Witam
Troche nadrobilam i odpisuje.
No to a co czekasz:-)
A czy jak u nich porod byl w pazdzierniku to pisaly sie na pazdziernik?Chyba nie
Oj,nie ciekawie
Wiem co czujesz

mialam podobna sytuacje

az forum sie rozsypalo.
Nawet powiem ci ze ja czulam sie winna ale kiedy ktos pisze ci niemile zeczy i zyczy ci najgorszego to nie da sie wytzymac

Najlepsze jest to ze jedna laska napisala ze zasponsoruje mi leczenie

a teraz sama sie leczy ale nie na glowe tylko na bezplodniosc

chyba przyszla na nia kara.
My cos wiemy na ten temat

mam nadzieje ze ty nie piszesz tu o mnie?
No to moze sie zaczyna:-);-)
Super by bylo jak by wyszla:-)jak przeczuytalam o zazółceniu to przypomina mi sie historia corci po porodzie:-(musialam z nia zostac jeszcze 6 dni:-(
Ja proponuje schody

w gore i w dół,na mnie swietnie podzialalo;-)