a ja na poczatku bylam wsciekla bo jak kupywalismy mieszknie to pan ktory je sprzedawal powiedzial ze sasiedzi spoko...
a sie okazalo ze co tydzien byly na mnie i siostre skargi na spoldzilnie
bo sie kapiemy po 22 i woda po rurach leci
bo drzwi na skrzypia
fkt pare razy mialy powody ale rzadko:-)
kobieta pode mna mieszka ktora ma 103 lata teraz i mieszka z corka stara panna...
takze imprezy zawsze byly poza domem..
a jak wroce tamz dzieckiem i bedzie plakalo w nocy to chyba mnie wzrokiem na klatce pozabijaja
a sie okazalo ze co tydzien byly na mnie i siostre skargi na spoldzilnie


bo drzwi na skrzypia

fkt pare razy mialy powody ale rzadko:-)
kobieta pode mna mieszka ktora ma 103 lata teraz i mieszka z corka stara panna...
takze imprezy zawsze byly poza domem..
a jak wroce tamz dzieckiem i bedzie plakalo w nocy to chyba mnie wzrokiem na klatce pozabijaja
