reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

A ja już w łóżeczku, oczy mi sie kleją, jeju jak wy możecie tak siedzieć po nocy ?? Dziś dla odmiany pomoczyłam się w wannie, bo zazwyczaj prysznic , a ja tak lubię poleżeć no i się uspokoiłam i teraz palulu. Zrobiłam tą roladę makową tylko nie wiem skąd miałam przepis czy z naszego frum czy innego , i wiecie co wyszło 3 a po 20 minutach już 1 nie było . A mój M powiedział że jest przepyszna.
A no i przestałam się mieścić w kurtkę , mam niby dwie tylko ta jedna to taka stara że wstyd w niej chodzić no i że normalnie to chodzę w płaszczyku , to wiecie co -przeszyłam guziki.:-D Wyglądam strasznie grubo ale przynajmniej się zapina:-D:-D:-D .
 
reklama
ja dziś odkryłam, że płaszczyk zaczyna byc naprawdę ciasny :szok: mam kurtkę specjalnie na ciążę, ale dziś było +12stopni, więc pewnie bym się w niej ugotowała... poza tym tez się ciasnawa robi... :dry:
echhh, nie spodziewałam się takiej zimy w tym roku... byłam pewna, że jak zawsze w styczniu założę wiosenną kurtałkę i rozpięta będę chodzić, a tu śniegu dowaliło w Irlandii, jaka niespodzianka :-p
 
a cholera go wie czego ja płaczę :confused:
zaczęło się, że toster nie wyrzucił mi tostów i się spaliły. no wiem- powód jak mało kiedy :baffled:

nie mam pojęcia, gdzie można szczebelek dokupić :confused: ale na Waszym miejscu zwróciłabym się do sprzedawcy- zaniedbał i niech wyśle :tak:


aaaaaaaaa..........

to hormony kochana - każdy powód dobry do płaczu - skądś to znam:-D:-D:-D
 
Ionka jak ja Ci zazdroszczę tych +12 stopni. Jeśli chodzi o kurtkę to moja już się robi ciasna w brzuszku, mam nadzieję że jednak jakoś do marca dam radę w niej przechodzić, szkoda mi wydawać kasę na nową kurtkę.
 
Ionka jak ja Ci zazdroszczę tych +12 stopni. Jeśli chodzi o kurtkę to moja już się robi ciasna w brzuszku, mam nadzieję że jednak jakoś do marca dam radę w niej przechodzić, szkoda mi wydawać kasę na nową kurtkę.

Ja to sobie jakoś kupiłam w listopadzie kurtke (na giełdzie u rumunów, czy jakiejś tam innej narodowści) za 60zł, ale taką żeby mi wystarczyła do konca ciąży, czyli rozmiar 48:-):-p Ale o tyle jest spoko, ze ma po bokach takie guziczki, że można sobie regulować jej szerokość w pasie.
 
niezle naskrobałyscie:-)

ja dzisiaj po kolejnej wizycie, tym razem w klinice w której będę rodzić. Było naprawdę "eksluzywnie" hehehe. Ginekolog bardzo miły, konkretny i cholernie przypominający kolegę z pracy-aż sie prosiło żeby zapytac o koneksje rodzinne:-DUSG potwierdziło wymiary sprzed 5 dni tj. że chłopak okazały, jak na razie z wagą 2100g. Poinformował, że cesarka przy I porodzie daje mi mozliwośc wyboru rodzaju porodu więc umówilismy się wstepnie na cięcie 8 marca. Jakby pod koniec lutego były oznaki, że może zacząc się wczesniej, bedziemy przesuwac termin.

Ale ale! Czekając na swoja kolej, rozmawiałam dzisiaj z kobietką w 31 tc.Mówiła, że w jednym z dwóch białostockich państwowych szpitali połozniczych robią od początku roku cesarkę zawsze wtedy gdy pierwszy poród był drogą cięcia. Chyba że pacjentka wyrazi na pismie zgode na poród SN :szok: Zdziwiłam sie niepomiernie ale to podobno odgórne zarzadzenie nowego ordynatora. Z czystej ciekawości zadzwonie w poniedziałek i sie dowiem.

No ładnie, dopiero mąz mi przed chwila uświadomił że na dzien kobiet syn nam sie urodzi:-)

Imienia nadal brak, pomysłów też:baffled: chyba finalnie pierwszy strzał tj. Wiktor zostanie. Mąż jakis strasznie oporny na wysiłek intelektualny:cool2:

Pakowanie torby jakos mnie przeraża, więc na razie nie spakowałam chociaz wsio juz mam oprócz wkładek laktacyjnych.

Podobnie jest z rzeczami maleństwa. Dostałam przedwczoraj od kolezanki ogromna torbe podróżna ubranek dla dzidziolka. Słodziuchne, nawet maleńkie Reeboki tam były:-D. Razem z tymi które kupiłam i spadkowymi po Julce tworzą hałdę łaszków, których pranie zajmi mi bity tydzień dzień w dzień. Samych bodziaków mam ponad 30 i to w rozm. 0-3 m:szok: Po każdym ubraniu małego będę je chyba wyrzucać:-D

I tak leży wszytsko na wierzchu bo przeciez miałam dzisiaj prać ale sie nie złożyło;-). Znowu:-D

Może jutro cos wstawię. Ale chyba zaczne od pościeli, kocyków i innych większych rzeczy. Sama nie wiem...

Ale za to łóżeczko juz stoi w sypialni. Mąz dzisiaj złożył:-)Śmiechowo teraz sypialnia wygląda. Juz zapomniałam jak było przy Juli.

No i robienie miejsca w komodach.Wrrrr....nienawidzę przekładania ciuchów z miejsca w miejsce.Ale chyba co najmniej pół komody będe musiała przeznaczyc na rzeczy małego. Całe szczęście ze wielka jest, szeroka i bardzo pojemna więc 4 szuflady powinny starczyc A jak nie, to będe musiała swoje ciuchy wcisnąć znowu do szafy buuu a mały królewicz bedzie brylował w 8 szufladaach ogromnych jak hangar.

Dołączam do grona tych z których sie leje:-(

Aaa, pamietacie jak mówiłam wam ze nie miałam badania ginekologicznego w całej ciązy ( oprócz pierwszego z cytologia oczywiście) i pisałyście ze wy macie prawie przy każdej wizycie?
Otóż tak napisała jedna z dziewczyn, teraz sa takie procedury/standardy, że nie bada sie ginekoogicznie, jeżeli nie ma powodów do sprawdzania stanu szyjki ( skurcze, bolesności, pieczenie, infekcje). Badania sa tylko na początku i pod koniec ciązy. Tak mnie poinformował dzisiaj gin z kliniki. Więc troche sie uspokoiłam.
 
Temat pracy inżynierskiej miałam jeszcze lepszy: Analiza techniczno-ekonomiczna obróbki skrawaniem na sucho oraz z zastosowaniem cieczy obróbkowych:-) To był dopiero temat:cool2:

A mi gin wypisał Pimafucin;-)

jejkuuu...przy tych "technicznych" tematach można się nieźle pośmiać:-D

p.s. jestem jak prosię - obżarłam się, az mi sie ulewa:dry::dry::dry::dry:
 
reklama
Kochane nie jestem w stanie dzisiaj was nadrobić :-p Jestem wymęczona po całym dniu!! Ale w końcu wybraliśmy meble dla Dawidka i Natalki do pokoju także jestem zadowolona.

Na odpowiednim wątku wiadomość od młodej mamusi1
 
Do góry