reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Do tego wszystkiego muszki owocówki robią mi za złość i latają za mną jakbym jabłkiem była!!

Proszę proszę.... a ja myślałam, że tylko za mną tak latają...:oo2: Generalnie tłumaczę sobie to tym, że chodzę wysmarowana mustellą a ta zawiera kwasy owocowe i możliwe, że to jest właśnie to co je kręci najbardziej... :-p

Miłej nocki
 
reklama
Miałam poszaleć przy kompie jak T. do pracy wyjdzie, ale jestem totalnie padnięta. Wczoraj Oliś dał mi niezłego czadu od 22:30 do 2:30 i lecę to odespać, w ciągu dnia nie było szansy, na dodatek zrobił mi pobudkę już o 6 rano i był wesoły jak skowronek:sorry: Mam nadzieję, że na dzisiaj Młody takich atrakcji dla mnie nie przewidział, bo normalnie wyjdę z siebie i nie wrócę :cool2: Tylko ciekawe jak zasnąć jak moja upierdliwa przyjaciółka zgaga mnie dręczy :cool2:
Ech, nie marudzę...
Dobrej nocki Wam Wszystkim życzę :tak:
 
I mnie się uczepiła i zostawić nie chce... Zasnąć nie idzie :-( A do zgagi dołączył ból stawów - chyba na zmianę pogody ... Pociesza mnie to, że jeszcze tylko jutro będę sama, bo w sobotę wraca mąż :-) szkoda tylko, że dziś trwać jeszcze będzie 23 h i 14 min :-(
Śnijcie kolorowo :*
 
Sandrq Ależ Ci współczuję, mój M teraz nie jeździ ale wiem jak to jest ( ma firmę transportową)Zaczął coś ostatnio przebąkiwać ,ze po porodzie byc może będzie musiał zacząć bo pracownicy nie dają rady no i być może będę siedzieć z dzidzią sama w domu, a wiem że to moze być koszmar.Tydzień jest wtedy taaaaaki długi...

A ja mam tylko jazdę na Krówki. Najlepsze są w Lidlu ( kruche w w środku aż płyną). Potrafię codziennie jechać przez całe miasto po kilka torebek.Jak stoi przy kasie za mną jakaś kobieta to się tylko patrzy i uśmiecha pod nosem.
Zaczynałam od wadi 55kg przy wzroście 165 a teraz 61!!!

A dzis korzystajac z pogody popracowałam w ogrodzie a potem pojechałam z mamą na grzyby i wieczorem nie mogłam sie podnieść z łóżka. Tak mnie rozbolał krzyż.Ostatnio to mi się często zdarza jak poracuję.
Czy Wy też tak macie?
Poza tym ,że mam ogromny katar i jak widzicie nie mogę spać. A mój M jest tak kochany ,ze wstał właśnie żeby mi zrobić mleko z miodem , przyniósł mi właśnie do pokoju i poszedł chrapać dalej.
ale się rozpisałam.
 
Ostatnia edycja:
To ja dzis witam sie piewsza!
Ale sie wyspalam. Wczoraj padlam o 21. A teraz do nauki sie zabieram, bo jutro i pojutrze ciezki dzien.

Pisalyscie o slodkim, to ja na slodkie nie mam ochoty, ale mam popie oczy, bo zawsze lubilam, a teraz jak zjem to mi sie robi niedobrze.
Krowki tez chodze i ogladam i musze sobie jakas jedna kupic i sprobowac, czy mi bedzie smakowac. Gosia o bajaderkach tez ostatnio myslalam, bo to takie smieciowe dobre ciasteczko, ale nie widzialam ladnej w sklepie, a zawsze byly takie przesliczne wielkie kule... mniam

