reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w kwestii fotelika na wózek. Trochę mi się rozjaśniło :-).

Co do pieluch, to ja chyba też do szpitala kupię małe Huggies albo Pampersy a potem to chyba się na jakieś tańsze przerzucimy- z Lidla albo Biedronki, bo na Pampersach to zbankrutować można, a o tych biedronkowych słyszałam dużo dobrego. No ale na prawdę to wyjdzie w praniu, co będzie pasowało naszym maluszkom :-).

Ja wczoraj byłam na szkole rodzenia. Była mowa o połogu po porodzie sn i po cc i powiem, że włos się jeży na głowie, jak się tego wszystkiego słucha brrrrrr :happy2:.
Po mału zaczynam się bać, tym bardziej, że mam mieć cesarkę :eek:.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi w kwestii fotelika na wózek. Trochę mi się rozjaśniło :-).

Co do pieluch, to ja chyba też do szpitala kupię małe Huggies albo Pampersy a potem to chyba się na jakieś tańsze przerzucimy- z Lidla albo Biedronki, bo na Pampersach to zbankrutować można, a o tych biedronkowych słyszałam dużo dobrego. No ale na prawdę to wyjdzie w praniu, co będzie pasowało naszym maluszkom :-).

Ja wczoraj byłam na szkole rodzenia. Była mowa o połogu po porodzie sn i po cc i powiem, że włos się jeży na głowie, jak się tego wszystkiego słucha brrrrrr :happy2:.
Po mału zaczynam się bać, tym bardziej, że mam mieć cesarkę :eek:.
Oooo ja też CC i co Ci mówili????
 
witam
u nas szaro buro fajnie ze u niektórych snieg pada ja tez chcem:blink:
wczoraj byłam na poszukiwaniu butów zimowych chcialam jakies botki na płaskim obcasie i juz brałam 37 a normalnie ma 36 i za chiny pana nie mogłam przez kostke przecisnac a dwa rozmiary wieksze nie bede brac bo to bezsensu co ja pozniej z nimi zrobie
a wiec poturlam sie jeszcze kilka tygodni w półbutach
a myslaalm ze zakup butów poprawi mi nastrój :sorry2:

ja jakos musze obchodzic w traperkach do konca ciazy ... moze jedna kozaczki uda mi sie jakos wcisnac na noge ale to sie zobaczy jeszcze ... a potem w styczniu juz powinno byc lepiej :)
 
Mój znowu ma czkawkę, ale coś to pulsowanie jest bardziej z boku pępka niż na dole czyżby się przekręcił? o nie! Na jakiej wysokości pod pępkiem może być dno macicy?
 
Oooo ja też CC i co Ci mówili????

Babka opisywała jak wyglądają dni po cesarce na oddziale, jak wyglądają te całe odchody połogowe (co za nazwa!), szwy itd. Ogólnie jest ciężko, jeszcze dochodzi baby blues u 90% kobiet. Najważniejsze z tego co mówiła, żeby pod żadnym pozorem nie podnosić głowy do czasu odzyskania czucia w nogach. Zwłaszcza chodzi o przyginanie głowy do siebie, bo na boki to jeszcze można odwracać. W przeciwnym razie można dostać takiego bólu głowy, którego nie uśmieżają żadne leki i często zostaje się już pacjentem neurologa do końca życia. Więc to jest na prawdę bardzo ważne. Średnio trwa ten czas 6h a najdłużej (z tego co mówiła) kobieta miała nie podnosić 24h. Po ok. 12 h już cię stawiają do pionu i to też jest b. ważne, żeby w miarę szybko wstać i się rozchodzić, żeby nie porobiły się zakrzepy. Dopiero po pionizacji (średnio na drugi dzień) dostaje się dzidziusia obok siebie na salę. 1 dobę one się nim opiekują i też karmią. No więc potem może być problem z karmieniem. Co nie znaczy, że jest to niemożliwe. W 1 dobie przynoszą tylko maluszka tak do ululania.
 
A teraz najważniejsze:-) jestem już po usg. Z julka wszystko w jak najlepszym porządku odpowiada już 36 tyg ale prawidłowo jesteśmy w 35tyg i 2 dniu i waga małej wynosi 2800g:-) mam nadzieję że przez te 4 tyg nie urośnie za wiele bo jeszcze takiego makuszka mogę urodzić:-)
 
reklama
Babka opisywała jak wyglądają dni po cesarce na oddziale, jak wyglądają te całe odchody połogowe (co za nazwa!), szwy itd. Ogólnie jest ciężko, jeszcze dochodzi baby blues u 90% kobiet. Najważniejsze z tego co mówiła, żeby pod żadnym pozorem nie podnosić głowy do czasu odzyskania czucia w nogach. Zwłaszcza chodzi o przyginanie głowy do siebie, bo na boki to jeszcze można odwracać. W przeciwnym razie można dostać takiego bólu głowy, którego nie uśmieżają żadne leki i często zostaje się już pacjentem neurologa do końca życia. Więc to jest na prawdę bardzo ważne. Średnio trwa ten czas 6h a najdłużej (z tego co mówiła) kobieta miała nie podnosić 24h. Po ok. 12 h już cię stawiają do pionu i to też jest b. ważne, żeby w miarę szybko wstać i się rozchodzić, żeby nie porobiły się zakrzepy. Dopiero po pionizacji (średnio na drugi dzień) dostaje się dzidziusia obok siebie na salę. 1 dobę one się nim opiekują i też karmią. No więc potem może być problem z karmieniem. Co nie znaczy, że jest to niemożliwe. W 1 dobie przynoszą tylko maluszka tak do ululania.
A wiesz czy mąż może przy Tobie siedzieć po CC? Tzn w pierwszej dobie.

A dziewczyny wiecie jak to jest z sala rodzinna????? Czy po CC też można osobną salę wynająć i ile się za to płaci bo to dłuższy czas.
U mnie po SN kosztuje 300
 
Do góry