie to nie jest nic złego ale jednak i mam wyrzuty że to może dlatego że tak długo czekałam z chrztem co chce odrazu ochrzcić drugiego maluszka aby miał BOZIE już w serduszku:tak:a też i mam ciuszki dla Alanka po synku nowe co tez nie chce aby były stratne co dla nas jest dobrze jak jednak zrobimy chrzest szybciej:tak:
Patrysia ja mam nadzieje,że Ty widzisz co piszesz !!! :wściekła/y:
No teraz to sie zdenerwowałam.Jak możesz twierdzic że Twoje dziecko ma mała wadę serduszka przez to ze go późno ochrzciłaś :wściekła/y:
Oczywiscie termin kiedy bedziecie chrzcili jest waszą własna decyzją ale nie mozesz zakładać z góry najgorszego i tego,że jak ochrzcisz dziecko to nic mu sie nie stanie bo to bzdura


JESU :szok::szok::szok::szok::szok:

A tak wygladaja ciuszki z chrztu mojego synka:-)
Bardzo ładne ale jakos nie widze maleńkiego kilkutygodniowego dzidziusia w tych wielkich ciuszkach :no:
 
Bardzo ładne ale jakos nie widze maleńkiego kilkutygodniowego dzidziusia w tych wielkich ciuszkach :no:


one nie sa takie duże:-Dto się wydaje:-Da pozatym ja nie mówie o chrzcie kilkudniowego dziecka tylko o półtora miesięcznym:tak:ja mam poród na 14 stycznia a i możliwe że okaże się że szybciej urodze a pod koniec lutego bądz marzec to juz nie malutkie kilkudniowe dziecko:tak:no i M także chce abyśmy wtedy chrzcili i tez jak pisałam mam już ciuszki:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dzień dobry :*.
Obudziłam się o 4tej nad ranem z tak pełnym pęcherzem, że hejże. Chciałam robić test, to się uparłam, że wytrzymam do rana, ale pęcherz był silniejszy. Zrobiłam ten test... grrrrr... o 5tej (udało mi się wytrzymać godzinę) i wyszedł wielki tłusty negatyw:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Potem na papierze trochę krwi (ale samiusieńka krew). Myślałam, że @, ale wstałam rano i nic, sucho.:confused2::confused2::eek:
Pewnie @.... :crazy:
 
reklama
Dzień dobry:-)
Kochanie najpierw miałam tak jak na zdjeciu z Paulą.Z prawej dłuzsze z lewej krótsze,a potem jak mi sie znudziło i lewa podrosła to zrobiłam sobie tak jak na tym 2 zdjeciu
Mi się podobasz w tych rudawych ;-);-)

A w ogóle to się pochwalę, a co tam :-D Nasze dzieło, jeszcze nie dokończone, w nowym przedszkolu :-)
Super:-)

tak mnie dzisiaj mdliło,ze po obiedzie myslałam ze zalicze kibelek.Tak dbam o siebie całymi dniami dzemkuje:-)
:-D:-D:-D

no chyba zeby cos sie działo to mam do niego natychmiast dzwonic...obym nie musiała
Na pewno wytrzymacie do wizyty :tak:

A my z M. może kupimy autko ... co prawda dużo starsze od poprzedniego ale najważniejsze że tanie i jeździ...bo zostało nam 2 tyg. i zacznie się jeżdżenie do kliniki a ja niestety mieszkam pod miastem i mamy spory kawałek...
No to super:-)

Witaj kochany Zajączku :-):-):-)

ps. mam nadzieje ze jak urodze bede mogla jeszcze do Was od czasu do czasu zajrzec i napisac co u nas poczytac co u Was...W koncu syneczek bedzie forumkowy: starankowo-ciazowy od cienia ciania II kreski do porodu z Wami :-)
:-D:-D Prawie jak nasz własny ;-)

A u mnie nic nowego :) siędzę , lutuje, wprowadzam fakturki mężowi firmowe i tak jakos leci:sorry:
Może fach zmienisz ;-);-)

Jadę do niej w piątek na 23,15:-D:-D Dodam że to wcześnie bo sie zwolniło miejsce. W pierwszej wersji na 24,30;-)
Super.

Znalazłam ....
Słodziak :-):-):-)

A tak wygladaja ciuszki z chrztu mojego synka:-)
Już masz, jejku mi tyle jeszcze brakuje a czasu coraz mniej ;-)
i wyszedł wielki tłusty negatyw:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Przytulam.


Ja dziś chyba do pracy na chwilkę podjadę wypełnię sobie urlop żeby dostać kasę na wakacje pod gruszą- zawsze jakiś dodatkowy pieniążek:tak:
 
Do góry