reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
To że przenosze byłam pewna od początku:)

Teraz tylko sie boje, bo mały 3 tyg temu miał wagę 3600-3800, że chce jak mamusia ważyć 4,5 kg:D

Z tymi staraniami to pic na wodę. Mycie okien, podłóg, pranie, nawet pomoc przy składaniu mebli, sex, wino, gorący prysznic i nicccc!!1,5 palca rozwarcia, skurczy prawie nic
 
To że przenosze byłam pewna od początku:)

Teraz tylko sie boje, bo mały 3 tyg temu miał wagę 3600-3800, że chce jak mamusia ważyć 4,5 kg:D

Z tymi staraniami to pic na wodę. Mycie okien, podłóg, pranie, nawet pomoc przy składaniu mebli, sex, wino, gorący prysznic i nicccc!!1,5 palca rozwarcia, skurczy prawie nic

no to sie nie martw bo u mnie tez nic nie dziala... choc teraz od jakiegos czasu zaczynam czuc pobolweanie w dole brzucha i coraz bardziej intensywna wydzieline w postaci rozwodnionej.. takze moze cos sie rozkreca....
 
a Ty jak sie masz?

no jakoś się trzymam. trochę mnie przeziębienie rozkłada i czuję okropne kucie w dole oraz bolesne wypinanie się mojego synia, ale skurcze na poziomie 40-60 więc się dalej "męczę" w dwupaku :tak:
i przeklinam Fenoterol pod nosem :laugh2:

a Ty widzę masz niecne zamiary, żeby wygonić Emilkę :-p
 
no to sie nie martw bo u mnie tez nic nie dziala... choc teraz od jakiegos czasu zaczynam czuc pobolweanie w dole brzucha i coraz bardziej intensywna wydzieline w postaci rozwodnionej.. takze moze cos sie rozkreca....

yhm, też tak myślałam, że u mnie się rozkręca, galaretka ze mnie leci (ale bardzo malutko) a skurcze nie powodują rozwierania :confused2: stoi na opuszku, ale myślę, że skoro Mały szybko uporał się z szyjką, to może za jakiś tydzień, półtora... :sorry:
no uparty, ma to po mamie. i zdanie zmienia jak tatuś :confused2:
 
no jakoś się trzymam. trochę mnie przeziębienie rozkłada i czuję okropne kucie w dole oraz bolesne wypinanie się mojego synia, ale skurcze na poziomie 40-60 więc się dalej "męczę" w dwupaku :tak:
i przeklinam Fenoterol pod nosem :laugh2:

a Ty widzę masz niecne zamiary, żeby wygonić Emilkę :-p
szykuje sie na nia juz jakis czas :-) ale jak sie przyczaila ...
wszystko juz gotowe, rodzice czekaja to ona chce sie wczasowac dalej
 
yhm, też tak myślałam, że u mnie się rozkręca, galaretka ze mnie leci (ale bardzo malutko) a skurcze nie powodują rozwierania :confused2: stoi na opuszku, ale myślę, że skoro Mały szybko uporał się z szyjką, to może za jakiś tydzień, półtora... :sorry:
no uparty, ma to po mamie. i zdanie zmienia jak tatuś :confused2:

moja julka i twoj syn beda musieli sie poznac!!! beda do siebie pasowac:-)
 
reklama
Do góry