moj ma podobnie tez ciagle wola o butle...a je po 40 ml..co godzine co pol..tez raz w nocy rzygnal ale tak ze mezowi orzygal cale plecy....U Nas źle
Michał od 1:30 w nocy do 10:00 nie spałco godzina na cycu, żadnych boleści ja już nie wiem :/ czy ja pokarmu nie mam czy co ?:/
Dałam mu rano bebilona 75ml wypił i znowu do cycka chciał , podziamgał 2 x i zasnął z cycem w dziobie :/ w nocy jadł ulewał raz zwymiotował chyba z przejedzenia i znowu jeśc chciał! :-( moze on ma silną potrzebe ssania nie jedzenia ? :/ albo ja De Facto mleka nie mam, dzisiaj spałam godzinę, na oczy ledwo widze :/ łapię załamke :/
moze sa marduni na pogode?? mnie tez wczoraj glowa boala..??
ja juz sama nie wiem..;/
Ula drugi tydzien byl u nas najgorszy...witam Was dziewczyny! jestem w bardzo zlym nastroju,kurcze boje sie ze w jakas depresje popadne!! moj stan psychiczny jest bardzo zly! wciaz chodze po katach i placze! maly wciaz chce na rece a ja juz nie mam sily!!! padam! maly chyba sie przyzwyczail do noszenia i lulania. mozna go tego oduczyc??? jak on tak placze to mam wyrzuty ze jestem zla matka!!! nie wyrabiam!
przynajmniej dla mnie...
ale wtedy wlasnie sie organizm przetawil na wyzsze obroty i juz ni ejest tak zle...
uwierz i wytrzymaj!!
chyba wiele z nas tak sadzi ze drugi tydz to przelom!!
Luzna suszarka go uspokaja rzeczywiscie ale ilez mozna suszyc..
bo jak tylko wylacze to znow jek...
czasami jak juz nie am sily to zostawiam wlaczona zey poslal chociaz pol godz...
dobrze ze te kolki trwaja krotko okolo 10-15 minut...
ja udaje ze zapomnialammy dzwonilismy do jednej babci ... a z druga to nie mam pomyslu co wymodzic ... agatka za mala zeby zyczenia skladac a ja nie mam najmniejszej ochoty sie plaszczyc przed tesciowa ...

Mnie tak bardzo nie martwi fakt, że on ciągle chce jeśc (lub wisiec na cycu), ale fakt tak długich przerw w spaniu! on ma dosłownie czerwone oczy i worki pod oczami od niewyspania! :-( teraz zjadł 15 min samego cycka i spi jak na niemowle przystało ...ale boję się aż wieczoru
a śpi teraz bo nie wyrabia już,a potem będzie znów walczył, żeby mu dać więcej? naprawdę trudno powiedzieć o co takiemu dziecku chodzi...
. Bianka postanowiła okazywać niezadowolenie ze wszystkich znanych mi metod zabawiania/ uspokojania. Po prostu na każdą rzecz reaguje krzykiem. Dzisiaj się trochę uspokoiła u dziadka na rękach. A najgorze to, że od rana już mi nie śpi. Jak się obudziła o 8:30 tak do tej pory czuwa. Robiła tylko krótkie drzemki po 20 minut. A jak wiadomo- w 20 minut nic się nie zdąży. Ja przez to nawet śniadania nie miałam kiedy zrobić. Dopiero jak mąż przyjechał i mi je zrobił, to zjadłam o 12:00 w południe
. Żałuję, że moje dziecko nie uspokaja się w bujaczku. Nawet smoczek uspokajacz nie robi na niej wrażenia. Po minucie go wypluwa. 
.