ps. wcale nie jestem pierwsza, wlasnie to zauwazylam echhh
 
Ostatnia edycja:
cześć kobitki
czytam na bieżąco ale cos weny nie mam w ogole ten tydzień to wścieklica i doły chyba typowo ciążowo:sorry:
ja na początku na slodkie nie mogłam patrzeć i się cieszyłam, że tak już zostanie, a tu nagle od jakiegoś czasu muuuuszę codziennie pochłonąć coś słodkiego bo zwariuję!:tak:
dzisiaj dzień do dupy w szkole od 8 do 12 a w domu lekcje od 12 do 19:cool:nie chce mi się...
a do tego w piątek mamimpreze w szkole i wszystkie przygotowania na mojej głowie bo druga laska na zwolnieniu po prostu pieknie na pewno nic nie wyjdzie jak trezba
jeju spadam jeszcze do bankomatu muszę gonić i do roboty sie spóźnię! cholerka, chyba jakąś kartkówkę zrobię:cool2:
życzę wam lepszego dnia i nastroju niż mój!
 
czesć kochane
ja wczoraj się zbuntowałam i poprosiłam szefa o dwa dni wolnego. Potrzebuję co najmniej dwóch dni w samotności w domu, na doprowadzenie domu i siebie do jako takiego stanu. Do tego weekend z gośćmi ktorzy przyjadą i dojdę do siebie. Ostatnio ciągle zmęczona jestem :-(najgorsze jest poczucie że w pracy na prawdę bardzo mnie potrzebują a ja po prostu nie wyrabiam..
Tymek coraz częściej rozrabia w brzusiu:tak:wczoraj nawet wydawało mi się że poczułam kopnięcie "do środka" (miałam uczucie jakby mi dziurę w brzuchu wykopał):-Dlecę zrobić śniadanko dla siebie i ruszam z akcją sprzątanie:tak:

Dorciaa - lepszego humoru życzę! i mimo wszystko udanego dnia! A kiedy w końcu na L4 przechodzisz? i czy w szkole już o tym wiedzą?

Karoli - super taki długi sen! efektywnej nauki !

Emilia - jak krzyż? nadal boli? mnie nie boli krzyż, ale wczoraj po nocy u mojej mamy bolał mnie okrutnie kręgosłup.. Po chwili przeszło, ale nie było to przyjemne:/ A jakie grzyby udało się wam uzbierać?

kacha_wawa - co Oliś wymyślił Ci na noc?:) udało się cokolwiek wyspać? :))


e_milcia- jak zgaga? odpuściła mam nadzieje i udało się zasnąć w końcu? No i tego dnia coraz mniej zostało!:)

Pumpkin - co do muszek owocowych to za mną nie latają, ale nie mogę się ich z domu pozbyć. Wszystko pochowane, owoce pod kloszami plastykowymi, a ich całe mnóstwo! :-(
 
Witam porannie kawa zrobiona , wypijam i zabieram sie za generalne porzadki .Z M: weszlam z nowu na scieszke wojenna , ale mam dosc jego zachowania, mowie wam tragedia.
Co do slodyczy to ja podjadam ale sie nie zajadam , zreszta w tej cizy moge jesc wszystko od niczego mnie nie odrzuca , no moze nie liczac 2 przypadkow lecenia do kibelka po kanapce z drzemem .
U nas juz typowo jesiennie wiec nudno,najgorsze , ze Nicoli strasznie w domku sie nudzi.
Zycze wszystkim milego dnia , ja dopijam kawe i do sprzatania.
 
reklama
Witam kobitki
Miłego dzionka, ja lecę pozałatwiać sprawy w różnych urzędach, więc prawdopodobnie wrócę wściekła:wściekła/y:
Odebrałam wczoraj wyniki testu obciążenia glukozą - wszystko ok, natomiast okazuje się, że mam przeciwciała cytomegalii, przebytej na pewno wcześniej niż trzy miesiące temu. Strasznie się zdenerwowałam i czekają mnie testy żeby ustalić kiedy dokładnie złapałam wirusa. MAM NADZIEJĘ ŻE PRZED CIĄŻĄ.:-(


Mam dzisiaj studniówkę:szok::-D
 
Do góry