reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
kurcze myslalam ze jak w tym watku wpiszecie poparcie dla mnie jako moderatora to wystarczy ale moderatorom nie chce sie szukac i kazali stworzyc na to odrebny watek najelpeij z ankieta ... wiec go stworze :)
 
Mea ja też za Tobą! Gdzie oddać głos?
Leczyć podobno można..ale jak się naczytałam...najpierw leczenie przez matkę, potem poród cc i potem dziecko w klinice leży...:-(((
http://www.ptmp.pl/png/png1z3_2008/pngz13-16.pdf
menu2
Oby wszystko wyszło dobrze..żeby to zniknęło jak się pojawiło..
Dzwonie i dzwonie..ale na razie doktor nie odbiera..
Do tego mam skierowanie:
Bartłomiej Mroziński, Bardzo Dobry kardiolog, pediatra, Poznań - opinie w wyszukiwarce i rankingu lekarzy ZnanyLekarz.pl

Ech smutno mi jak nie wiem...tak to jest jak jest caly czas dobrze a tu przychodzi kryska...
 
Ostatnia edycja:
Wspolczuje dobrze ze mozna to jakos leczyc oby sie udalo trzymam kciuki no niestety tak to jest dobrze pieknie a pozniej cos sie przyplacze. Dobry lekarz to cos na pewno zaradzi musi byc dobrze!!!!!!
 
Ja to się najbardziej boję, że dzidzi się pogorszy, albo,że ją to "boli"..a potem najsmutniej mi że pryskają marzenia o cudownym spokojnym porodzie SN, pierwszym karmieniu piersią od razu, przytulaniu i po 2 dniach do domciu..Ale może, może..wszystko sie odwróci i okaże tylko złym snem?...
 
Moze nie bedzie tak zle juz dziewczyny tu tez mialy rozne przebije i okazywalo sie ze jest ok ja na poczatku tez mialam cos nie tak z malenstwem bylo zdecydowanie za male niz pecherzyk a pozniej poszlam po 3 tyg i wszystko bylo ok wiem ze to nie to samo ale nawet jak nie bedziesz mogla rodzic SN z tego powodu to bedziesz miala przynajmniej pewnosc ze dzidzia bedzie bezpieczna bo beda wiedzieli jak jej pomoc skoro juz teraz to zaczna monitorowac.
 
Mea ja też za Tobą! Gdzie oddać głos?
Leczyć podobno można..ale jak się naczytałam...najpierw leczenie przez matkę, potem poród cc i potem dziecko w klinice leży...:-(((
http://www.ptmp.pl/png/png1z3_2008/pngz13-16.pdf
menu2
Oby wszystko wyszło dobrze..żeby to zniknęło jak się pojawiło..
Dzwonie i dzwonie..ale na razie doktor nie odbiera..
Do tego mam skierowanie:
Bartłomiej Mroziński, Bardzo Dobry kardiolog, pediatra, Poznań - opinie w wyszukiwarce i rankingu lekarzy ZnanyLekarz.pl

Ech smutno mi jak nie wiem...tak to jest jak jest caly czas dobrze a tu przychodzi kryska...
Lilijka po co Ty czytasz o wszystko-pojedziesz do specjalisty będziesz pod okiem dobrego lekarza i będzie dobrze!!
nie próbuj myśleć inaczej
 
Natalko..:-)
Właśnie się dodzwoniłam do kardiologa..mam wizytę na 20:30 w Poznaniu w czwartek..trzeba będzie jechać tam 1,5 h ale co się dla dzidzi nie robi..nie lubię jeździć po ciemku (tzn Mąż kierowca, bo ja niesamochodowa jestem). Kardiolog był zaniepokojony tym co miałam mu powiedzieć..i bądź tu człowieku spokojny do wizyty!!!
Dobra..ale staram się myśleć pozytywnie...;-)
Jak dobrze, że jesteście!
 
reklama
Natalko..:-)
Właśnie się dodzwoniłam do kardiologa..mam wizytę na 20:30 w Poznaniu w czwartek..trzeba będzie jechać tam 1,5 h ale co się dla dzidzi nie robi..nie lubię jeździć po ciemku (tzn Mąż kierowca, bo ja niesamochodowa jestem). Kardiolog był zaniepokojony tym co miałam mu powiedzieć..i bądź tu człowieku spokojny do wizyty!!!
Dobra..ale staram się myśleć pozytywnie...;-)
Jak dobrze, że jesteście!

Boziulu, Lilijko słonko 3mam kciukasy z całej siły.
Staraj się nie denerwować, wiem, że łatwo się mówi ale staraj się malutki czuje że ty się denerwujesz.
Wiem, że cię to nie pocieszy, ale nasza Amelka też 3 mieś leżała w klinice, co prawda nie z powodu serduszka ale nerki jej nie pracowały.
Było źle, na szczęście takie maluchy mają siłę walczyć.
Będzie dobrze
 
Do góry