reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

cześć dziewczyny.
jestem taka niewyspana, że aż odbiło się to na moim wyglądzie - wory pod oczami jakby mnie ktoś pobił... zasypiam ok. północy, budzę się co godzinę, czasem częściej na siku, na zażycie tabletek i antybiotyku, bo mi niewygodnie, bo boli, BOŻE... drugie dziecko to chyba adoptuję :confused2: albo minie sporo czasu zanim się zdecyduję na kolejną ciążę.
no dobra, wyżaliłam się, idę po kolejną herbatę z cytryną bo od 3 nad ranem boli mnie gardło.
a i jeszcze mam żal do swojego męża, bo mi nawet życzeń wczoraj nie złożył z okazji imienin, nie mówiąc już o jakimś durnym chwaście :confused2:

:sad:
nie martw sie moj zafundowal mi awanture...
ktora skonczylam mowiaz ze ma byc dla mnie mily bo mam imieniny i go zatkalo;-)
ale wieczorem skruszony mi zozyl:-)

ale nie mam mu za zle bo sama nie pamietam kiedy on obchodzi imieniny:-D
swietujemy u nas urodziny poki jestemy mlodzi:-)
 
reklama
nie martw sie moj zafundowal mi awanture...
ktora skonczylam mowiaz ze ma byc dla mnie mily bo mam imieniny i go zatkalo;-)
ale wieczorem skruszony mi zozyl:-)

ale nie mam mu za zle bo sama nie pamietam kiedy on obchodzi imieniny:-D
swietujemy u nas urodziny poki jestemy mlodzi:-)

ale wiesz Kasia, mi nie chodzi o jakieś świętowanie czy prezent - sam gest, że pamięta, w zupełności wystarczą dwa słowa "wszystkiego najlepszego"... ja staram się pamiętać o każdej naszej rocznicy, ważnej dacie itp.
no nie wiem, może się czepiam, ale nie powinno tak być. kto jak kto, ale mąż powinien pamiętać.
 
moje rece od rana nie chca sklesnac...
zawsze jak zaczne sie ruszac to opuchlzna po nocy schodzi a teraz czuje ze zaraz nie bede mogla nawet palcem ruszyc...

nie wiem co sie dzieje...
ale w dodatku mi niedobrze....
 
cześć dziewczyny.
jestem taka niewyspana, że aż odbiło się to na moim wyglądzie - wory pod oczami jakby mnie ktoś pobił... zasypiam ok. północy, budzę się co godzinę, czasem częściej na siku, na zażycie tabletek i antybiotyku, bo mi niewygodnie, bo boli, BOŻE... drugie dziecko to chyba adoptuję :confused2: albo minie sporo czasu zanim się zdecyduję na kolejną ciążę.
no dobra, wyżaliłam się, idę po kolejną herbatę z cytryną bo od 3 nad ranem boli mnie gardło.
a i jeszcze mam żal do swojego męża, bo mi nawet życzeń wczoraj nie złożył z okazji imienin, nie mówiąc już o jakimś durnym chwaście :confused2:

:sad:

To przykre:-:)-( tez wczoraj mialam imienimy ale moj naszczecie zrobil mi niespodzianke i moge sobie patrzec na ten bukiet roz co stoi i jestem mega szczesliwa ze moge na nie patrzec i na sliczny wisiorek -serduszko no normalnie sie postaral jak nigdy ;-) ale wiem ze chlopy czesto zapomniaja o rocznicach imieniach urodzinach itd ciekzo im to do glowy przychodzi :cool::sorry::cool::sorry: takze nie jedna kobieta w domu to przezywa,,,,

ale oprcz mojego meza i mojego taty i bb nikt mi nie zlozyl wiecej zyczen .... nikt przeciez niewie kiedy kto obchodzi najlepiej powiedziec ze niewie sie i tesciowa tez mi nie zlozyla ani tesc ale juz mniejsza z nimi ,... nie to nie :-p tez im nie zloze .... :-p:-p:-p
 
ale wiesz Kasia, mi nie chodzi o jakieś świętowanie czy prezent - sam gest, że pamięta, w zupełności wystarczą dwa słowa "wszystkiego najlepszego"... ja staram się pamiętać o każdej naszej rocznicy, ważnej dacie itp.
no nie wiem, może się czepiam, ale nie powinno tak być. kto jak kto, ale mąż powinien pamiętać.
zgadzam sie z Toba...
jakbysmy obchodzili imieniny to tez by mi bylo przykro...
akurat moj pamieta o rocznicach i o urodzinach...
ale na imieniny oboje nie zwracamy uwagi...

ja jestem ciekawa czy da mi kwiaty jak urodze dziecko...
moze ne od razu bo w szpitalu to nie..ale np w domu...
czy bedzie tak wystraszony ze nie pomysli o tym...
 
Ja zapodałam sobie cappucino i wsuwam bułeczkę słodką...

A ja smigam po śledzia jem poki moge bo chyba świat nie doczekam :-):-D

ale wiesz Kasia, mi nie chodzi o jakieś świętowanie czy prezent - sam gest, że pamięta, w zupełności wystarczą dwa słowa "wszystkiego najlepszego"... ja staram się pamiętać o każdej naszej rocznicy, ważnej dacie itp.
no nie wiem, może się czepiam, ale nie powinno tak być. kto jak kto, ale mąż powinien pamiętać.


Oczywiscie ze masz racje bo to jest MĄŻ nie kolega ..... nie ktos znajomy a mąż ,,,,, i powinien sobie zapisac kiedy jezeli nie pamieta ....
 
Laski jadę do gina bo mały zlazł na dół i skórcze mam od wczoraj, mam dość po tej nocce :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Jadę na KTG. Niech coś robi ja przed styzniem nie urodzę o nie:-D

i ty na styczen liczysz ?? ,hahahahaha

moje rece od rana nie chca sklesnac...
zawsze jak zaczne sie ruszac to opuchlzna po nocy schodzi a teraz czuje ze zaraz nie bede mogla nawet palcem ruszyc...

nie wiem co sie dzieje...
ale w dodatku mi niedobrze....

ja jak wstane rano to jeszcze jakos wygladam ... polaze chwilke i juz nogi jak banieeeee

Mój mąż nie ma kompletnie pamięci do dat, ale nie mam mu tego za złe...:-)
Stara się pamiętać, czasem mu się udaje...:-D

moj o moich imieninach pamieta bo wypadaja w jego urodziny :tak::tak::tak:
 
reklama
mi opuchlizna już rzadko schodzi po nocy :no: a dłonie to mam dwa razy większe jak przed ciążą... ehhhh, jeszcze trochę...
 
Do góry