Chérie
Mama Danielka
- Dołączył(a)
- 21 Lipiec 2009
- Postów
- 4 478
a ja niestety usg 3d odpuszczam ze względu na swój stan... na szczęście swoją Niunię widzę na każdej wizycie, która często się odbywa.
znowu nie spałam w nocy - moje jelita chyba robią Małej miejsce, bo z 2 godziny przesiedziałam na kiblu, od 3 do 5 się snułam po kuchni i położyłam się dopiero jak mąż do pracy pojechał o 5.20. i cały czas odczuwam jakiś niepokój!
i wszystko pewnie przez moją mamę bo siadła na mnie z moim ginekologiem, że mam nakaz leżenia a nie chodzenia, że mnie wsadzą do szpitala, że dziecko jak się teraz urodzi to będzie mieć problemy z oczami (od leżenia pod tlenem w inkubatorze) i będę z nią jeździć po klinikach okulistycznych... w zmowie są jakiejś (i tu kolejny minus za to, że moja mama jest lekarzem... zna praktycznie każdego lekarza w szpitalu).
i co wam powiem to wam powiem, ale jestem już cholera zmęczona tym wszystkim
że cały czas jest coś nie tak - od samego początku! 
znowu nie spałam w nocy - moje jelita chyba robią Małej miejsce, bo z 2 godziny przesiedziałam na kiblu, od 3 do 5 się snułam po kuchni i położyłam się dopiero jak mąż do pracy pojechał o 5.20. i cały czas odczuwam jakiś niepokój!
i wszystko pewnie przez moją mamę bo siadła na mnie z moim ginekologiem, że mam nakaz leżenia a nie chodzenia, że mnie wsadzą do szpitala, że dziecko jak się teraz urodzi to będzie mieć problemy z oczami (od leżenia pod tlenem w inkubatorze) i będę z nią jeździć po klinikach okulistycznych... w zmowie są jakiejś (i tu kolejny minus za to, że moja mama jest lekarzem... zna praktycznie każdego lekarza w szpitalu).
i co wam powiem to wam powiem, ale jestem już cholera zmęczona tym wszystkim

