reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

reklama
Wiecie co jestem załamana. Bo jak mnie wzięło to byliśmy akurat u mojego brata a On ma ponad roczną córcie. No i ją chyba zaraziłam bo dzisiaj pojechali do szpitala i bratowa jest na mnie zła. Ale jak jechaliśmy do nich to było ok. U nich mnie wzięło a mój m wypił już piwo że szwagrem więc nie mogliśmy jechać z powrotem do domu.:sorry2: Biedna malutka ale mam teraz wyrzuty po co my tam pojechaliśmy:crazy:
 
JADZKA
Przeciez to nie Twoja wina ze mala sie zarazila:no::no::no:Przezciez nie jechalas tam z zamiarem zarazenia Jej:baffled::baffled::baffled:

My bylismy na placu i troszke na podworku:tak::tak::tak:Ale zrobilo sie chlodno i wczesnie wrocilismy do domku:-)
Zaraz bedzie bajka i zrobie Im jakies jedzonko zeby miec troszke spokoju;-):-D
 
mam chwilę spokoju więc ten post będzie baaaardzo długi :tak::tak::tak::tak::tak:

w piatek byliśmy z całą rodzinką na odpuście w Krzeszowie, myślałam że będzie tam jakaś scena czy gry i zabawy dla dzieci koncerty czy coś w tym stylu ( w końcu to odpust gminny) :tak::tak::tak::tak:
ale nic takiego, poprostu było to jedno wielkie targowisko, gdzie moza było kupić prawie wszystko, (zwłaszcza oscypki choć do zakopca ponad 400 km:sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:) kupilismy czarkowi i wiktorowi po autku, i lizaki te miekkie, i pojechaliśmy do domu :tak::tak::tak:

jak wychodziliśmy z targowiska mijał nas facet tak moze ze 26 - 30 lat, nawalony ze ledwo sie na nogach trzymal, a co naj bardziej nas zeźliło to to że prowadził wózek (trudno powiedziec czy to on prowadził wózek, raczej wózek prowadził jego :crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:) z takim małym szkrabem jak mój czarek :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
szukaliśmy policji żeby zgłosić ale jak na złosc wszyscy się zmyli, normalnie szkoda mi tego dziecka :-:)-:)-:)-:)-:)-(

na drugi dzień pojechaliśmy z rodzicami na wycieczkę do kowar i karpacza
najpierw park miniatur a następnie zjeżdżalnia kolorowa i obiadek :tak::tak::tak:

a w sobote miałam chyba najgorszy dzień w moim życiu :-:)-:)-:)-:)-:)-(
wieczorem w piątek dostałam okres a rano zaczął mnie boleć brzuch i kręgosłup jak przy normalnym okresie :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: mąż posmarował mi plecki i poprzytulał bo się bałam i słusznie :no::no::no::no::no::no: kilka razy zakłuło mnie w podbrzuszu ale nie mocno :no::no::no::no: i jak zmienialam podpaskę zauważyłam jakiś kształt myślałam że to skrzep, ale zaczęłam to miętolić tak w podpasce i za żadne skarby świata nie chciało się to rozetrzeć :no::no::no::no: doszłam do wniosku że to była moja Julcia nawet widziałam coś na kształt łożyska :-:)-:)-:)-:)-(
i w ryk oczywiście, wredna sie zrobiłam, z mężem wczoraj sie jeszcze kłuciliśmy, on też zaczął płakać, jedna wielka masakra, i ani jednego słowa pocieszenia :no::no::no::no::no: później usiedlismy i szczerze poroamawialismy, a moj m doszedł do wniosku ze jutro mam isc do lekarza po tabletki antykoncepcyjne, bo wiecej dzieci nie bedziemy mieć :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: nawet nie wiecie co ja wtedy poczułam :no::no::no::no:

jutro ide do lekarza nie wezme zadnych tabletek, chyba ze tego bedzie wymagała terapia :no::no::no::no:ale boję sie nie wiem czego ale sie boję :-:)-:)-:)-(
może tego czyszczenia całego, sama nie wiem :no::no::no::no::no:

