No ja musiałam się spakować bo kto wie co mnie czeka lada moment. Tak bym się jeszcze wstrzymywała śmiało!
A i ktos kiedyś mi poradził zabrac do szpitala czaj elektryczny :0 się ponoc siorbaty po porodzie chce ciepłej![]()
Ja po tych wszytskich moich akcjach tez juz spakowana ! bo juz mam przyklad co sie dzialo jak moj musiał rzeczy mi przywozic
jezdzil w ta i spowrotem ,bo czegos wciaz zapominal pomimo,ze mu liste smsem wyslalam
;-)ehhhh faceci

Czajnik
juz chyba w kazdym szpitalu jest czajnik ?! a nawet lodowka i kuchenka mikrofalowa ...



bo to dopiero zwariowac mozna...