reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki 2010!!!

mnie tez uspokajano, ale ja mialam przeczucia, i to bardzo zle.....
nie mialam objawow.... tylko bol glowy i klucia tam, ale to normalne.... powiedzialam w szpitalu ze mnie tam boli by mi badania zrobili.... i na USG wykryto, poczatki krwiaka... powiedziano mi ze za dwa dni zaczelabym plamic, a krwiak nie jest w zbyt dobrym miejscu wiec mogloby sie cos nie daj boze Bobo stac....
Mialam przeczucia i uwierzylam im..... i jak zawsze mialam racje.... teraz nie mam ani zlych snow, ani zlych mysli.... :) i leze :)

Kochana zmien tego gina z NFZ.... oni sa do bani!!!!!!!!!!!
nie zrobila USG bo pewnie juz funduszy na nie nie bylo!!!! znam takie przypadki, a i tutaj tez to gdzies czytalam :)....
 
reklama
mnie tez uspokajano, ale ja mialam przeczucia, i to bardzo zle.....
nie mialam objawow.... tylko bol glowy i klucia tam, ale to normalne.... powiedzialam w szpitalu ze mnie tam boli by mi badania zrobili.... i na USG wykryto, poczatki krwiaka... powiedziano mi ze za dwa dni zaczelabym plamic, a krwiak nie jest w zbyt dobrym miejscu wiec mogloby sie cos nie daj boze Bobo stac....
Mialam przeczucia i uwierzylam im..... i jak zawsze mialam racje.... teraz nie mam ani zlych snow, ani zlych mysli.... :) i leze :)

Kochana zmien tego gina z NFZ.... oni sa do bani!!!!!!!!!!!
nie zrobila USG bo pewnie juz funduszy na nie nie bylo!!!! znam takie przypadki, a i tutaj tez to gdzies czytalam :)....


to jest gin prywatna :tak: bardzo dobra. Ona po prostu nie robi USG na początku ciąży jeśli kobieta czuje się dobrze. Powiedziała, że lepiej na początku ciąży nie ingerować i jedynie zrobić badanie ręczne, które określi czy wielkość płodu jest na dany okres prawidłowa, na szczęście pęcherzyk rośnie razem z upływem czasu, więc USG mam w terminie takim jaki wynika z karty ciąży.
 
trzymamy, trzymamy, daj znać co i jak!



cieszę się bardzo, ale to już smok! 5,5 cm! wow! jednak te dzieciaczki strasznie szybko rosną:)



jak masz problemy to trzeba kontrolować, jak nie to wystarczy raz na jakiś czas, mnie się podwyższało dopiero w 3 trymestrze, wczesniej wszystko było oki i teraz jak czasem mierzę to też mam wręcz za niskie, ale to nie jest problem:)

nam się wreszcie udały zakupki, wczoraj łaziliżmy cały dzien i nie udało nam sie bucików dla Jerzyka upolować, a dziś od razu w pierwszym sklepie:) poza tym umieram, jak sie obudzilam w nocy na siku koło 2 to do 5 nie mogłam zasnąć, a rano Buba wstaje czy tego chce czy nie...


no własnie ja czasami miewałam wahania ciśnienia od zaniskiego do za wysokiego... ale to zawsze czuję kiedy tak się dzieje. to tak jak mówisz, będę od czasu do czasu mierzyła o tej samej porze dnia ;-)
Dzięki za odpowiedź
 
w ogóle tutaj gdzie chodzę (opiekę medyczną mam prywatną z firmy) bardzo pilnują wszystkich badań i terminowości. mam książeczkę przebiegu ciąży gdzie mam napisane wszystkie terminy badań i w ogóle wszystkie dodatkowe informacje. nie mogę narzekać. Poza tym moja gin sama powiedziała, że zawsze jak mam jakieś wahania co do jej decyzji to nie ma problemu aby iść na konsultację do innego :-) Sama to poleca aby tylko się uspokoić wewnętrznie.
 
a ja chodzę państwowo do przychodni i moja gin jest powolna i rozwlekła i mnie bardzo denerwuje, ale nie stać mnie w tym momencie na prywatnego lekarza
dowiedziałam się ze druga gin z tej przychodni jest o wiele lepsza i chciałam się do niej przenieść,a tu suprise
położna przy rejestracji odmówiła, bo podobno panie doktor nie lobią między sobą wymieniać pacjentów
i gdzie tu moje prawo do wymiany lekarza???????????????
ta moja ginka kazała mi przyjść za tydzień, że mi zrobi USG, a ja ide prywatnie, bo ona do kitu robi, ciekawe czy się obrazi???
 
mnie tez uspokajano, ale ja mialam przeczucia, i to bardzo zle.....
Nie mialam objawow.... Tylko bol glowy i klucia tam, ale to normalne.... Powiedzialam w szpitalu ze mnie tam boli by mi badania zrobili.... I na usg wykryto, poczatki krwiaka... Powiedziano mi ze za dwa dni zaczelabym plamic, a krwiak nie jest w zbyt dobrym miejscu wiec mogloby sie cos nie daj boze bobo stac....
Mialam przeczucia i uwierzylam im..... I jak zawsze mialam racje.... Teraz nie mam ani zlych snow, ani zlych mysli.... :) i leze :)