sorki ale wszystko teraz ze mnie spłynęło, i wszystko mi teraz wisi, mam wszystko gdzieś, nic mi sie nie chce nawet mój kochany synek mnie tak nie cieszy :no::no::no::no:
przykro mi bardzo smutna wiadomosc:-(
Mezulek sobie popił i jak to on--pokazywał młodszym kolegom jak sie kopie 2 człowieka ale kolega był sprytniejszy i mu podciął nogi i mąz upadl niefortunnie na noge, teraz ma w szynie na 2 tygodnie.
Bozia go skarala:confused:
Dziewczyny ;-) częstujcie się:tak:,jakby dla której zbrakło to dołożę;-):tak::-D
Zobacz załącznik 157701
mniammmmmm
Co do tych doładowań, moja mama byla kiedys tez na takiej promocji, kilka razy ja wycięli i nawet nie miala jak dojśc swojego, bo mówili, ze to jest niedoudowodnienie, ze to system a ten sie nie myli HA HA HA ale sie usmiałam., ale po tej awanturze jak z nia poszłam, doładowania juz byly jak nalezy
madra babka z Ciebie:tak:
Hej!:-):-):-)

Melduję się po nieobecności...ale tylko na chwilkę bo zaraz znowu znikam do końca wakacji. Jak wrócę na dobre to będę się tłumaczyć dlaczego:zawstydzona/y::tak:;-):-D

Pozdrawiam wszystkie! Nie zapominajcie o mnie!
Do poklikania:-):-):-)
urlopuj sie urlopuj:tak:
Cześć Wszystkim! Nie dam rady nadrobić 20 stron. Wczoraj nie miałam kiedy zajrzeć-od rana obiad potem zakupy do szpitala, a potem do Siorki bo przyjechała koleżanka nasza wspólna i zrobilismy grila. A. zabrał Zuzkę wcześniej i ściągnął Bratową -wykąpali Zuzię, nakarmili a ja se popiwkowałam troszkę:-):-):-)
Zuzka zasypia sama w łóżeczku w dzień:-):-):-)
W środę idziemy do szpitala na urografie ponoć na 48h i mam nadzieję że nie na dłużej:no::baffled:Jutro jeszcze pranie prasowanie itp.
Z Tata duużo lepiej-lekarka powiedziała,że to ósmy cud świata;-):tak:Teraz tylko leczymy odleżyny i do domku bo wyniki juz dobre ale tabletek bierze 10szt rano i wieczorem też podobnie. Leży w pampersie, ale juz chwilami świadomie woła kaczorka. Chociaż ma takie momenty że nas nie poznaje. Dzisiaj mnie w dzień wołął i byłam u niego wieczorkiem-chciał kawy żebym zrobiła i poleciałam do automatu:-):-):-)
witamy, swietna wiadomosc, zdrowka dla Tatusia:tak:
witaj:-)


ja pprzecytalam porno:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
ale mam skojarzenia:-D
zbokol:-D:-D:-D:-D
cześć dziewczyny, rano Was nieco poczytałam coby być w miarę na bieżąco:-Dale nie mogłam nic napisać bo komp zastrajkował:baffled: teraz nie wiem czy wszystko zapamiętałam dobrze:-p
Natalineczka tulę Cię mocno, mam nadzieję, że wszystko się u Ciebie ułoży i niedługo będziesz się cieszyć córeczką:tak:

Dowikla zdrówka dla Dominika, mam nadzieję, ze to przejściowe rozwolnienie i jednorazowe:tak:

As fajnie, że już wróciłaś;-)

malinka moja Misia jak była młodsza też miała problemy ze spaniem, nie budziła się w nocy ale strasznie płakała, darła się dosłownie, prężyła, nie dała się przytulić i machała nogami i rękami, tak jak pisały dziewczyny dzieci przeżywają w nocy miniony dzień i czasem tak reagują, ja moją przytulałam na siłę aż się uspokoiła i kładłam spowrotem do łóżeczka a wieczorem starałam się jak najbardziej wyciszyć, czytanie bajek, głaskanie po pleckach i główce i takie tam mamine przytulaczki. Po jakimś czasie samo przeszło, mam nadzieję, ze u Was też tak będzie:tak::tak::tak::tak::tak:ucałuj Antosia od e-cioci :-)

