reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

reklama
U Was tez tak rabie sniegiem?

Pierwsza herbatka z lisci malin zaliczona :tak: Nawet nie jest taka zla, ja tam rozne ziolowe nawet lubie. Za to najgorsze swinstwo jakie mi przyszlo w zyciu wypic (na wlasne zyczenie)to byly drozdze zalane wrzatkiem - OHYDZTWO!:baffled:

Wlasnie odebralam przesylke dla meza. Przychodzi kurier i mowi, ze sam tego nie da rady wniesc, bo to wazy 50 kg i mowi, ze musze mu pomoc :nerd: Chyba zwariowal! No to mowie mu, ze to wniesiemy do piwnicy i juz kombinowalam, do ktorego sasiada by tu zadzwonic, na szczescie wlasnie schodzil sasiad z zona i mowi: 50 kg to ja sam zniose i rzeczywiscie zniosl to praktycznie sam. No i zastanawiam sie, co ten facet szuka w kurierskiej firmie, jak mu sie nosic nie chce! I jeszcze 20 Euro za transport kaza sobie bulic :wściekła/y:

No i mezowi sie dostalo, bo mu zadzwonilam, ze ma sobie wszystko pozamawiac co chce przed porodem, bo jak sie dziecko urodzi, to nie bede po sasiadach latala!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:

Ciesze sie, ze Pumpkin ma juz Polcie na swiecie :tak:

Ja tez tak planuje, zeby rzeczy na wyjscie dla maluszka przywiozl maz dopiero w dniu wypisu.

A tak w ogole, to chcialabym sie spakowac, a nawet nie wiem kurde co, musze sie w koncu wybrac na to zwiedzanie porodowki :zawstydzona/y: Tylko wkurza mnie, ze to jest zawsze w czwartki o 19.00, jak maz zwykle nie ma czasu :wściekła/y:
 
Po pierwsze Sylwia trzymam kciuki za syneczka. Będzie wszystko dobrze, nie ma innej opcji.

Dziewczyny mam chyba mały problem. Od rana jak wstałam coś mi leci, jest tego tyle co śluzu (czyli nie wiele ale wkładkę co chwila muszę zmieniać) ale takie wodnite. Czy to mogą być wody? Błagam odpowiedzcie jak najszybciej bo jestem praktycznie sama w domu (jest babcia ale z niej to i tak nie ma pożytku tylko dodatkowy stres), mąż przyjedzie jak tylko dam mu znać ale nie chce go niepotrzebnie stresować.
 
a probowalas test zrobic?polozyc sie i zobaczyc czy bedzie mocniej leciec?
albo jak masz mozliwosc to kup sobie test na wody BoboSafe bedziesz miala pewnosc.
 
Ale u nas na dworze super - śnieżek świeży, słonko świeci :-)

Od wczoraj bierze mnie na sprzątanie, idę szorować łazienkę. Mam nadzieję, że w czwartek nie usłyszę u ginki, że szyjka trzyma itp. :-D
 
reklama
Wysłałam właśnie smska do Roxeen. Jak się odezwie, dam znać.

Wronek, u mnie też zwiększona ilość śluzu, aż nieprzyjemnie.:baffled: A wody raczej byś poczuła mocniej.
 
Do góry