reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwietniówki 2010!!!

Witam:biggrin2:, mój przewidywany termin to 23 kwiecień:tak::tak:.

Witaj Aga :-) Masz termin dokładnie w moje urodziny!!! :-D:-D:-D

Justa24
-Rozumiem w pełni Twoje rozterki :sorry: Też jak chodze do gina to mówi mi że ok, no to mu ufam, a potem mijają dni, dalej boli i sie znów martwie, czy coś się nie dzieje... dlatego w sumie to chodzę już do 2 lekarzy :sorry::laugh2:

Ehh...podziwiam i zazdroszcze dziewczynom, które potrafią znosić ciąże bez bóli bez zmartwień i jeszcze pracując do 9 miesiąca:szok: ja jestem na zwolnieniu, odpoczywam ile sie da a i tak wczoraj mnie znów brzuszek bolał- tak kłóło mnie raz z jednej raz z drugiej strony cały dzień, jakby mi ktoś szpilkę wbijał,:eek: a potem mnie trochę bolało pod pępkiem i się tym wszystkim martwiłam jak cholera,:unsure: (a już było prawie tydzień dobrze i w ogóle bez żadnych bóli:oo:) ale dziś chyba już lepiej, coć coś tam dalej jednak pobolewa ale znów inaczej-teraz coś "gniecie"... zobaczymy... :sorry: Mam nadzieję że wszystko będzie ok i dotrwamy wszystkie spokojnie do kwietnia :-) chociaż wcześniej pewnie zwariuje!:-D

Milutkiego dnia Kochane Brzuszki :cool2:
 
reklama
hejo;-)

Witam nowa kwietnioweczkę;-), i życze wszystkim miłego dzionka, a teraz spadam szykowac sie bo do fryzjera lecę. może wpadne jeszcze wieczorkiem:-)
 
Też chciałam poczłapać do fryzjera- nawet się na wczoraj umówiłam, ale pies nam się pochorował i mąż musiał z nim do weta jechać, a Kuba sam w domu nie zostanie, tzn. może by i został, tylko co byśmy zastali po powrocie... :cool2::cool2::cool2:

Ewka- nie przeciągaj Jerzyka w dzień- niech śpi, a Ty sobie troszkę odpoczniesz. Dzieci zmęczone zazwyczaj gorzej zasypiają (zresztą ja też tak mam- czasem jestem masakrycznie padnięta a kręcę się w łóżku do nocy i zasnąć nie mogę). Konsekwentnie odnoś do łóżka- on się naprawdę nauczy. A w dzień gdzie śpi?
 
ella nie panikuj, nic nie mozemy zrobic jak tylko byc dobrej mysli, trzymaj sie, juz w pon zobaczysz dzidzie i bedziesz wiedziala ze wszystko oki:)

Ewka- nie przeciągaj Jerzyka w dzień- niech śpi, a Ty sobie troszkę odpoczniesz. Dzieci zmęczone zazwyczaj gorzej zasypiają (zresztą ja też tak mam- czasem jestem masakrycznie padnięta a kręcę się w łóżku do nocy i zasnąć nie mogę). Konsekwentnie odnoś do łóżka- on się naprawdę nauczy. A w dzień gdzie śpi?

kochana on mi pieknie zasnal, a caly dzien nie chcial spac, tak kolo 5 zaczal marudzic a wtedy kladzenie go nie ma sensu bo pospi mi do 7-8 a pozniej do polnocy bedzie brykal... w dzien tez spi na tym materacu, czekamy na barierke zabezpieczajaca i w lozku normalnym bedzie spal, spanie ma chyba po mnie, uwielbiam siedziec dlugo i spac do 10 lub dluzej:)
 
na spolecznosciowym mozecie zobaczyc jak przymierzam sie do roli podwójnej mamy :)

Elvie zazdroszczę pieknej figurki, to sie nazywa sexi mamuska :)
Sospetosa również pięknei, a zdjęcie słodkie

... a jeszcze mialam dodac - my to chyba w naturze mamy zamartwianie sie... Niby Mala czuje jak sie rusza, zadnych powaznych dolegliwosci poza naciaganiem sie macicy nie mam, a mimo to, jak poszlam wczoraj spac, tak zaczelam myslec, w nocy budzilam sie co chwile, obracalam z boku na bok i miejsca znalezc nie moglam, snily mi sie koszmary i w glowie tylko bylo to dzisiejsze usg.... Rety, jaki czlowiek glupi! Zamiast sie cieszyc , to wymysla niestworzone glupoty !!!!!!!

Katik na pewno p tych niusach o neiszczęślwiych rozwiązanaich ciąży, zaczelas sie martwic, aj tez sie odr azu przejelam tymi skurczami ktore mialam 3 tygodnei temu, bo byly bardzo bolesne przez 3 godziny a potem po nospie przeszly, na szczescie czuej ze dzidiza fika wiec to mnei poki co uspokaja, pojutrze usg a we wtorek wizyta u gina i mam andzieje ze z szyjka tez bedzie ok,
musimy mniej sie martwic bo to nei polepszy a moze pogorszyc samopoczucie i nasz stan zdrowia

Dziewczynki, wstawiłąm mojego brzucha na społecznościowym, bo się tak na Wasze napatrzałam że se fotkę zrobić też musiałam

cudooo
 
Ewka- nauczy się spać sam całą noc :-) Trochę czasu do kwietnia macie.

Ja z Kubą nie 'dyskutuję'. Po południu zupka i o 13:30 do łóżka. Ale tak jest od kiedy skończył 6 miesięcy. Nigdy zresztą nie spał mi w dzień 2-3 razy tylko raz :szok: nawet jak był malutki :szok: Trochę to było w dzień męczące, bo tylko jedna drzemka to mało wytchnienia dla rodziców, ale w nocy za to śpi murem i nic go z łóżka nie ruszy :-D

No ale teraz to jest miodzio. Sam się chłopak bawi, a mama z nudów gazetkę może sobie poczytać :-D Warunek jest jeden- mogę czytać, ale u niego w pokoju :-D:-D:-D Niedługo te czasy się skończą... w kwietniu konkretnie... ale damy radę :cool2::cool2::cool2:
 
kochana on mi pieknie zasnal, a caly dzien nie chcial spac, tak kolo 5 zaczal marudzic a wtedy kladzenie go nie ma sensu bo pospi mi do 7-8 a pozniej do polnocy bedzie brykal... w dzien tez spi na tym materacu, czekamy na barierke zabezpieczajaca i w lozku normalnym bedzie spal, spanie ma chyba po mnie, uwielbiam siedziec dlugo i spac do 10 lub dluzej:)

Nie boisz się że wstanie przewiesi się przez tą barierkę i zleci ? Bo ja dlatego nie kupiłam .

Maupa piękne masz widoki i pogoda jaka :-D

Miłego dnia laski
 
reklama
Dzień dobry kobitki
dopiero co wstałam....milam paskudną noc- bo strasznie bolała mnie głowa, do teraz ćmi jeszcze- a męczę się już z tym od niedzieli:shocked2: Paracetamol na mnie nie działa a nic innego nie wezmę ...wybiorę się dziś na spacer może to zadziała, bo pogoda dziś całkiem przyjemna
życzę Wam milusińskiego dzionka, bez dolegliwości i pełnego radości
 
Do góry