reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

Hej z rana :-D
Na 10 mam szkolenie i stresuję się okropnie...
Ania już bryka od 7 ;-) Pewnie będzie marudziła tatusiowi bo ona z reguły to koło 9 się budziła,ale musi się teraz przyzwyczaić,bo pewnie będą takie dni że na 7 to już będzie musiała u babci być ;-)
No ale damy radę nie?
Sorki że tak tylko o sobie ale tak się trzęsę na myśl o tej pracy że nic konstruktywnego bym nie poodpisywała :-D
 
reklama
O Dorota, nie zauwazyłam, że ktoś jest :zawstydzona/y:

Moja Niki tez co 5 min się budziła :wściekła/y: A do tego wędrująca Helenka :wściekła/y:

Wogóle jestem jaks opóźniona, coś mi chyba szwankuje...
 
witam sie i ja:-)
stan 1+1 :-D oczywisice mala sp,zjadla przed 7 kasze.
nadal zima...- 4 i znow cos polatuje z nieba.a droga dalej nie odsniezona:baffled:zapomnieli o nas chyba:wściekła/y::wściekła/y:
dobrze ze samochody troche ujezdzily to jakos do glownej przelece.

MH moj tez jak teraz siedzial tydzien w domu to byla maskra.musialam wymyslac co gotowanego zrobic zeby go zapchac bo inaczej wymiotlby wszytsko z lodowki:sorry2:

widze ze za wiele od wczoraj nie naskrobalyscie

ja dzis na obiad kopytka:-) powinnam jeszcze jakas zupe ale nie mam pomyslu.musze dzis 10.30 wyjsc z domu zeby mala do bratowej zaprowadzic i do sadystki leciec.
przypomnijcie mi zebym do chirurga pozniej zadzwonila dopytac sie czy w poniedzialke mam po co jechac,czy juz z urlopu wrocila
 
Witam
Chyba bez wizyty u pediatry się nie obejdzie - Maja znowu strasznie kaszlała w nocy, w dzień ani razu nie zakaszle za to w nocy masakra:-:)-(
W dodatku śnieg znowu zaczyna padać, nie dość że i tak katastrofa na chodnikach to jeszcze dosypie:sorry2::sorry2:

jak nic osluchowo nie wyjdzie to niech da skierowanie na badania na pasozyty skor tylko w nocy.bo glista ludzka tak lubi:baffled:


Hej z rana :-D
Na 10 mam szkolenie i stresuję się okropnie...
Ania już bryka od 7 ;-) Pewnie będzie marudziła tatusiowi bo ona z reguły to koło 9 się budziła,ale musi się teraz przyzwyczaić,bo pewnie będą takie dni że na 7 to już będzie musiała u babci być ;-)
No ale damy radę nie?
Sorki że tak tylko o sobie ale tak się trzęsę na myśl o tej pracy że nic konstruktywnego bym nie poodpisywała :-D

powodzenia!

O Dorota, nie zauwazyłam, że ktoś jest :zawstydzona/y:

Moja Niki tez co 5 min się budziła :wściekła/y: A do tego wędrująca Helenka :wściekła/y:

Wogóle jestem jaks opóźniona, coś mi chyba szwankuje...

wspolczuje nocki.i tej jednej koldry:-p:sorry2:
 
