reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Hej, wróciłam, nie było mnie 4 h i 20 str do nadrobienia :tak::tak::tak:Tak, tak laseczki to prawda :tak::tak::tak::tak:

Odebrałam morfologię i po tardyferonie ładnie mi podskoczyła z 10,0 na 11,5 - czyli nieźle.
Mała waży 2750 - i podobno jest szczupła.

No i niestety, żeby nie było kolorowo to mam za dużo wód płodowych, na szczęście z małą wszystko ok, sprawdził wszystkie przepływy - nie było to łatwe bo jak zwykle szalała- czy ta dziewczyna kiedykolwiek śpi ?
Z tego wszystkiego nawet nie zainteresowałam się, czy Hani nie wyrosły jajeczka.
Lekarz mnie uspakaja, że z małą wszystko ok, żeby się nie denerwować, ale ja już poczytałam sobie niestety na ten temat :-:)-(
Powiedział mi, że lepiej byłoby, żeby wody odeszły mi podczas porodu a nie wcześniej bo jak chlupnie to chlupnie z niezłym ciśnieniem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas chlupnięcia wypadnie też pępowina :no::no::no:
Nie badał mnie na samolocie, bo dość długo walczył z usg, żeby zbadać przepływy bo strasznie się kręciła i mocno cisnął mi brzuch i nie chciał jeszcze przy szyjce mieszać, następna wizyta za 2 tyg i zobaczymy

skoro lekarz mowi ze masz sie nei przejmowac to znaczy ze nie jest tak znowu zle ... mi tez dlugo mowil ze mam duzo wod plodowych ... teraz ponoc jest w normie ale nie ma sie co martwic na zapas !!
a mi agatka nogami gmera po kosciach miednicy i to ŁASKOTA !!!!!
 
reklama
Dziekuje Purchawka. Moze nie widac ale czuc :)
Dzisiaj wskoczylam na wysokie (bardzo wysokie) obcasy bo juz mi sie zachcialo i jak szlam od samochodu do punktu docelowego to sie ak zasapalam .
Nawet nie wiedzialam ,ze chodzenie na obcasach moze byc meczace. Nigdy nie bylo :). Poza tym ,zeby wstac zlozka musze sie przekulac na bok .
Hehehe, no uśmiałam się. Ja uwielbiałam na obcasie chodzić, zawsze jakiś choćby niewielki musi być. Masakrą dla mnie jest np jeżdżenie samochodem na jazdach bo muszę mieć płaskie sportowe buty:dry:
 
Hehehe, no uśmiałam się. Ja uwielbiałam na obcasie chodzić, zawsze jakiś choćby niewielki musi być. Masakrą dla mnie jest np jeżdżenie samochodem na jazdach bo muszę mieć płaskie sportowe buty:dry:
dla mnie to była abstrakcja .. zaraz jak odebrałam prawko to pierwsza jazde se strzeliłam w obcasach.. czuc roznice.. :) o wiele lepiej sie tak prowadzi.. bynajmniej mi :)
 
wiecie co... nie boli mnie raczej kręgosłup, ani spojenie łonowe... za to strasznie bolą mnie nogi w kostkach, szczególnie prawa! jak chodzę jest wszystko fajnie - wystarczy, że się położę to takie nieprzyjemne uczucie :dry: pulsuje i zrywa, ciężko z taką dolegliwością zasnąć...
 
Powiedział mi, że lepiej byłoby, żeby wody odeszły mi podczas porodu a nie wcześniej bo jak chlupnie to chlupnie z niezłym ciśnieniem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas chlupnięcia wypadnie też pępowina :no::no::no:
[/COLOR][/SIZE][/FONT]

Kochana może tak się zdażyć ale niekoniecznie musi... nie zamartwiaj się,wiem, że za dużo wód to źle, tak samo jak za mało. A nie mówił nic gin o ewentualnym przekłuciu pęcherza płodowego w szpitalu? Bo wiem, że tak robią, nakłuwają pęcherz żeby troche wód się odsączyło.Ale to robią już w terminie porodu:tak:
 
Hej, wróciłam, nie było mnie 4 h i 20 str do nadrobienia :tak::tak::tak:Tak, tak laseczki to prawda :tak::tak::tak::tak:

Odebrałam morfologię i po tardyferonie ładnie mi podskoczyła z 10,0 na 11,5 - czyli nieźle.
Mała waży 2750 - i podobno jest szczupła.

No i niestety, żeby nie było kolorowo to mam za dużo wód płodowych, na szczęście z małą wszystko ok, sprawdził wszystkie przepływy - nie było to łatwe bo jak zwykle szalała- czy ta dziewczyna kiedykolwiek śpi ?
Z tego wszystkiego nawet nie zainteresowałam się, czy Hani nie wyrosły jajeczka.
Lekarz mnie uspakaja, że z małą wszystko ok, żeby się nie denerwować, ale ja już poczytałam sobie niestety na ten temat :-:)-(
Powiedział mi, że lepiej byłoby, żeby wody odeszły mi podczas porodu a nie wcześniej bo jak chlupnie to chlupnie z niezłym ciśnieniem i istnieje duże prawdopodobieństwo, że podczas chlupnięcia wypadnie też pępowina :no::no::no:
Nie badał mnie na samolocie, bo dość długo walczył z usg, żeby zbadać przepływy bo strasznie się kręciła i mocno cisnął mi brzuch i nie chciał jeszcze przy szyjce mieszać, następna wizyta za 2 tyg i zobaczymy
O kurcze, ale duża Panienka. Ważne, że zdrowa. A ja nawet nie wiedziałam, że można mieć za dużo wód.
 
właśnie obliczyłam ile nam jeszcze pójdzie dla Maluszka pieniędzy - ok. 800 zł :sorry2: heh, a na koncie bankowym coraz mniej...
w biedronce w przyszłym tygodniu mają być fajne regały i półeczki wiszące - chyba się skusimy bo niedrogie a i tak trzeba będzie to kupić. no i we wtorek instalację gazową w samochodzie zakładamy, bo miesięcznie na dojazdy mojego męża do pracy idzie ok. 735 zł :szok:
Mój we wrześniu przerabiał auto na gaz, ale na raty wziął.
 
Czas zrobić sobie kakałko:)) Mój ma do 22 pracę to potem dobrze będzie mi się uczyło, nie będzie mnie dekoncentrował:p
 
reklama
właśnie obliczyłam ile nam jeszcze pójdzie dla Maluszka pieniędzy - ok. 800 zł :sorry2: heh, a na koncie bankowym coraz mniej...
w biedronce w przyszłym tygodniu mają być fajne regały i półeczki wiszące - chyba się skusimy bo niedrogie a i tak trzeba będzie to kupić. no i we wtorek instalację gazową w samochodzie zakładamy, bo miesięcznie na dojazdy mojego męża do pracy idzie ok. 735 zł :szok:

jak sie tyle jezdzi to instalacja to koniecznosc !! ja tez mam gaz i nie narzekam :)
 
Do góry