reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
to ja stwierdzam ze chyba jakas dziwna jestem ... jakos nie oczekuje kwiatow czy niespodzianek ... czasem wazniejsze dla mnie jest jak mnie maz przytuli i jest blisko ... no i wiem ze pewnych rzeczy nie zrobi i juz !! i nie irytuje sie tym bo po co mi to ...

no tak jak napisałam, nie oczekuję prezentów, ale można złożyć życzenia, gratulacje, przytulić się, po prostu dać coś z siebie, być... a mój mnie wczoraj ani nie pocałował, tylko jak wrócił do domu to siadł przed swoimi głupimi gierkami do komputera :wściekła/y:

Mi też ostatnio wyszły leukocyty w moczu- chyba coś koło 10. Gin pyta, czy mnie coś piecze podczas sikania (raczej nie), więc stwierdził, że to chyba źle pobrana próbka i mam zrobić te badanie jeszcze raz. Na wypadek gdyby ta infekcja pochodziła z pochwy dał mi globulki Pimafucin. Wzięłam już wszystkie 6, więc jestem ciekawa, co tu teraz wyjdzie w tym moczu :-D.



Cherie jak długo masz brać Fenoterol bo mi lekarz na razie nic nie mówi o odstaiweniu???? :rofl2:

mi leukocyty w moczu wyszły 15-20 i dostałam antybiotyk Duomox.
a co do Fenia to ja już go odstawiłam 1,5 tygodnia temu.
 
mexi ja chyba mam te same odczucia ... po malu mam dosc juz bycia w ciazy zwlaszcza ze juz mi cieko i zle ... ale z drugiej strony chcialabym zeby mala wytrwala do stycznia no i te leki o ktorych piszesz ... czy dam rade, czy aby nie zabije tesciowej ... masakra


JAK MNIE GLOWA NAPIERDZIELA !!! HEEEEELP !!
 
Cześć Dziewczynki!
Jaka dziś u nas ładna pogoda, słoneczko tak optymistycznie nastraja:)
Anoola no to się u Ciebie porobiło. Zaciskaj nogi chociaż do Świąt.
Daffi współczuję kolejnej ciężkiej nocy. Co do męża to może faktycznie jak się przeniesiesz na parę dni do mamy, to coś sobie przemyśli. A tam będzie ktoś nad Tobą czuwał.
Za wszystkie które mają dziś wizyty trzymam kciuki.
Mój Sławek też jest często za miękki w załatwianiu niektórych spraw. Nie lubi się kłocić, walczyć za wszelką cenę o swoje. Niestety to wina wychowania: od dzieciństwa miał powtarzane przez teściów, że ma być ugodowy, nie wykłócać się i we wszystkim przytakiwać i to niestety pokutuje. Ale odkąd jesteśmy razem, staram się to zmienić i widzę postępy. Z urlopem (chcieliśmy 2 tyg jak Maleństwo się urodzi) pewnie byłyby problemy, bo terminy w pracy gonią. Ale jako że będę miała cesarkę to weźmie na mnie 2tyg zwolnienia.
 
bo fececi to sa DUPY !! i sami sie boja odezwac !! moj mi powiedzial ze nie chce z tym isc do kierownika bo jak to bedzie wygladalo ... no qrwa ... tak to bedzie wygladalo ze wszyscy zalatwia jak beda chcieli a on dostanie ochlapy !! a jak zonka zalatwi to sie da !!

A nie głupio mu przed kierownikiem i Tobą, że sam nie umiał załatwić tylko żona?

Witam się,
nadrobiłam więc coś od siebie napiszę. Wczoraj byłam odebrać wypis ze szpitala (ale pytania odnośnie za chwilę) i mimo, że też średnio umiem się stawiać poszłam na pocztę z żalami i chyba załatwiłam. Muszę teraz coś kupić przez internet większego i okaże się czy dostanę do domu czy awizo znowu się w skrzynce pojawi. Potem miałam spotkanie w architekt (ale nie wniosło tyle ile bym chciała) i jako niespodziankę M zabrał mnie do Janek. Zjadłam shoarmę, Stasiowi kupiłąm 3 pary spodni i w końcu (od rocznicy ślubu w lipcu) M zabrał mnie do Sephory żebym sobie jakiś zapach wybrała jako obiecany prezent. Wybrałam, ale cena mnie powaliła i stwierdziłam, że chcę tester przez allegro. Doznałam szoku :szok: bo nie ma ich na allegro (a myślałam, że tam jest wszystko, Perfumy to LuluForever).
Wczoraj też szwagierka mnie wkurzyła przez telefon bo oświadczyła, że "jej się nie podoba bajka, którą daliśmy Stasiowi do oglądania i ona mu jej puszczać nie będzie" :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Myślałam, że wyjdę z siebie i stanę obok (dodam, że sama jest młodziutka i nie ma dzieci). No i oczywiście dzwonię do M żeby jej powiedział do słuchu, że to nasze dziecko i to my decydujemy co mu wolno oglądać, a on jeszcze jej broni. Bo on też po części dupa, tzn. za dobre serce ma i nie walczy z ludźmi, nawet jak go wykorzystują, tylko w domu ze mną potrafi :wściekła/y:

A wracając do wypisu ze szpitala to mam do was dwie prośby:
1. co to znaczy zapis ktg REAKTYWNY?
2. macie jakiś link to sprawdzenia wymiarów dzidzi? chyba któraś kiedyś podawała taki co na podstawie wymiarów wagę podaję, martwię się bo do tej pory mały wydawał się być spory a z ostatniego usg (35hbd) wychodzi, że ma tylko 2050g (wasze w większości na takim etapie to chyba po 2700-2800g miały?)
 
Jeśli dobrze zrozumiałam ginkę, to ktg reaktywne oznacza, ze dzidzia reaguje wzrostem tętna na własne ruchy. Po to się wciska guzik, jak się czuje ruchy. I jest to objaw prawidłowy.

co do 2 pytania nie pomogę, bo nie miałam usg po 36 tygodniu ciąży. "Nam NFZ zwraca za 3 badania, więc tego już nie robimy" Bez komentarza.
 
reklama
MamaStacha znalazłam w internecie, że zapis reaktywny to zapis prawidłowy:) A to z wagą to może lekarz coś źle zmierzył, wyczytałam, że nawet ucisk sondy na brzuszek może zniekształcić pomiar. A może wcześniej dzidzia miała skok wzrostowy a teraz wyhamowała. A przy robieniu usg lekarz coś mówił na ten temat?
 
Do góry