Hej laseczki:happy2:
my dziś w domku:baffled::baffled::baffled:
Julina kaszle więc ją zatrzymałam a poza tym jak sobie pomyślę że mam iść znów przez te zaspy to:no::no::no::no:
w czwartek teściowa do nas przyjedzie to może wtedy julina śmiało chodzić do szkoły oby tylko się wykurowała:cool2::cool2::cool2:
U nas nocka też masakra:baffled::baffled:Toniek obudził się (w najgorszym z możliwych momentów:-p)i od razu z takim płaczem że sie wystraszyłam bujany noszony w końcu dostał nurofen i krople do nosa bo katar kapał ciurkiem:-(no i jak mu z lekka przeszło to co....się dziecko bawić zazęło i tak do 1 w nocy:szok:to już ja miałam dość i odłożyłam go do łóżeczka popłakał z 5 minut i zasnął no a potem to już lawinowo sie budził co 30-40 minut :baffled::baffled::baffled:a od 5 jest juz na nogach:sorry2::sorry2::sorry2:baaa nawet jest już po drugim sniadaniu:szok:ja zaraz sobie druga kawę zapodam bo usnę:baffled:
szefowa wczoraj nie zapłaciła pensji telefonów nie odbiera.......napisała do kumpla że przeprasza ale nie odbiera telefonów bo przy tym zapaleniu krtani nie może mówić:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:ale pieniądzePOSTARA się jutro tj dziś przywieść:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
ja was wczoraj w nocy poczytałam ale teraz nie pamiętam o czym:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Ja ostatnio mam awersje do gotowania :baffled:
M wczoraj cos od teściowej przywiózł, to nie gotuje :-p Dla Ni8ki mam słoiki, a ja może troche schudnę :-p

Helenka własnie wstał wiec jesteśmy w komplecie :tak:
 
MH jak klikam w twój link do leżaczka to mi wyskakuje strona allegro do logowania jak wpisuje swój login to mi pokazuje że strona przeniesiona do archiwum:baffled::baffled::baffled:
 
reklama
Witam! :-)
Byłam wczoraj po południu u mojej gin na kontroli. Powiedziała, że z dzieciątkiem OK. Szyjka się nie skróciła, a maleństwo jest wysoko, więc jeszcze nie rodzę :-D Za to kazała mi przejść na dietę bez soli, bo stwierdziła, że mam za duże obrzęki. Zresztą od ostatniej wizyty przybyło mi 4kg :szok::szok::szok::szok: a wszystko przez gromadzenie wody w organizmie. :baffled: Przez święta pewnie też... :-p:-p:-p:-D:-D Do tego jeszcze mam bakterie w moczu, więc dostałam Furaginę na najbliższe 2 tygodnie. :dry:

...
Myszunia to faktycznie do bani ,wszystko przez 9 lat o ile poszło do góry:szok:więc jak oni chcą obnizać:szok:spróbuj rozmowy,a jest szansa ,ze na tym skorzystasz i zarobisz więcej????
Więcej to na pewno nie :no::no::no: Co najwyżej mogę zostać przy swojej stawce. :sorry2: Ostatnio rzadko bywam w szkole, ale chodzą słuchy, że właściciele mają jakieś problemy finansowe i że prędko się z nich nie wydostaną, więc pewnie przyjdzie mi jednak szukać czegoś nowego. No ale to na pewno nie w najbliższym czasie ;-):-D
hej poczytam was pozniej
Wrocilysmy z Oliwka do domu przed 16 Wymarzlysmy troche .
G odtstawiony do szpitala Juz raz do mnie dzwonil.
Dyrektorka mowila ze najpierw ma 7 dni detoksu a pozniej na 6 tygodni leczenia ale pod warunkiem ze sie zakwalifikuje To zalezy od jego zachowania .Jak on sie bedzie tam sprawowal i od jego checi dalszego leczenia .
Jakos mam nadzoeje ze sie zakwalifikuje bo wtedy to cale jego leczenie nic warte nie bedzie .
Wzielysmy z Oliwka ciepla kapiel Zjadlysmy rosolek Oliwka bawi sie a ja jem drugie danie

