hej dziewczynki



melduje się, że już jestem

wczoraj byłam na wizycie u ginki i moje maleństwo jest już całkiem duże, ma ok. 13 cm (dokładnie nie dało się zmierzyć, bo już ma mało miejsca i leżał sobie skulony) Także lada dzień powinien zacząć się rozpychać;-)

no i na 80 % będzie to chłopak, bo coś troche dużo wystawało mu między nóżkami;-) na 100 % będzie wiadomo na następnej wizycie.
Wynikami mam się nie przejmować, bo małe odchylenia od normy mogą występować w ciąży. A hemoglobina jest ok.
A, macice mam przesuniętą troche w prawo

Ginka mówiła, że to żadko się zdarza, ale widocznie dzidzi tam wygodniej.

No i mam dużo wypoczywać i nie przemęczać się, czyli nic nowego.
Poszłam dziś do pracy zanieść l-4 i załapałam się na imprezke urodzinowo-imieninową, bo w sierpiniu są aż 3 solenizantki w firmie i połączyły siły na jednej imprezce


Także tak się objadłam ciasta, że teraz mi niedobrze i ruszać się niemoge, ale tam były takie pyszne ciacha, mniam, mniam....;-) I jeszcze drugą porcje dostałam do domciu, ale to zostawie dla męża. Po dzisiejszym dniu już chyba do końca ciąży nie spojrze na słodycze;-)