Anka nieco dziwne to wesele arabskie ale co się dziwić to inna kultura niż nasza:tak: ja kiedyś też byłam na weselu bezalkoholowych (pan mlody to niepijący alkoholik) a wszyscy goście chodzili nagrzani bo obok lokalu była nieźle zaopatrzona stacja benzynowa:-D:-D:-D:-D

mamita cieszę się, ze z tatą już lepiej, oby tak dalej:tak:

i chyba więcej nie zapamiętałam, sorki:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
masz racje inna kultura a z tym weselem bezalkoholowym i stacja fajna sprawa:-D
A ja dzisiaj mam męza w szynie i jeszcze sa jego urodzinki i dziecko rozkczyczane,i nie wiem za co sie wziasc.
Wszystkiego naj dla meza
ja bym sie chyba załamała gdybym się dowiedziała ze urodze za jednym zamachem 12dzieci :tak::tak::tak::tak::tak:
jak tu ogarnąć taką gromadkę,idzie zwariowac :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
:szok::szok::szok::szok:
Pamietacie jak wczoraj Wam napisalam ze mnie wyjebali w orange na 50zl:confused:
Probowalam tam wczoraj zadzwonic ale nie moglam sie polaczyc:no:To dzisiaj wyslalam do nich maila w ktorym wszystko wyjasnilam i wlasnie zadzwonila do mnie babka z orange z przeprosinami i mi powiedziala ze wlasnie mi doladowala brakujace srodki:tak::tak::tak:Sprawdzilam stan konta i rzeczywiscie mi doladowali:-):tak:
bardzo dobrze zrobilas wkoncu Ci sie nalezalo :tak:
AGNES
Az tak planujesz zabalowac:confused::-D
bardzo dobrze zrobilas wkoncu Ci sie nalezalo :tak:
witajcie dziewczynki.
Nic nie poczytam ,bo czasu brak.
Darek na urlopie siedzi to bez przerwy coś...:baffled::baffled:
Dziś jedziemy z małym na konsultację do psychiatry,bo potrzebny świstek do orzeczenia.;-)
Jutro na 10 mały ma wreszcie testy w Wołominie i zobaczymy co dalej wymyślą...
Uciekam moje kochane .
Miłego dnia :tak:
ohhh Ty non stop w ruchu, dobrze ze masz zcas wpasc i cos napisac
Wiecie co jestem załamana. Bo jak mnie wzięło to byliśmy akurat u mojego brata a On ma ponad roczną córcie. No i ją chyba zaraziłam bo dzisiaj pojechali do szpitala i bratowa jest na mnie zła. Ale jak jechaliśmy do nich to było ok. U nich mnie wzięło a mój m wypił już piwo że szwagrem więc nie mogliśmy jechać z powrotem do domu.:sorry2: Biedna malutka ale mam teraz wyrzuty po co my tam pojechaliśmy:crazy:
ehhh takie gadanie co ma sie stac to sie nie odstanie a takie obwinianie sie niczego nie zmieni:no:





No to teraz sie witam:-)
Rano poszlam z Laura na plac zabaw bo u nas 30st
Akutrat spotkalam sie z kolezanka i jej corka i tak zeszlo do 12
Potem obiadek i sprzatanie
PO obiadku zakupy
Dopiero wrocilismy i postanowilam wpasc i poczytac

Moja Laura ma faze na prosze, dziekuje, nie chce:szok:
 
As ty jak zawsze zaganiana:tak:to trzymam kciukasy za Kub:tak:ulca jutro:tak:
Dowiklus no to się zmobilizowałaś:tak: ...do mamy się wdała orzesz ty:-D:-D:-D:-D
mój Toniś zasnoł o 15.40 sam na podłodze:-D:-D:-D:-Dno ale napewno bez problemu:-D dotrwa do 21.30-22 zje kaszkę i może lapiej pospi w nocy:baffled:

no widzisz dotrwał i z kazdym dniem będzie lepiej,musi tylko wpaść w rutynę ze to są jego godziny spania i już :tak::tak::tak::tak:

Wiecie co jestem załamana. Bo jak mnie wzięło to byliśmy akurat u mojego brata a On ma ponad roczną córcie. No i ją chyba zaraziłam bo dzisiaj pojechali do szpitala i bratowa jest na mnie zła. Ale jak jechaliśmy do nich to było ok. U nich mnie wzięło a mój m wypił już piwo że szwagrem więc nie mogliśmy jechać z powrotem do domu.:sorry2: Biedna malutka ale mam teraz wyrzuty po co my tam pojechaliśmy:crazy:

no trudno co sie stało to się nie odstanie,nie ma co się obwiniać.szkoda małej-pewnie ale już nie cofniesz czasu:tak::tak::tak::tak:
 
oj ten koniec dnia był dla mnie jakis pechowy.pod wieczór poszlismy na plac zabaw tam oliwka mi oczywiście zwiewała,więc trzeba było zania ganiać bo auta czasem jeżdżą.i raz chciałam ją dogonic i się poślizgnełam i zaryłam :tak::tak::tak::tak: ręka obita,łokiec obity i plecy również,oczywiście wszysccy się ze mnie smiali włącznie z moim dzieckiem :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Djuz sobie wyobrażam jak to musiało wyglądac :-D:-D:-D:-D:-D


