reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

no to biore sie za pisanie.
Nie bylo mnie tyle czasu bo najpierw pare spraw do pozalatwiania poza domem z moim M a potem przespalam sie troche. Normalnie tak mnie mulilo od samego poludnia ,ze nie dalam rady i musialam sie zdrzemnac.

Vill - kawal chlopa z Twojego Janka :). A jaie ma czerwone usteczka :-)

Akoza - powiem Ci ,ze w srode przylatuje do mnie mama i wlasnie tego najbardziej sie boje ,ze bedzie mnie strasznie denerwowala. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze wszytsko z dobrego serca bedzie plynelo ale my z moim M jestesmy bardzo samowystarczalni. Przyjazd mamy jest dla mamy tak naprawde a nie dla nas. Ona by tam w Polsce nie wysiedziala wiedzac ,ze wnusiu sie narodzil. Moja mama wychowala mnie i siostre sama i jedyne co w jej zyciu sie liczy to dzieci. Ma oczywiscie przeswiadczenie ,ze nikt sobie z niczym nie poradzi tak dobrze jak ona i nawet przy moim synu nazywa mnie "dziecko" . zaznaczam ,ze mam lat 33 a siostra 39 :sorry:. No coz - tak te mamy maja. Jakos wytrzymam. Chcialam jednak urodzic wczoraj i miec przynajmniej 5 dni prywatne dla naszej rodzinki. Nie jestes wiec osamotniona w swoich odczuciach.
Jedno poczucie - POCZUCIE WINY - mozesz wiec wyeliminowac. Jest jak najbardziej naturalne . Tak jak i jeden samiec w stadzie tak i jedna matka w rodzinie moze byc. I teraz to Twoja rola a nie jej :tak:
Pokarmem szczerze mowiac tez bym sie nie przejmowala - juz pisalysmy kiedys ,ze jak sie nie da to nie ma co na sile:tak: Butla tez jest dobra .
Poza tym rana sie niedlugo zagoi i zaczniesz wracac do formy fizycznej - tylko dbaj o siebie i sie nie nadwyrezaj bo tylko osbie klopotu narobisz.


Teraz jesli chodzi o mnie to ten masaz to:
Poczytalam (po fakcie) na czym ten masaz szyjki polega. A wiec ginekolog wtyka palca w szyjke i nie tylko ja rozwiera mechanicznie ale przede wszystkim odkleja pecherz plodowy od sciany macicy. To podobno jest sygnal do mozgu , rozpoczyna sie produkcja odpowiednich hormonow i akja porodowa sie zaczyna. Trwa to podobno do 48h.

W moim przypadku reakcja byla tylko nie wiem czy do konca skuteczna. Plamienie zaczelo sie odrazu po badaniu/zabiegu/masazu (cokolwiek to bylo).
kolor plamienia rozowo brunatne. Plamilam cale popoludnie, w nocy nawet lekko pobrudzilam posciel . Plamie do dzisiaj chociaz jakby lekko mniej.
Mam bole podbrzusza jak na okres i bole krzyza (inne niz te z przesilenia po chodzeniu po supermarkecie). Bole sa jakby tuz nad kosia ogonowa.
Bole mimo, ze sa upierdliwe nie sa jakos bardzo bolesne. Poza tym od wczoraj jakbym stracila forme. Ni emoge sie schylic, podniesc nogi, ubrac butow, wstac z lozka, zrobic porzadnie siuiu ani kupki. Czuje dyskomfort, lekki bol, intensywne klocie w srodku.
Od powrotu do domu zaczelam zapisywac skurcze - bo te sie pojawiaja. Sa takie jak braxtony ale polaczone z bolem brzucha i krzyza. I w takich odstepach wystepuja. (w minutach: 9,10,8,9,18,15,21,13,tu posplam godzinke wiec nie wiem,8,10,11,16) wiec zadnej regularnosci.
Do 48 h mam czas do jutra do 12 w poludnie. Rozkreci sie czy sie nie rozkreci do cholery?????
 
reklama
Ja jak zauważyłyście nadal w dwupaku, wykonałam już wszystkie możliwe S, sex, schody, sprzątani, supermarket i nic.:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A jutro rozpoczynam 42 tydzień ciąży- może jestem słonicą:-D:-D:-D
 
