reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Tunia ja od 10 lat zawsze jestem umawiana na konkretna godzine i chyba raz sie zdarzylo ze czekalam z 10 minut bo przede mna babka w ciazy sie rozgadala z nim ! A z terminami tez niegdy nie mailam problemu nawet teraz przekladalam sobie wizyte telefonicznie bo bylam nad morzem i nie widziala polozna w tym problemu.Ale wczesniej to ja chodzilam do niego prywatnie moze dlatego nie stalam ...niewiem ! Teraz na fundusz zdrowia chodze i wchodze na moja godzine do gabinetu.Moze sie cos pozmienialo.Jezdzisz do brzegu
A ty do kogo chodzisz? Owczarkowa ,Medynska? Wiecej babek nie znam ginkow ahahah !!!
ja mam dr Martę Górecką-Balcerek we wrocławiu w przychodni Mediconcept. po straconej ciąży w zeszłym roku poleciła mi ją położna w szpitalu i tak już zostało. zadowolona jestem bardzo.
 
reklama
My mamy 1 maja ślub:-) A wcale nie wpadliśmy a planowaliśmy bobaska, ale chcieliśmy zawsze dzieciątko a później ślub. To była przemyślana decyzja. Ja sobie też nie wyobrażam iść do ołtarza z brzuszkiem (tzn bardziej chodzi o zabawę na własnym weselu, bałabym się, że cosik się stanie). Poza tym skręca mnie troszeczkę (to moje własne zdanie) jak para decyduje się na ślub bo dziecko w drodze. Bo tak wypada. Rany:baffled:
A dlaczego tak sie zdecydowaliscie??/ Najpierw dziecko a pozniej slub ??? Przewaznie ludzie robia na odwrot ...ze niby wlansie tak wypada :baffled: a ja tam mam gdzies co ludzie mysla ,moje zycie ,moja dupa ,moja sprawa :p

Ja tam do slubu szlam z brzuszkiem i do tego dlugim bialym welonem a sie nie powinno z brzuszkiem ot co hahaha i jak widac moje malzenstwo trwa juz 8 lat !!!! Znam tyle ludzi ktorzy planowali slub ,dzieci itp a pozniej po roku nagle sie rozchodza bo im sie odwidzialo.To bez roznicy ze jest dziecko czy nie ....jezeli sie ludzie nie dogadaja to i zyc razem nie beda mogli takie moje skromne zdanie !
 
A jezdzisz do Wrocławia !!!! Ja myslam ze ty gdzies do nas chodzisz !!!!
jeżdżę, jeżdżę trochę to dobijające, bo przychodnia aż na krzyckiej. we wrocławiu zamierzam też rodzić w szpitalu na kamieńskiego ewentualnie w środzie śl., bo tam mam znajome położne. a ty gdzie zamierzasz? w brzegu?
 
A dlaczego tak sie zdecydowaliscie??/ Najpierw dziecko a pozniej slub ??? Przewaznie ludzie robia na odwrot ...ze niby wlansie tak wypada :baffled: a ja tam mam gdzies co ludzie mysla ,moje zycie ,moja dupa ,moja sprawa :p

Ja tam do slubu szlam z brzuszkiem i do tego dlugim bialym welonem a sie nie powinno z brzuszkiem ot co hahaha i jak widac moje malzenstwo trwa juz 8 lat !!!! Znam tyle ludzi ktorzy planowali slub ,dzieci itp a pozniej po roku nagle sie rozchodza bo im sie odwidzialo.To bez roznicy ze jest dziecko czy nie ....jezeli sie ludzie nie dogadaja to i zyc razem nie beda mogli takie moje skromne zdanie !
Mogliśmy wziąć w tym roku cywilny, ale chcemy kościelny;-) To, że będziemy mieć bez małżeństwa dzidziusia przez 4 miesiące nie znaczy, że coś nie tak jest między nami:happy2: Kochamy się bardzo mocno a to najważniejsze:-):-)
A wcześniej nie miałam na myśli, że gorsze są osoby co z brzuszkiem idą do ołtarza bo mam wrażenie, że mnie ktosik tu źle zrozumiał. Po prostu ja tak nie chciałam iść i tyle:) Zaplanowaliśmy ślub na maj i tak będzie:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ach stare przesądy że niby welon tylko dziewice:-) Ciekawe że tylko te z brzuchem są podejrzewane o sex przed ślubem:-):-):-)
Ja tam też bym się tym nie przejmowała a z brzuszkiem nie chciałabym mieć wesela właśnie ze względu na bezpieczeństwo dzidziusia i zabawę niz przez to co ktoś by gadał:tak:

Kurczę cośmnie prawy jajnik boli:-( nieprzyjemne uczucie:wściekła/y:
A ja dziś na 15 do dentysty:no: już sie boję:szok:
Aśka czekamy na wiadomości
 
Ach stare przesądy że niby welon tylko dziewice:-) Ciekawe że tylko te z brzuchem są podejrzewane o sex przed ślubem:-):-):-)
Ja tam też bym się tym nie przejmowała a z brzuszkiem nie chciałabym mieć wesela właśnie ze względu na bezpieczeństwo dzidziusia i zabawę niz przez to co ktoś by gadał:tak:

Kurczę cośmnie prawy jajnik boli:-( nieprzyjemne uczucie:wściekła/y:
A ja dziś na 15 do dentysty:no: już sie boję:szok:
Aśka czekamy na wiadomości
Dokładnie, też pisałam, że nie chciałabym szaleć na swoim weselu z brzuszkiem bo bym się bała o Maluszka. Też nie przejmuję się gadaniem innych:-)
 
gadanie, gadaniem ale jak widzisz, ze sie hajtaja bo beda rodzicami a jak dziecko podrosnie to sie rozwodza bo jak wpadli to sie znali dopiero miesiac a jak dziecko sie pojawilo to zobaczyli co to wspolne zycie:zawstydzona/y:
 
grunt to nie słuchać co ludzie sobie gadają.
my planowaliśmy ślub po urodzeniu Rozalki za jakiś czas jak mała trochę podrośnie na spokojnie. ale tak się odkładało, czas mijał, R prawie rok był zagranicą więc ślub zaplanowaliśmy na 2008rok, ale niestety, los nas nie rozpieszczał, straciłam drugą ciążę, bardzo ciężko zachorowała i po kilku miesiącach zmarła babcia R z którą mieszkaliśmy i tak wesele nie było nikomu w głowie. więc odwołaliśmy wszystko na 2010. R chce już i może ma rację bo jak z planów nic nie wychodzi, to będzie na szybko, spontanicznie i już. mała imprezka tylko dla rodzinki razem z urodzinami Rozalki :-)
 
reklama
oj chyba rzeczywiscie ten slub i planowanie nie jest wam pisane- szybka decyzja skoro jestescie zdecydowani i juz bedziesz pania R;-)
 
Do góry