moja julka kocha takie rękawiczki a jaNo mnie tez wkurza to ubieranie przed wyjsciem i pozniej rozbieranie i przebieranie po przyjsciu do domu-masakra jakasChociaz mi to zjmuje gora 10 minut bo mam juz chyab niezla wprawe;-):-)
A poza tym wszyscy sie przewaznie sami ubieraja
Najgorzej jest jak dziewczynki chca na te swoje miniaturowe raczki miniaturkowe rekawiczki pieciopalcowe-to mi ttoche zajmuje;-):-)


nie cierpię jej pomagać w zakładaniu

a antek wszystkie ściąga i ma zimne łapy

a adam z ubiegłego roku ma 5 rękawiczek tylko wszystkie bez pary




Ten błękit ma do nas przyjść jutro 

