Witam wieczornie!
Tak mi się dzisiaj nie chciało na uczelnię jechać, jak zwykle zresztą.

Wtorek zwykle mam wolny, ale na naszej polibudzie dziś odrabiana była środa, więc musiałam pojechać. Na szczęście mąż jechał na podobną godzinę to mnie podrzucił autkiem.

Niestety coś nam się w samochodzie psuje, bo nawet ja usłyszałam, że silnik jakoś dziwnie chodzi, a dopiero co po porządnym przeglądzie jest! W czwartek mąż jedzie znów do serwisu rano z autkiem, a miał ze mną do gina iść...
Idę czytać zaległości, wybaczcie, że wszystkim nie odpiszę, ale tyle tego od rana natworzyłyście.
Klara M pisze:
Nadarienne - zaciskam kciuki za wiyte...
i wiesz co mój M. miał często ubaw, bo przez pomyłkę smsy wysyłałąm zawsze do
niego najpierw a nie do koleżanki...
na kilku forach z postem mi tak się też tak zrobiło..
ale Twój post nie jest aż taki cieżki, chyba jakoś przeżył co..
?
może zrozumie conieco...
No w sumie racja. Jak dotąd nic nie powiedział, więc wnioskuję, że albo nie przeczytał, albo zignorował.

A z smsami to też tak miałam nieraz i to w obie strony. Chociaż najlepsze było, jak mój mąż wysłał do mojego brata przez pomyłkę (mamy z bratem bardzo podobne numery) coś w stylu "kochanie czekam na ciebie na rogu", braciszek się trochę zdziwił.
patrysia86 super wieści
e_milcia współczuję bardzo. I nie masz za co nas przepraszać! Po prostu pisz co Ci leży na sercu, a jeśli chociaż trochę Ci to pomoże, to zawsze lepiej się wygadać! I dbaj tam o siebie i swoje maleństwo.
Co do prawka to niestety, ale wydaje mi się, że często zabierają je niewłaściwym osobom. Bo piraci jeżdżący po pijaku jakoś zwykle mają szczęście, a ktoś uczciwy, komu raz się zdarzy i to nic stwarzającego prawdziwe zagrożenie, to ma pecha i akurat go zatrzymają. Mojej siostry facet właśnie tak głupio stracił, bo po piwie autem do domu wracał, jakoś bardzo bliziutko miał, ale chciał pod domem zaparkować i go pod samym domem zatrzymali - chyba na dwa lata stracił prawko. A siostra dopiero kurs robi..
kacha_wawa pisze:
Ale i tak zawsze ostrzegam wszystkich, żeby nie robili interesów z firmą Baby-Maxx na allegro. Kontakt telefoniczny z nimi graniczy z cudem, a jak się dodzwonisz to nigdy nie ma kompetentnej osoby.
O, to dobrze, że o tym piszesz, bo między innymi też brałam pod uwagę zakup kołyski u nich przez allegro właśnie. A teraz będę uważać.
roxeen pisze:
zaliczylam jedno kolokwium na 4 wiec choc coś z tego mam
Gratulacje
ASIAX dołączam się do życzeń! Wszystkiego najlepszego! I zdrówka.
sylwia100 pisze:
Ja zezarłam 4 nalesniki z polewa czekoladowa ,a teraz mam wyrzuty sumienia
[quote="Kaja_10]a ja zajadam trzeciego dziś rogala marcińskiego - kto z Wielkopolski to wie mniam.... nigdzie takich nie ma [/quote]
Ale mi żeście smaka narobiły na coś słodkiego, idę do kuchni coś upolować.

Rogala marcińskiego nie jadłam nigdy, ale jeśli to prawda, że ma w środku mak, to na pewno go uwielbiam.

To chyba jedna z reczy, której zazdroszczę rodzince z Poznania.
tym słodkim akcentem kończę mojego posta, miłego wieczoru życzę wszystkim!!!