potem jak karmiłam oliwke kolacja już po powrocie.jadła kaszę i w sumie mówiła że już nie chcę a ja no to osttnia łyżeczke i wzięła a za chwile mnie obżygała,normalnie pusciła na mnie centralnie pawia:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D jednak mówiła prawde że nie chce :-D:-D:-D:-D na drugi raz sie jej posłucham :tak::tak::tak::tak::tak::tak:


teraz włąsnie usnęła więc mam spokój,oby nic mi się już nie przytrafiło :-D:-D:-D:-D
 
AGNES
No to rzeczywiscie mialas pechowy dzien:szok::szok::szok:Juz sobie wyobrazam jak to musialo wygladac:-D:-D:-D

Moi mlodzi juz pomyci i gotowi do spania ale jakos Im sie nie spieszy do lozek;-):-)
 
reklama
A no to ja dzis pierwsza na posterunku.

Ale mieliśmy dzis w nocy burzę,znowu sie bałam,na szczęście Oliwka nie słyszał i spała sobie smacznie.


Jak na rzie powietrze po burzy jest super takie chłodniutkie,zobaczymy czy znowu się upał zrobi.


jejku wstałam i mam dzis takiego okropnego lenia że masakra,musze chyba zarz kawe wypić w bo normalnie za nic w swiecie się nie ruszę :tak::tak::tak:
u nas też burza szalała :tak::tak::tak:
heheheh
u nas sie mowi porno i duszno :-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2:
no bo jak jest porno to później siłą rzeczy jest duszno :tak::tak::tak: aż zadyszki sie dostaje :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
kochana tk się poprostu czasami dzieje większość kobiet przechodzi samoistne poronienia większość nawet o tym nie wie:baffled:wiem że to przykre tym bardziej że tak się cieszyliście:-(trzymaj się kochana...
a czemu M nie chce juz dzieci???co go tak nastawiło???to poronienie???

nie wiem czemu ale mam nadzieje że to tylko przez tą sytuację tak mi powiedział i że zmieni zdanie :tak::tak::tak:

Rzeczywiście posta stożyłaś gigantycznego. Bardzo mi przykro z powodu poronienia. Jak ja poroniłam to mój mąż powiedział mi że tak musiało być, bo widocznie było chore albo słabe i bóg tak zrobił żeby dziecko się potem nie męczyło. To było wczesna ciąż, bo lekarz jeszcze jej nie widział a na teście wyszła.

moja też była wczesna też na usg nie widział a nawet test słabo wychodził

A mi dzisiaj wlasciciel powiedzial ze jakiemus lokatorowi przeszkadza ze dzieci biegaja po parkingu:szok::szok::szok:Niech ja sie tylko dowiem ktoremu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:Chyba ktos tu ma alergie na dzieci alboe nie wiem:angry::angry::angry:

wiesz niektóry nawet dym zawraca o 180 st :sorry2::sorry2::sorry2::sorry2::sorry2:

A ja dzisiaj mam męza w szynie i jeszcze sa jego urodzinki i dziecko rozkczyczane,i nie wiem za co sie wziasc.

sto lat sto lat niech żyje nam !!!!
przedmówczyni dobrze doradziła, zprezentuj mu dziecko i sobie idź w siną dal :tak::tak::tak::tak:

Moj Dominik wlasnie polozyl dziewczynki spac:szok:Kazal Im sie wysikac,wejsc do lozeczek,przykryl Je,sposcil zaluzje a ja tylko poszlam dac Im buziaki i zamknac drzwi:tak::tak::tak::-)
Ale mam dobrze;-):-D
ale masz pomocnika :-D:-D:-D:-D
fajnie jak tak sami zasypiaja ja tak miałam z julką adama to trzeba było usypia a toniś to toniś on dba o to co byśmy nigdy n ie pomyśleli o rodzeństwie dla niego:rofl2:
a kiedyś jak zaniedba :confused::confused::confused::confused::confused::confused:

słyszałyście o tym ?????
jestem normalnie w wielkim szoku :szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:


Urodzi dwunastoraczki!

Mieszkanka Tunezji jest w ciąży. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że spodziewa się dwanaściorga dzieci - sześciu dziewczynek i sześciu chłopców.