Dzieki dziewczyny za pocieszenie. Jakoś sobie dam radę, w końcu już tylko kilka dni z Mamą a potem na tydzień zostaniemy sami. Dziś mi bardzo pomogła, pojechaliśmy do szpitala żeby ktoś obejrzał mi tą ranę jednak. Okazuje się, że mam popękane naczynka i krwiak pooperacyjny, który się opróżnia i to trochę potrwa zanim całkiem zejdzie. Ale nic zlego się nie dzieje. Szkoda tylko, że akurat w sobotę postanowiliśmy się wybrać, bo spędzilismy prawie 5 godzin czekając w kolejce na izbie przyjęć. A w tym czasie Misia była z Mamą w domu. Gdybyśmy ją wzieli to by nas obsłużyli w pierwszej kolejności, a tak to musieliśmy czekać. Nawet nie zdawałam sobie sprawy jak bardzo można się stęsknić za własnym dzieckiem!!! Powstrzymywałam się jak tylko mogłam, żeby nie dzwonić co 5 minut, tylko co godzinkę :zawstydzona/y::sorry: Wykazałam totalny brak zaufania do Rodzicielki, ale za to tylko raz chciałam się pakować i wracać do Maleńkiej zamiast czekać na lekarza ;-)
Misiulka śpi aktualnie, więc mam chwilkę żeby poczytać co się dzieje. Zacznę od tego miejsca gdzie się wczoraj wstrzeliłam to może nadgonię chociaż ostatni dzień ;-)

A u nas już biało! Spadł śnieg i jest nareszcie pięknie! Szkoda, że ciągle mamy opony letnie...

Dobrze zrobilas ze pojechalas sprawdzic czy to nic groznego:tak:chyba wiem co czulas jak siedzialas w szpitalu tyle godzin no ale najwazniejsze ze mialas ja z kim zostawic.
Ja mimo tego ze moja corcia ma juz ponad 3 lata bede strasznie tesknic w szpitalu:-(tyle dni nie bede jej widziala,chyba bede ryczec do poduszki kazdego wieczora:-(nawet trudno mi o tym pisac bo juz mi lzy naplywaja:-(mam nadzieje ze to tylko kilka dni i ze nic sie nie przedłuży.
 
-monia wlasnie mialam o ciebie pytac.
Bidulko - wkoncu sie urodzi - z zaskoczenia Cie dzidzia wezmie :)

A ja przed sekunda chcialam zdjac skarpetki bo mi za goraco. Podnioslam noge (z wielkim wysilkiem) i poczulam , chlup:szok:
Do kibelka a ja mam na wkladce KISIEL POZIOMKOWY.
Skad kisiel poziomkowy w moich majtkach ??;-) No w sumie to ni eprobowalam wiec moze to malinowy.
W kazdym badz razie kolor i konzystencja jak kisiel poziomkowy lub malinowy :-) - w ilosci tak okolo lyzeczki od herbaty.
Czyzby czop??? Ale podobno juz czopa nie mam. Moze jakas resztka czopa albo cos innego??
 
A u nas dzięki Bogu nie sypie śnieg, bo ja nadal mam letnie opony:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

A u nas już biało! Spadł śnieg i jest nareszcie pięknie! Szkoda, że ciągle mamy opony letnie...

LASKI MAMY PRAWIE POLOWE GRUDNIA !!! szorujcie do wulkanizatora !!!

-monia wlasnie mialam o ciebie pytac.
Bidulko - wkoncu sie urodzi - z zaskoczenia Cie dzidzia wezmie :)

A ja przed sekunda chcialam zdjac skarpetki bo mi za goraco. Podnioslam noge (z wielkim wysilkiem) i poczulam , chlup:szok:
Do kibelka a ja mam na wkladce KISIEL POZIOMKOWY.
Skad kisiel poziomkowy w moich majtkach ??;-) No w sumie to ni eprobowalam wiec moze to malinowy.
W kazdym badz razie kolor i konzystencja jak kisiel poziomkowy lub malinowy :-) - w ilosci tak okolo lyzeczki od herbaty.
Czyzby czop??? Ale podobno juz czopa nie mam. Moze jakas resztka czopa albo cos innego??

hmm ciekawa opcja z tym kisielem ale moze nie probuj co ... echem ...
 
EMWU wyobraz sobie ze ja taki masaz szyjki mialam co 5 minut przy poprzednim porodzie:wściekła/y:bol bym niewyobrazalny:-(kazde badanie coraz bardziej bolesne:-(
Co do kislu to moze ta pani wczoraj sie pomylila,moze nie odszedl tylko stalo sie to wlasnie teraz;-)oby sie rozkrecilo;-)
 
reklama
Do góry