kochana zmien tego gina z nfz.... Oni sa do bani!!!!!!!!!!!
Nie zrobila usg bo pewnie juz funduszy na nie nie bylo!!!! Znam takie przypadki, a i tutaj tez to gdzies czytalam :)....
dziewczyny spokojnie nie wariujcie która miała problemy z ciśnieniem to niech je mierzy codziennie i sprawdza jakie jest , która nie miała to niech nie mierzy bo tylko bólu głowy dostanie i nie potrzebnie będzie się martwić.
jestesaniołkiem słońce a ty proszę myśl pozytywnie bo od kilku stron jesteś jakoś źle nastawiona. Ja miałam krwiaka który miał 2 cm był większy od dzidzi o 1cm plamiłam prawie 3tygodnie. Leżałam miesiąc w domu i tydzień w szpitalu dali mi zastrzyki i się wchłonął spokojnie leż sobie odpoczywaj a na pewno się wchłonie od leków.
Ja was proszę myślcie pozytywnie bo ja zacznę wariować straciłam nasze maleństwo w marcu tego roku chodziłam z martwą ciążą prawie 5 tygodni przez lekarza naprawdę dużo przeszłam z mężem ale wierzę że teraz musi być dobrze i nie ma innej opcji.
głowa do góry będzie wszystko dobrze:-):-)
 
pewnie że tak, musi być dobrze! Tylko czasem jest trudno, ale trzeba unikać osób, k6tóre zawsze mówią że będzie żle, pozytywne myślenie to podstawa!
ewcia o to mi się rozchodzi wiadomo każda z nas się boi ale jesteśmy tu żeby się wspierać i musi być dobrze nie ma innej opcji:-):-) nasze maleństwa rosną u nas w brzuszku i chcą żebyśmy były zadowolone a nie się smuciły czy martwiły.
Uśmiechy na buźkach poproszę:-):-)
 
czesc dziewczyny:-)
karola322 super to napisalas, masz racje, trzeba tylko pozytywnie myslec a wtedy wszystko sie ulozy, a ty jestes na to zywym przykladem, za ciebie trzymam szczegolne kciuki, bo wiem co przeszlas, a i teraz poczatki mialas trudne, a jednak wszystko wyszlo teraz na prosta, widzisz super!! gratuluje i tylko myslec pozytywnie i sie cieszyc i mowic otwarcie o swojej dzidzi co rosnie, ja tez teraz do mojej ciazy podeszlam pozytywnie, nie martwie sie, nie zasmucam, ciesze sie glosno:happy2: i nawet nieraz mowie do mojej dzidzi!!!
ewka84 tez dobrze mowisz:tak: polac ci! (oczywiscie soku pomaranczowego)
kwiatuszek.pregnet - rob to co sama uwazasz za dobre dla ciebie, jesli ci baba nie odpowiada to idz do innej, i nie patrz na to czy sie obrazi czy nie, najwazniejsze zebys ty sie spokojnie czula
a co do mierzenie cisnienia, to ja wogole nie mierze, nikt mi nic na ten temat nie mowil, wiem tylko ze zawsze jakies niskie mam, mierza mi to za kazda wizyta u gin i mowia ze jest ok.
ale najwazniejsza sprawa to sprawa pasztetu;-) ja bardzo lubie i czesto jem, mowicie ze nie wolno?? a co do herbatki zielonej to ponoc jak najbardziej wskazana w ciazy, ja czesto pije.
 
acha, aniam141 gratuluje ze twoje dziecko zaczelo chodzic, ale super!! tez juz bym chciala to co ty przezywac!! extra
studiujacamama - tez sie dolaczam do trzymania kciukow! dac znac czy zdal
ella1 - gratuluje ze dzidzia rosnie jak na drozdzach! tak powinno byc! a te badanie tez bede robila ale za 2,5 tygodnia dopiero, juz sie doczekac nie moge...
jestesaniolkiem - glowa do gory, i fajnie ze z twoim chlopakiem sie wyjasnilo tzn polepszylo
pozdrowienia dla wszystkich mam:-D
 
reklama
czesc dziewczyny:-)
karola322 super to napisalas, masz racje, trzeba tylko pozytywnie myslec a wtedy wszystko sie ulozy, a ty jestes na to zywym przykladem, za ciebie trzymam szczegolne kciuki, bo wiem co przeszlas, a i teraz poczatki mialas trudne, a jednak wszystko wyszlo teraz na prosta, widzisz super!! gratuluje i tylko myslec pozytywnie i sie cieszyc i mowic otwarcie o swojej dzidzi co rosnie, ja tez teraz do mojej ciazy podeszlam pozytywnie, nie martwie sie, nie zasmucam, ciesze sie glosno:happy2: i nawet nieraz mowie do mojej dzidzi!!!
JUSTAJA SIĘ TEŻ BOJĘ JAK KAŻDA Z NAS ALE NIE MOŻEMY TAK ŚWIROWAĆ BO TO NAM W NICZYM NIE POMOŻE MOŻE JESZCZE TYLKO ZASZKODZIĆ. JUŻ DOŚĆ WYPŁAKAŁAM ŁEZ ZA MOIM MALUSZKIEM I NIGDY GO NIE ZAPOMNĘ ALE TRZEBA ŻYĆ DALEJ I POSTARAĆ SIĘ NIE OGLĄDAĆ ZA SIEBIE. ŻYCIE NIESTETY NIE JEST USŁANE RÓŻAMI I ZAWSZE BĘDĄ JAKIEŚ SCHODY DO POKONANIA ALE TRZEBA BRAĆ JE TAKIM JAKIE JEST BO NA DUŻO SPRAW NIESTETY NIE MAMY WPŁYWU.
DLATEGO WIERZĘ W TO ŻE TERAZ W KOŃCU ZAŚWIECIŁO DLA NAS SŁONECZKO I ŻE W KWIETNIU BĘDĘ TULIĆ W RAMIONACH TAK WYCZEKIWANE MALEŃSTWO:-):-).
 
Do góry