"Na początku myśleliśmy, że urodzą się bliźnięta, ale gdy informowano nas o coraz większej liczbie płodów, cieszyliśmy się coraz bardziej" - powiedział brytyjskiej gazecie "The Sun" ojciec 12 dzieci. Przyszli rodzice planowali naturalny poród, ale lekarze stwierdzili, że to niemożliwe. Kobieta znajduje się pod obserwacją zaskoczonych lekarzy. Doktor Mark Hamilton z Brytyjskiego Towarzystwa ds. Płodności przyznał, że tak mnoga ciąża to coś niesamowitego.

Przedstawiciele tunezyjskiego rządu zadeklarowali pomoc matce.





Nie wiem ale jakoś nie chce mi się wierzyć że kobieta jest w stanie donosić taką ciążę.to jaki ona będzie miała brzuch????:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
raczej to bedzie cała ciążą leżąca,bo inaczej to sobie nie wyobrażam
:szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok::szok:
masakra mi sie mażą bliźniaczki najwyzej trojaczki ;-);-);-);-);-):tak:

no i o to chodzi to teraz masz kasy a kasy:-D:-D:-D:rofl2::rofl2:
no to położę go koło 16 jak tak radzicie:tak::tak:
agnes będzie dzisiaj pijana:-D:-D:-D:-D:-D:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:
ja dzisiaj nie piję bo sexu mi się hce a po alkoholu nie lubię no chyba że po winku o a winko mam jak by inaczej jak zawsze czerwone wytrawne:tak::tak::tak:
moja julka do adama"adam osłabiasz mnie chyba wpadnę w depresję jak spędzę z tobą choćby minutę dłużej":-D:-D:-D:szok::szok::szok::-D:-D:-Dja juz z nią nie mogę jak ona takie teksty będzie waliła do dziecikow w zerówce to....:szok::szok::szok:
mi nawet jak by sie chciało to nie ma mnie kto zaspokoić:no::no::no::no:
a julka jak zwykle super :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
witajcie dziewczynki.
Nic nie poczytam ,bo czasu brak.
Darek na urlopie siedzi to bez przerwy coś...:baffled::baffled:
Dziś jedziemy z małym na konsultację do psychiatry,bo potrzebny świstek do orzeczenia.;-)
Jutro na 10 mały ma wreszcie testy w Wołominie i zobaczymy co dalej wymyślą...
Uciekam moje kochane .
Miłego dnia :tak:
a cóż to za testy bo mi umknęło :confused::confused::confused:
oj ten koniec dnia był dla mnie jakis pechowy.pod wieczór poszlismy na plac zabaw tam oliwka mi oczywiście zwiewała,więc trzeba było zania ganiać bo auta czasem jeżdżą.i raz chciałam ją dogonic i się poślizgnełam i zaryłam :tak::tak::tak::tak: ręka obita,łokiec obity i plecy również,oczywiście wszysccy się ze mnie smiali włącznie z moim dzieckiem :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-Djuz sobie wyobrażam jak to musiało wyglądac :-D:-D:-D:-D:-D


potem jak karmiłam oliwke kolacja już po powrocie.jadła kaszę i w sumie mówiła że już nie chcę a ja no to osttnia łyżeczke i wzięła a za chwile mnie obżygała,normalnie pusciła na mnie centralnie pawia:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D jednak mówiła prawde że nie chce :-D:-D:-D:-D na drugi raz sie jej posłucham :tak::tak::tak::tak::tak::tak:


teraz włąsnie usnęła więc mam spokój,oby nic mi się już nie przytrafiło :-D:-D:-D:-D

no to rzeczywiście peszek :-D:-D:-D:-D:-D

A ja dziś byłam u lekarza, pokazałam mu wyniki badań i powiedziałam jak na spowiedzi co i jak, pokazałam co miałam pokazać, stwierdził że to poronienie samoistne :-:)-:)-:)-( wypisał mi skierowanie do szpitala jutro mam sie stawic na wyniki a w czwartek mam mieć czyszczenie bo stwierdził że nie przestane krwawić :no::no::no::no:, tylko znieczulenie mam mieć nie w kręgosłup bo zostać musiałabym na oddziale tylko jakieś dożylne :confused::confused::confused::confused:
czy wiecie cos na temat tego znieczulenia :confused::confused::confused::confused:
jak byście mogły mnie doinformować byłabym wdzięczna :tak::tak::tak::tak:


witam sie z wami serdecznie :tak::tak::tak::tak:
tak komicznie bo na końcu ale zawsze:-D:-D:-D:-D
 
Do góry