A
AnOoLa88
Gość
kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa! kocham swoją teściowa!
a najbardziej jak się wtrąca!!!!
przylazła małpa jedna do nas.. jak składaliśmy komodę i przy okazji zaczęła komentowac jak sobie rozstawilismy meble..
no i z tekstem do mnie ze czemu mamy biurko tak blisko wyjscia na balkon..przeciez nie wyjade z wozkiem na balkon !!
na co ja jej ze po 1 musze ten wozek miec zeby móc w ogole wyjechac ..
a po 2 jesli ma byc rzeczywiscie taka ostra zima to raczej z dzieckiem nie wyjde..
a ona ze ja glupia jestem...na co ja jej ze z dzieckiem nie wychodzi się jak jest zimniej niż -5
a ona ze kto mi takich pierdół nagadał bo ona z Bartkiem i Szymonem od razu wychodzila..
na co ja ze wiem to od lekarza..
i se poszła
no i zaznaczam że zarówno Szymon jak i Bartek się w lato urodzili
a najbardziej jak się wtrąca!!!!
przylazła małpa jedna do nas.. jak składaliśmy komodę i przy okazji zaczęła komentowac jak sobie rozstawilismy meble..
no i z tekstem do mnie ze czemu mamy biurko tak blisko wyjscia na balkon..przeciez nie wyjade z wozkiem na balkon !!
na co ja jej ze po 1 musze ten wozek miec zeby móc w ogole wyjechac ..
a po 2 jesli ma byc rzeczywiscie taka ostra zima to raczej z dzieckiem nie wyjde..
a ona ze ja glupia jestem...na co ja jej ze z dzieckiem nie wychodzi się jak jest zimniej niż -5
a ona ze kto mi takich pierdół nagadał bo ona z Bartkiem i Szymonem od razu wychodzila..
na co ja ze wiem to od lekarza..
i se poszła

no i zaznaczam że zarówno Szymon jak i Bartek się w lato urodzili

Że jego praprapra...dziadek pochodzi z Polski i w 1610 chyba przyjechał do Szwecji... Potem że on też jest wielojęzyczny i żebyśmy dziecka uczyli jednego języka na początku (języka serca, czyli naszego ojczystego ;-)) bo jego 14-letni syn to na przykład nie jest w stanie wypowiadać się w jednym skoro uczył się 5-ciu i teraz nikt go nie rozumie jak mówi ;-). W efekcie nadal nic nie wiem :-( Na nasze pytania mówił tylko, że musi się skontaktować z moją okulistką i z odbierającym poród i oni jakoś się dogadają i wtedy zobaczymy co dalej. Nawet się nie rozebrałam, nic nie sprawdził... Spytał czy się dobrze czuję i już. Tak więc cieszcie się, dziewczyny, że macie takie fajne badania, że wiecie jak duże jest Małe i tak dalej.... Ja nie wiem nic i tak już zostanie aż do porodu 