reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
ja gotuję barszczyk do pierogów ruskich i tyle na dzisiaj:-D
później tylko podłogi przelecę i spać:tak:

ja ta pizze to mu juz dawno obiecalam !!! i czekalam na dobra zmiane bo jak chodzi na 2 to obiad musi byc na 12.30 a to bez sensu strasznie bo on je pierwszy a ja po jakims czasie ...

a na pizze wszystko pokupowalam wiec bedzie ok :)
 
Natalka u mnie nic nie było od ponad 2 tygodni i raczej do porodu nie będzie.
to jest terror w domu albo znęcanie nad ciężarną:-D:tak:

kocham swojego męża,
kocham swojego męża,
kocham swojego męża...
kupiłam sobie mrożoną herbatę która od niedzieli nie wiedzieć czemu leży w aucie a jakby tego było mało mam teraz na nią straszną ochotę a auto z mężem w pracy
a do sklepu tak daleko:tak::wściekła/y:
 
mea, Natalka niby mogę, ale jakby to powiedzieć bez orgazmu, no a co to za przyjemność. A przy orgazmie są skurcze, a przy mojej szyjce nie mogę sobie pozwolić nawet na te delikatne. Takie mam przykazanie od ginki, jeżeli chcę dotrwać do terminu. Dlatego razem z mężem postanowiliśmy zrezygnować z seksu.
 
reklama
Witam :-)
I znowu piszecie jak szalone... Kiedy Wy macie czas na inne rzeczy?! :szok:;-)

Mea - a może pokaż jej filmik z Youtuba? Jest kilka dosyć drastycznych, ale trafiających do serca. Nie będę opisywać, bo na samą myśl o tym, że to może być moje dziecko to mi niedobrze... Ale może obraz do niej trafi, jeśli słowa nie mogą?

A ja od rana chodzę cała radosna :-) Pogoda kiepska, nie mam żadnych planów praktycznie na dziś, sąsiedzi robią demolkę w mieszkaniu i ogródku a ja się cieszę. Powód prozaicznie głupi, ale co tam - Moje Kochanie, wychodząc dziś do pracy zostawiło mi w łazience wielkie serce na lustrze :-D Niby nic, ale taka jestem radosna od tej chwili :-D I ani nic nie przeskrobał, ani żadne święto... ot tak - sam z siebie wpadł na pomysł :-) I to nic, że potem ja będę szorować to lustro, żeby znowu coś było widać :-) Ale o ile piękniejszy jest świat! :-)

I nadrabiam dalej :-)
 
Do góry