reklama
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
To dorzucę do prania - dzięki:-)
Co ja bym bez Was zrobiła?
Kasiu mój T potrafi gadać nie lepeij niz nie jedna babka
Kiedys jak pojechał do starego przyjaciela, to nie wrócił na noc, bo na zegarek nie patrzał! Wyobrażasz sobie?
Wtedy to ja bylam wściekła, ale teraz jak sobię przypomnę
On naprawdę traci poczucie czasu! Muszę mu zawsze przypominać, że czas wracać do domu
Co ja bym bez Was zrobiła?

Kasiu mój T potrafi gadać nie lepeij niz nie jedna babka

Kiedys jak pojechał do starego przyjaciela, to nie wrócił na noc, bo na zegarek nie patrzał! Wyobrażasz sobie?


On naprawdę traci poczucie czasu! Muszę mu zawsze przypominać, że czas wracać do domu
Witam!
Kasiu wszystkiego naj z okazji urodzin!;-)
Mnie dziś złapał skurcz w pośladku i boli, ani się schylić, a do tego mały tak nawala, że ciężko mi się dziś oddycha podczas siedzenia, on juz wie jak mamę ustawić.
Pogoda nie najgorsza właśnie się przejaśnia i słoneczko nieśmiało zagląda.:-)
Wie ktoś co się dzieje z NeSSi?
Kasiu wszystkiego naj z okazji urodzin!;-)
Mnie dziś złapał skurcz w pośladku i boli, ani się schylić, a do tego mały tak nawala, że ciężko mi się dziś oddycha podczas siedzenia, on juz wie jak mamę ustawić.
Pogoda nie najgorsza właśnie się przejaśnia i słoneczko nieśmiało zagląda.:-)
Wie ktoś co się dzieje z NeSSi?
tylko mnie to irytuje bo to jego kolega z pracy z ktorym nigdy sie nie spotykal po pracy...To dorzucę do prania - dzięki:-)
Co ja bym bez Was zrobiła?
Kasiu mój T potrafi gadać nie lepeij niz nie jedna babka
Kiedys jak pojechał do starego przyjaciela, to nie wrócił na noc, bo na zegarek nie patrzał! Wyobrażasz sobie?Wtedy to ja bylam wściekła, ale teraz jak sobię przypomnę
On naprawdę traci poczucie czasu! Muszę mu zawsze przypominać, że czas wracać do domu
a teraz jak maz ma L4 to ten z nudow udaje ze jedzie zalatwic jakas sprawe i przyjezdza do nas co drugi dzien...
tylko teraz juz przegial tym ze o 8 rano...
stary przyjaciel to co innego...;-)
czesc laseczki
NA POCZATKU KASIU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJ,,,
~
zjadlam sniadanko( kaszke manna)
:-)i moge juz zyc
siedze u mamusi... co by tu dzis robic??? no chyba zebym wrocila do domku bo tam na mnie fuuuuuuuura prasowania czeka(popralam ubranka dzidzi ... i nie tylko)
a w nocy jakis skurcze mnie braly wiec musialam sie nospa naszprycowac..... wrrrrr ale bylby numer jalkbym rodzic zaczela.... a tu ani samochodu i do miasta kawalek!!!!! dobrze ze jakby cos to chlopak mojej siostry jest w pogotowiu


:-)
NA POCZATKU KASIU WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJ,,,

zjadlam sniadanko( kaszke manna)
a w nocy jakis skurcze mnie braly wiec musialam sie nospa naszprycowac..... wrrrrr ale bylby numer jalkbym rodzic zaczela.... a tu ani samochodu i do miasta kawalek!!!!! dobrze ze jakby cos to chlopak mojej siostry jest w pogotowiu
luuuzna
Mama Alanka
- Dołączył(a)
- 13 Kwiecień 2009
- Postów
- 6 913
tylko mnie to irytuje bo to jego kolega z pracy z ktorym nigdy sie nie spotykal po pracy...
a teraz jak maz ma L4 to ten z nudow udaje ze jedzie zalatwic jakas sprawe i przyjezdza do nas co drugi dzien...
tylko teraz juz przegial tym ze o 8 rano...
stary przyjaciel to co innego...;-)
No racja racja

D
daffodill
Gość
Słoneczka ja na chwile znikam... musze isc do mojej wspanialomyslnej mamy... niedlugo wracam wiec za wiele nie skrobcie.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 152 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 315 tys
B
Podziel się: