reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Trudna sprawa, ja z racji zawodu miałam specjalne zajęcia z oddychania i mówienia przeponą :tak: nie do nauczenia w domu .....

To nie jest takie proste .......


masz racje kochana,,, oddychanie przepona wcale nie jest latwe.... aler jak sie juz go nauczy to znow jakos lepiej sie w taki sposob oddycha... wiem cos o tym....:) ale z naukla tej sztuki byla meczarnia:)
 
ja mialam naukr "korztstania z przepony" w ramach spiewu w chorze :) faktycznie samemu trudno to zalapac !!!


Ja na zaliczenie przedmiotu musiałam mówić wiersz z pamięci tylko i wyłacznie przeponą :eek:

Przydaje się bez dwóch zdań, nie zdziera się gardła :) zwłaszcza jak trzeba przekrzyczeć stadko nastolatków :)
 
reklama
Trudna sprawa, ja z racji zawodu miałam specjalne zajęcia z oddychania i mówienia przeponą :tak: nie do nauczenia w domu .....

To nie jest takie proste .......
Wiecie co, mi się wydaje że samo załapanie o co chodzi jest proste. Na zajęciach wszystkie Kobity załapały po chwilce. Najgorzej jest chyba z pamiętaniem w czasie skurczu żeby tak oddychać. Bo to nie chodzi żeby cały czas. Jak odpoczywamy od skurczu to oddychamy normalnie. Jak się brzuszkiem oddycha to dzidzia jest lepiej dotleniona a w czasie skurczu tego tlenu potrzeba bo nawet tętno maluszkom może spadać.

Położna powiedziała tak: wciągać powietrze nosem i próbować wypchnąć dzidzie brzuchem. Cycki, klatka, ramiona się mają nie ruszać - tylko brzuch ma rosnąć. Powietrze wypuszczamy buziakiem. Poćwiczcie z płcią przeciwną bo Oni własnie przeponą oddychają.
 
Do góry