Sorga, nic się nie martw (wiem, łatwo powiedzieć:-(). Czasem rzeczywiście lekarze coś tam zobaczą czego faktycznie nie ma i człowieka na śmierć wystraszą. A ja wierzę że Pakmanka jest silna i urodzi się piękna i zdrowiutka.
Trzymam kciuki za powodzenie i za Ciebie, żebyś się tak bardzo nie smutała.
Izka, niezła akcja...
Ale tę babę w sklepie to bym pieprznęła w łeb za taki tekst. Było nie częstować - jakby Alusia chciała tobyś Jej kupiła i byłoby po sprawie. A skoro częstują.... Nie ma co się dziwić dziecku.
Buziaki dla Alusi.
U nas z jedzeniem różnie - czasem Magdzie buzia się nie zamyka, a czasem sznuruje na amen. Ostatnio wróciła Jej faza na ziemniaki i nie chce jeść nic innego...
Esia, jak tam wyniki tej dziewczyny? Wiesz coś? Takie historie mnie przerażają po prostu... Gdzie tu sprawiedliwość??????
Dzięki za cynk o aquaerobiku, ale na razie dupa, prezentu z tego nie budziet, bo nasz basen zamknięty na jakiś remoncik aż do 4/01.
Ja to mam pecha.:-(
Toska, Kajtek mi się podoba, Kajetan nie.
Ale w ogóle to mamy różny gust co do imion. Ja lubię imiona takie w miarę zwykłe, czyli nie Izaury i Żakliny, ale też nie Czesławy i Stanisławy.;-)Tak że z tych imion które wymieniłaś najbardziej mi się Julek podoba.
Ani, powaliłaś mnie tym tekstem o Suri i waleniu kupy.

Izka, niezła akcja...


U nas z jedzeniem różnie - czasem Magdzie buzia się nie zamyka, a czasem sznuruje na amen. Ostatnio wróciła Jej faza na ziemniaki i nie chce jeść nic innego...

Esia, jak tam wyniki tej dziewczyny? Wiesz coś? Takie historie mnie przerażają po prostu... Gdzie tu sprawiedliwość??????

Dzięki za cynk o aquaerobiku, ale na razie dupa, prezentu z tego nie budziet, bo nasz basen zamknięty na jakiś remoncik aż do 4/01.

Toska, Kajtek mi się podoba, Kajetan nie.


Ani, powaliłaś mnie tym tekstem o Suri i waleniu kupy.
