reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

dobra ja wrocilam do domku !!! zmeczona straszliwie ale w sumie zadowolona :) ale jak to bywa z "wizytowym" dniem nie obylo sie bez niespodzianek :)

1. przychodze pod gabinet o 12 z minutami a tu ZONK !! poczekalnia zamknieta !! maly tlumek juz pod dzwiami i oczywiscie nikt nie zadzwonil po klucze /bo nieby po co ??!!/ no to ja za tel i dzwonie do doktorka ze tu ludzie marzna, ciezarne kregoslupy morduja a dzwi zamkniete!! a on na oddziale jeszcze w rydach i nie ma szans zeby przed 14.00 wyjechal !! moja propozycja byla prosta "przyjezdzam po klucze bo my tu popadamy w te 2h!!!" no i sru po klucze do rydultow /ladnych kilka kilomertow tam jest wiec ze 40 min mi to zajelo ale przy tym i tak godzine czekania na dworze babeczkom oszczedzilam :) / doktorek przyjechal po 14 i z mety zaordynowal ze ja i moja Dorotka wchodzimy jako drugie /pierwsza babka ktora strasznie bolaly plecy!!/ no i mnie dzis nie skasowal w ramach rekompensaty :)

2. co sie dowiedzialam ??? samych dobrych rzeczy :)
- do szpitala nie ide bo grypa panuje i nie chca tam przyjmowac kobitek ktorych obecnosc w szpitalu nie jest bezwzglednie konieczna !! za to w poniedzialek mam sie do szpitalnego labo zglosic na komplet badan /mam tego z 5 na liscie napisane!!/ a potem na poloznictwo na KTG :) i na konsultacje !!
- mala znowu stanela na glowie !! monia chyba sie te nasze panienki jednak dogadaly !!! wazy teraz kolo 2700 i rozwija sie idealnie :) przewidywana waga porodowa - 3400 !!
- szyjka trzyma idealnie !! jest twarda, zamknieta i nic jej nie przeszkadza :) a łozysko II stopien wiec styczen jak najbardziej jest realny !! pobral mi tez wymaz na gbs ktory mam oddac pani w labo w poniedzialek !!
- zakazu seksu nie planujemy bo jak to gin okreslil "po co sie na zapas umartwiac :)"
- zalecone mam zwiekszenie ilosci pochlanianych bananow i pomidorow /zeby poziom potasu wyrownac bo magnez biore a potasu jest chyba troche malo/ no i zmniejszenie ilosci pochlannianego sodu ogolnie pojetego !!! NO I LEZENIE BYKIEM Z NOGAMI W GORZE !!!

to chyba na tyle :) jak cos sobie

Super ze mala znow postanowila zmienic swoja pozycje na wyjsciowa:-) takze sluchaj zalecen heheh i bycz sie poki mozesz ja tez zaczynam tak robic bo niedlugo sie to skonczy:-)
 
reklama
Nadrobilam was:-) nie bylo tak zle jak myslalam.. poszlam sie polozyc o 14 i masakra jakies drgawki mnie wziely tak mi zimno byloi glowa mnie bolala.. zdrzemnelam sie a tu mama dzwoni po pol godz.. nie wiedzialam o co jej chodzi powiedzialm tylko "blagam cie nie etraz" choc nie wiem co mowilahehhe juz sie lepiej czuje.. troche mnie mdliło ale etraz znow jestem żywczyk:-) za niedlugo mame jedziemy zawiezc do ciotki i robimy powtroke z wczoraj, pt. gwałcimy się:-)
 
Mea a pytałaś się szczegółowo o GBS???Opinie sa takie podzielone, jedni nie leczą, bo po co osłabiać organizm przed porodem a i tak sie ponoć tego nie wyleczy, jak się jest nosicielem, drudzy zaś leczą antybiotykiem jeszcze w ciąży..choc może się odnawiać, jak się zaleczy nawet...I bądź tu człowieku mądry..wczoraj dopiero co czytałam jak jednej babeczce dzidzia zmarła łonie w 37 tygodniu ciąży, przestała sie ruszać i w szpitalu niestety tragiczna wiadomość..że nie zyje:-(Sekcja zwłok wykazała, że winy był paciorkowiec właśnie, który "przelazł" do wód płodowych...Nie powiem jak mi sie dzisiaj w nocy spało...a jak poszłam siusiu w nocy i dzidzia sie nie ruszała (a zawsze sie rusza wtedy) to horror przeżyłam...dzidzia dzisiaj jakaś mniej ruchliwa jest:(
 
Ostatnia edycja:
Moja koleżanka miała AFI ok 4 - zrobili jej cesarkę wcześniej, bo dziecko było główką do góry- z dzieckiem wszystko ok, teraz ma 4 m-ce i rozwija się znakomicie:-). Ja mam afi ok 25-30 i noszę te litry wody :tak::tak:
Mi nikt nie podawał ile moje AFI wynosi, wiem tylko, że mam dużo wód (w normie)
 
reklama
Mea a pytałaś się szczegółowo o GBS???Opinie sa takie podzielone, jedni nie leczą, bo po co osłabiać organizm przed porodem a i tak sie ponoć tego nie wyleczy, jak się jest nosicielem, drudzy zaś leczą antybiotykiem jeszcze w ciąży..choc może się odnawiać, jak się zaleczy nawet...I bądź tu człowieku mądry..wczoraj dopiero co czytałam jak jednej babeczce dzidzia zmarła łonie w 37 tygodniu ciąży, przestała sie ruszać i w szpitalu niestety tragiczna wiadomość..że nie zyje:-(Sekcja zwłok wykazała, że winy był paciorkowiec właśnie, który "przelazł" do wód płodowych...Nie powiem jak mi sie dzisiaj w nocy spało...a jak poszłam siusiu w nocy i dzidzia sie nie ruszała (a zawsze sie rusza wtedy) to horror przeżyłam...dzidzia dzisiaj jakaś mniej ruchliwa jest:(


Juz się o tym naczytałam i mam dość!
Juz wolę nie myśleć o tym...nasze dzidzie bedą zdrowe i koniec!
 
Do góry