emwu76
Fanka BB :)
no to biore sie za pisanie.
Nie bylo mnie tyle czasu bo najpierw pare spraw do pozalatwiania poza domem z moim M a potem przespalam sie troche. Normalnie tak mnie mulilo od samego poludnia ,ze nie dalam rady i musialam sie zdrzemnac.
Vill - kawal chlopa z Twojego Janka
. A jaie ma czerwone usteczka :-)
Akoza - powiem Ci ,ze w srode przylatuje do mnie mama i wlasnie tego najbardziej sie boje ,ze bedzie mnie strasznie denerwowala. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze wszytsko z dobrego serca bedzie plynelo ale my z moim M jestesmy bardzo samowystarczalni. Przyjazd mamy jest dla mamy tak naprawde a nie dla nas. Ona by tam w Polsce nie wysiedziala wiedzac ,ze wnusiu sie narodzil. Moja mama wychowala mnie i siostre sama i jedyne co w jej zyciu sie liczy to dzieci. Ma oczywiscie przeswiadczenie ,ze nikt sobie z niczym nie poradzi tak dobrze jak ona i nawet przy moim synu nazywa mnie "dziecko" . zaznaczam ,ze mam lat 33 a siostra 39
. No coz - tak te mamy maja. Jakos wytrzymam. Chcialam jednak urodzic wczoraj i miec przynajmniej 5 dni prywatne dla naszej rodzinki. Nie jestes wiec osamotniona w swoich odczuciach.
Jedno poczucie - POCZUCIE WINY - mozesz wiec wyeliminowac. Jest jak najbardziej naturalne . Tak jak i jeden samiec w stadzie tak i jedna matka w rodzinie moze byc. I teraz to Twoja rola a nie jej
Pokarmem szczerze mowiac tez bym sie nie przejmowala - juz pisalysmy kiedys ,ze jak sie nie da to nie ma co na sile
Butla tez jest dobra .
Poza tym rana sie niedlugo zagoi i zaczniesz wracac do formy fizycznej - tylko dbaj o siebie i sie nie nadwyrezaj bo tylko osbie klopotu narobisz.
Teraz jesli chodzi o mnie to ten masaz to:
Poczytalam (po fakcie) na czym ten masaz szyjki polega. A wiec ginekolog wtyka palca w szyjke i nie tylko ja rozwiera mechanicznie ale przede wszystkim odkleja pecherz plodowy od sciany macicy. To podobno jest sygnal do mozgu , rozpoczyna sie produkcja odpowiednich hormonow i akja porodowa sie zaczyna. Trwa to podobno do 48h.
W moim przypadku reakcja byla tylko nie wiem czy do konca skuteczna. Plamienie zaczelo sie odrazu po badaniu/zabiegu/masazu (cokolwiek to bylo).
kolor plamienia rozowo brunatne. Plamilam cale popoludnie, w nocy nawet lekko pobrudzilam posciel . Plamie do dzisiaj chociaz jakby lekko mniej.
Mam bole podbrzusza jak na okres i bole krzyza (inne niz te z przesilenia po chodzeniu po supermarkecie). Bole sa jakby tuz nad kosia ogonowa.
Bole mimo, ze sa upierdliwe nie sa jakos bardzo bolesne. Poza tym od wczoraj jakbym stracila forme. Ni emoge sie schylic, podniesc nogi, ubrac butow, wstac z lozka, zrobic porzadnie siuiu ani kupki. Czuje dyskomfort, lekki bol, intensywne klocie w srodku.
Od powrotu do domu zaczelam zapisywac skurcze - bo te sie pojawiaja. Sa takie jak braxtony ale polaczone z bolem brzucha i krzyza. I w takich odstepach wystepuja. (w minutach: 9,10,8,9,18,15,21,13,tu posplam godzinke wiec nie wiem,8,10,11,16) wiec zadnej regularnosci.
Do 48 h mam czas do jutra do 12 w poludnie. Rozkreci sie czy sie nie rozkreci do cholery?????
Nie bylo mnie tyle czasu bo najpierw pare spraw do pozalatwiania poza domem z moim M a potem przespalam sie troche. Normalnie tak mnie mulilo od samego poludnia ,ze nie dalam rady i musialam sie zdrzemnac.
Vill - kawal chlopa z Twojego Janka
Akoza - powiem Ci ,ze w srode przylatuje do mnie mama i wlasnie tego najbardziej sie boje ,ze bedzie mnie strasznie denerwowala. Oczywiscie zdaje sobie sprawe ze wszytsko z dobrego serca bedzie plynelo ale my z moim M jestesmy bardzo samowystarczalni. Przyjazd mamy jest dla mamy tak naprawde a nie dla nas. Ona by tam w Polsce nie wysiedziala wiedzac ,ze wnusiu sie narodzil. Moja mama wychowala mnie i siostre sama i jedyne co w jej zyciu sie liczy to dzieci. Ma oczywiscie przeswiadczenie ,ze nikt sobie z niczym nie poradzi tak dobrze jak ona i nawet przy moim synu nazywa mnie "dziecko" . zaznaczam ,ze mam lat 33 a siostra 39

Jedno poczucie - POCZUCIE WINY - mozesz wiec wyeliminowac. Jest jak najbardziej naturalne . Tak jak i jeden samiec w stadzie tak i jedna matka w rodzinie moze byc. I teraz to Twoja rola a nie jej

Pokarmem szczerze mowiac tez bym sie nie przejmowala - juz pisalysmy kiedys ,ze jak sie nie da to nie ma co na sile

Poza tym rana sie niedlugo zagoi i zaczniesz wracac do formy fizycznej - tylko dbaj o siebie i sie nie nadwyrezaj bo tylko osbie klopotu narobisz.
Teraz jesli chodzi o mnie to ten masaz to:
Poczytalam (po fakcie) na czym ten masaz szyjki polega. A wiec ginekolog wtyka palca w szyjke i nie tylko ja rozwiera mechanicznie ale przede wszystkim odkleja pecherz plodowy od sciany macicy. To podobno jest sygnal do mozgu , rozpoczyna sie produkcja odpowiednich hormonow i akja porodowa sie zaczyna. Trwa to podobno do 48h.
W moim przypadku reakcja byla tylko nie wiem czy do konca skuteczna. Plamienie zaczelo sie odrazu po badaniu/zabiegu/masazu (cokolwiek to bylo).
kolor plamienia rozowo brunatne. Plamilam cale popoludnie, w nocy nawet lekko pobrudzilam posciel . Plamie do dzisiaj chociaz jakby lekko mniej.
Mam bole podbrzusza jak na okres i bole krzyza (inne niz te z przesilenia po chodzeniu po supermarkecie). Bole sa jakby tuz nad kosia ogonowa.
Bole mimo, ze sa upierdliwe nie sa jakos bardzo bolesne. Poza tym od wczoraj jakbym stracila forme. Ni emoge sie schylic, podniesc nogi, ubrac butow, wstac z lozka, zrobic porzadnie siuiu ani kupki. Czuje dyskomfort, lekki bol, intensywne klocie w srodku.
Od powrotu do domu zaczelam zapisywac skurcze - bo te sie pojawiaja. Sa takie jak braxtony ale polaczone z bolem brzucha i krzyza. I w takich odstepach wystepuja. (w minutach: 9,10,8,9,18,15,21,13,tu posplam godzinke wiec nie wiem,8,10,11,16) wiec zadnej regularnosci.
Do 48 h mam czas do jutra do 12 w poludnie. Rozkreci sie czy sie nie rozkreci do cholery?????