reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Numer 2...

też miałam problem z hemoroidami. Wyleczył mi je homeopata - dał mi kuleczki do ssania, które trzeba było raz na tydzien przyjąć i po 2 dniach była niesamowita poprawa. Nic innego, ani czopki, ani śliwki itp nie działały, a kupa to był niesamowity ból...
 
reklama
kurcze jak czytam te wsze hemoroidowe historie to czuje sie mega szczesciara, ze mnie to ominelo szerokim lukiem:tak: i nigdy nie podejrzewalam, ze to tak ''popularne'' w ciazy i po....

Taak, ja tez myslalam ze mnie to ominie szerokim lukiem, ale jednak mnie dopadlo:wściekła/y: jakies dwa tyg po porodzie. Po ur Julki nie mialam takich problemow :no:
U mnie troszke lepiej, tez chodze do toalety raz na dwa dni, bo czesciej nie dam rady nawet jak mi sie mocno chce :dry: Bujam sie z tym i bujam i nie wiem co dalej, jakos sie zebrac nie moge i dojsc do apteki :sorry2: A moj tylek jest wrecz poorany :cool:
 
Mary mi praktycznie zaczely pomagac po 3 dniach, a bralam je wsumie 7 dni. bo niby mozna je tylko tyle stosowac... ale mi to wystarczylo. a na jednego skurczybyka ktory byl na zewnatrz uzywalam zel no i za kazdym razem z czopkiem wciskalam go do srodka :zawstydzona/y: Wsumie to powiem ci szczerze ze przy kazdym siusianiu mylam dokladnie tylek i wciskalam go... az wkoncu zmalal i znalazl miejsce... ale namordowalam sie bardzo.
juz myslalam ze bede musieli mi go usunac chirurgicznie...

mam nadzieje ze ci pomoga te czopki, a na bol i swedzenie popros zeby ci przepisali zel :tak: pomaga przynajmniej na chwilke ;-)

Dzięki Bogu boli tylko podczas wypróżniania sie. No ale z tego co mówisz to te czopki powinny juz zacząć mi pomagać a ja specjalnej różnicy nie widze :no:
Będe 14 stycznia u gp to zapytam, może coś poradzi...
Nie wierzę że to robię ale musze sie pochwalic ze udało mi się dziś pójść do toalety :tak: Nie było łatwo... No i nie wiem co w końcu podziałało bo maxymalnie mieszałam juz wszelakie specyfiki... włącznie z kilkoma drinkami z whisky za którą nie przepadam... no ale lekarstwo to lekarstwo.. ;-)
 
też miałam problem z hemoroidami. Wyleczył mi je homeopata - dał mi kuleczki do ssania, które trzeba było raz na tydzien przyjąć i po 2 dniach była niesamowita poprawa. Nic innego, ani czopki, ani śliwki itp nie działały, a kupa to był niesamowity ból...
Widać wierzyłaś w to, że pomogą... :tak:
Ja osobiście uważam że "leki" homeopatyczne to jedna wielka ściema(próbowałam nie raz...) no ale najważniejsze ze Tobie pomogło... :blink:
 
polecam buraczki! mnie pomoglo, ale ja nie wiem co to hemoroidy, chyba ze je mam a o tym nie wiem... ja mam z kolei zagwozdke bo moj nr 2 jest ciagle koloru czarnego, od porodu, czy ktoras z was tez tak ma?
 
ja tez miewam problemy ale w sumie co 2 lub 3 dzien ide wiec nie jest tragicznie z trudem bo z trudem ale jest....
 
polecam buraczki! mnie pomoglo, ale ja nie wiem co to hemoroidy, chyba ze je mam a o tym nie wiem... ja mam z kolei zagwozdke bo moj nr 2 jest ciagle koloru czarnego, od porodu, czy ktoras z was tez tak ma?

Kira ja tak mialam na poczatku...


Za to teraz ciagle mam rozwolnienie, a przed potrzeba pojscia do toalety mam ogromne skurcze w brzuchu... cos jak skurcze porodowe... :-( masakra, raz mnie pogielo na kolana od tego.. musze zapytac lekarza jak pojde... no chyba ze to normalne? :confused:
 
polecam buraczki! mnie pomoglo, ale ja nie wiem co to hemoroidy, chyba ze je mam a o tym nie wiem... ja mam z kolei zagwozdke bo moj nr 2 jest ciagle koloru czarnego, od porodu, czy ktoras z was tez tak ma?

Ja tak mam i zaznaczam ze nie lykam ani zelaza ani innych witamin:sorry2:

Kira ja tak mialam na poczatku...


Za to teraz ciagle mam rozwolnienie, a przed potrzeba pojscia do toalety mam ogromne skurcze w brzuchu... cos jak skurcze porodowe... :-( masakra, raz mnie pogielo na kolana od tego.. musze zapytac lekarza jak pojde... no chyba ze to normalne? :confused:

Tak mialam po soku jablkowym (gdzie przed ciaza moglam nornalnie pic) - i wyobraz sobie ze to samo miala Asia , rewolucje w brzuszku, bo wyssala z mlekiem. Boze, jak ona musiala sie meczyc :baffled:
 
reklama
Tak mialam po soku jablkowym (gdzie przed ciaza moglam nornalnie pic) - i wyobraz sobie ze to samo miala Asia , rewolucje w brzuszku, bo wyssala z mlekiem. Boze, jak ona musiala sie meczyc :baffled:

Hmmm... moze to faktycznie sok... bo dosc duzo pije... sprobuje odstawic i zobacze czy pomoze. Oli jest na butli wiec nie cierpi :tak:;-)
 
Do góry