reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wyprawka dla maluszków i ich mam

Mnie zostało 9 dni i też torba jakoś sama spakować się nie umie ;-) W szpitalu, w którym chce rodzić równiez nie odsyłają. A jak zapytałam położną co robią, gdy nie ma miejsc, powiedziała, że na pewno mnie nie odeślą i mam się nie martwić :-D A na korytarzu nigdy nie widziałam, żadnego łóżka z pacjentką, więc może tak źle nie będzie :-):tak:
 
reklama
Ja również z wyżu i nie chciałabym rodzić jak moja mama (6 babeczek na sali porodowej, zero parawanów, czy czegokolwiek, a darły się, co jedna to głośniej:baffled::szok:)
tak, moja mama rodziła w podobnych warunkach - na dodatek wszystkie inne kobiety już porodziły, a ona -jak się okazało- z uwagi na źle podłączoną kroplówkę z oksytocyną męczyła się wiele godzin - dopiero jak przyszła pielęgniarka z nowej zmiany dostrzegła tę nieszczęsną kroplówkę, poprawiła, a po ok. 2 godz. pojawiłam się ja na świecie;
 
tak, moja mama rodziła w podobnych warunkach - na dodatek wszystkie inne kobiety już porodziły, a ona -jak się okazało- z uwagi na źle podłączoną kroplówkę z oksytocyną męczyła się wiele godzin - dopiero jak przyszła pielęgniarka z nowej zmiany dostrzegła tę nieszczęsną kroplówkę, poprawiła, a po ok. 2 godz. pojawiłam się ja na świecie;

Ja urodziłam się szybciutko i sama chciałabym tak urodzić... :blink:
 
Wlasnie wrocilam od lekarza z kontroli. Wywrozyl (wymacal) ze moj Maly bedzie wazyl jakies 3800! Kawal chlopa :-D
Polowa ciuszkow w takim razie sie wogole nie przyda. Dostalam kupe ubranek od kolezanek na maluszki o wadze 3400. Co ja teraz z nimi zrobie?
Chyba nawet nie warto pakowac takich malych do szpitala, bo moj "noworodek" sie nie wcisnie :zawstydzona/y:
 
manija ja bym się tak nie przejmowała, bo po pierwsze waga często bywa różna od tej zakładanej na początku, a po drugie dzieciaczki troszkę chudną po porodzie ;-)
 
No wlasnie Deli miala miec takiego pulpaska kolo 4kg a wyszlo 3 kg wiec waga z usg czy jakiegos macania moze byc mylaca;-)
 
reklama
Jeszcze jedno pytanie,moje kochane -chodzi mi o materac -już pisałam ale nikt mi nie udzielił informacji -jaki bedzie najlepszy ,bo nie potrafiłam do tej pory sama kupic .Jest ich troche -bo i gryczany i kokos i gryka pianka kokos -jakis potrójny -że na zime inna strona na lato inna .
 
Do góry