reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
banAna
Mi pokazało że chłopak a mam dziewczynkę przewidzianą więc nei sprawdziło się (najprawdopodobniej).
Ktoś kiedyś podał linka do podobnej "kalkulacji" i tam mi wyszła dziewczynka...
Ma któraś jeszcze linka do tamtej strony??
 
banAna
Mi pokazało że chłopak a mam dziewczynkę przewidzianą więc nei sprawdziło się (najprawdopodobniej).
Ktoś kiedyś podał linka do podobnej "kalkulacji" i tam mi wyszła dziewczynka...
Ma któraś jeszcze linka do tamtej strony??

:-D
Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ?

tylko tak każą wpisać wiek w latach, ale w chwili poczęcia...
 
Witam mamusie:)
banAna mnie sie tez nie sprawdza, bo wychodzi chlopiec a dwoch lekazy orzeklo ze dziewczynka.
IzaBK twoja tabela mi sie zgadza, to sie nazywaja chinskie tablice planowania plci i wygladaja tak samo na roznych stronkach, ale w sumie to i tak jest jak chce los...

Ja dzis mialam spotkanie z polozna, dzidzia jest ulozona podluznie, wiec jak sie nie odwroci to moge miec cesarke, na razie staram sie tym nie stresowac, bo jeszcze sporo czasu przed nami i dzidzia moze zmieniac polozenie kiedy i na jakie chce:) Poki co wlaczylam jej muzyczke, zaczyna wiec teraz mnie podkopywac hehehe. No a przed snem wezme sobie jakas mila kapiel.

Powiedzcie, czy was tez trafia szlag ze musicie rano wstac do pracy? Ja juz mam dosc, porwalam sie z motyka na ksiezyc i dalam pracodawcy date odejscia na macierzynski 30 pazdziernik, czyli ok. 4 tyg. przed data porodu. Jutro ide z nimi gadac ze chce odejsc dwa tyg. przed tym terminem, czyli w polowie pazdziernika, mam nadzieje ze przystana na ta zmiane:)
Ogolnie mam strasznego lenia, nawet sprzatac mi sie nie chce... Tylko bym lezala w lozeczku, heh.
 
mi nie...... znowu....:sorry:
ale........ z tym przewidywanym miesiacem poczecia to tak na 100% nie wiadomo bo podobno to byl ostatni dzien stycznia, ale wiecie jak to jest nie sa w stanie okreslic tak na pewno wiec gdyby to byl np pierwszy dzien lutego to by sie zgadfzalo....:happy:
 
no wlasnie ja tak mam. nie pamietam daty OM, bralam pigulki :)
termin na podstawie usg byl na 26 listopada, ale po drugim usg robionym w 20 tyg podczas wizyty w 24 tyg lekarz zmienil na 1 grudnia, chociaz podczas usg pytalam pielegniarki, czy w dalszym ciagu wymiary zgadzaja sie z danym tygodniem ciazy i ona potwierdzila. nie rozumiem....
mi tez sie nie chce chodzic do pracy, prowizoryczny termin odejscia to 01 listopada, a wstaje o 4, w pt i sob 0 3.30 rano, wiec nie jest wesolo :((
 
Też się boję, że mnie depresja dopadnie (mini lub maxi). Tym bardziej, ze listopad to ogólnie depresyjny okres. A podobno przeżywa to każda, tylko różnie sie z tego wychodzi. Ważne jest wsparcie faceta.. A jak znam mojego to raczej mnie nie wesprze, ewentualnie zdołuje jeszcze bardziej :szok:Nie ma to jak pozytywne myślenie:eek:.

Na depresje niestety, nie ma sie wplywu, to sa ogromne skoki hormonow i nigdy nie wiadomo jak organizm zareaguje. Wiadomo, wazne jest wsparcie partnera, ale czasem nie wystarcza, zreszta z depresja jest tak, ze potrzeba czasu zeby sobie z niej zdac sprawe, nie jest prosto zauwazyc co sie dzieje tak, jak widza to ludzie z boku. Moja bratowa miala 3 m-ce, kazda depresja jednak sie konczy i nie ma sie co martwic na zapas. Wazne, ze kochamy nasze dzidzie tak mocno juz w brzuszkach, ta milosc jest nie do opisania, a nasze kruszynki to czuja, glaszczcie wiec je czesto i powtarzajcie jak bardzo kochcie, a depresja sie nie martwcie:)
 
reklama
Do góry