Pozniej was poczytam
Dobrze, że G już się leczy! :tak: Trzymam kciuki za pozytywny finał kuracji! :tak:
no więc kobietki opiszę wam mój powrót ze szkoły z którego tak madziula się śmiała:baffled::baffled::baffled:No więc droga do szkoły po julinę to już była droga przez męke ale dałam radę ....wracam z julinę ze szkoły idziemy koleiną co jakis czas schodząc lekko na bok jak jedzie samochód...i nagle gdzieś z 10-15 metrów za nami jedzie auto i trąbi.......zeszłyśmy lekko na bok julina stoi w śniuegu po kolana ja tylnimi kołami wjechałam w zaspę i stoimy a facet sie zatrzymał otworzył okno i drze się na mnie że mam mu zejść bardziej bo on nie przejedzie ...więc jeszcze grzecznie pytam ze niby gdzie mam mu zejść ma 2 koleiny wolne to niech jedzie a ten stoi i się wydziera :wściekła/y:no to mówię do juliny chodź idziemy nie będziemy stać w sniegu jak pan nie ma zamiaru jechać tylko krzyczeć idziemy julina przodem za nią ja pchając wózek i nagla buch facet pierdzielnoł mnie autem w tyłek:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: lekko bo lekko no ale k**** mać co ja jestem odwracam się i pytm a właściwie krzyczę a co ty sobie chamie myslisz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a ten epitetami we mnie i drze morde:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no nerwy mnie poniosły i się z nim kłócę a ten drze się wyzywa ile mu ślina słów przyniesie na język czerwony jak burak :wściekła/y:julina się moja wystraszyła jego i w płacz i do niego niech pan nie krzyczy n moją mamę bo ona pana uderzy:szok::szok::szok:a ten dalej i to ostro bluzg za bluzgiem to ja nie wiele mysląc siate z ziemniakami co miałam w ręku łup mu 3 razy o maskę i idziemy do przodu:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:a ten beszczelny wlazł do samochodu i nie może ruszyć koła zaboksowały mu w sniegu i drze się choć mnie teraz wypchnąć bo nie moge wyjechać:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:no to z mojej strony pale bluzgów poleciało i poszłyśmy do domu:-p:-p:-p:-p
wróciłam taka wściekła i spocona jak szczur:baffled:
sankami nie mam co jechać bo przez te zaspy to Antka zgubie w śniegu:baffled::baffled::baffled::baffled::baffled::baffled:więc o ile nie odśnieżą to jutro robię julinie wlne od szkoły:confused:
Nie powiem, bo też się pośmiałam, ale prawdę powiedziawszy to jestem w szoku. :szok: Chamstwo niektórych po prostu nie zna granic. :no: A swoją drogą to mogłaś udać, że się przewróciłaś i wezwać policję i pogotowie. Nawet jeśli nic by nie stwierdzili to chamisko może chociaż trochę by w portki narobiło :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Cześć kochane :-)
Pamiętacie mnie jeszcze?
U nas wszystko ok,Ania coraz więcej słówek zaczyna mówić-a jak nas przy tym czasami rozśmiesza to szok :-D
A no i muszę wam się pochwalić-jutro idę na szkolenie ;-) A jak mi się uda to dostanę pracę.
W telemarketingu czyli to co lubie :-) No i płacą nawet nawet 8zł brutto za godzinę.A praca od 8-16.
Już szwagierka i teściowie nam powiedzieli że wmiarę możliwości nam pomogą troche :-)
Cześć Agunia! :-) Trzymam kciuki za nową pracę :tak:
...
Ide oglądać M jak miłośc. Kurcze mam teraz syfrówke to nie wiem co oglądac:-D
A mój M dojechał do łodzi i stwierdzi, że nie ma zasp i jest ok. Powiedział, że wszyscy panikują a on nic dziwnego nie widzi na ulicach...może on jest w innej Łodzi:-D:-D:-D:-D
"Syfrówka" :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale się ubawiłam! :-D:-D:-D:-D
A w Łodzi wczoraj już rzeczywiście znacznie lepiej. Jechałam wieczorem to na ulicach już tylko błoto pośniegowe leżało, więc tragedii nie było :tak: W niedzielę jeszcze ciężko było, oj ciężko! :sorry2:
...
usmialam sie dzis niezle.wycieramm mala po myciu i pytam czy tate wola zeby ja zaniosl do pokoju,bo zwykle takrobia.wiec ona wola"tata oc oc!tata oc oc oc!" i tak smiesznie zaczela cmokac jak sie na psa cmoka zeby przyszedl:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
...
Dobre! :-D:-D:-D


Słyszę mojego małego księcia! No to zmykam zrobić mu jakieś śniadanko! :tak:
 
Do góry