reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
cześc dziewczyny.
ja się tak rozchorowałam, że na antybiotyku lecę od wczoraj :-( dostałam duomox bo przy nim można karmić piersią, jutro mam zaliczenie a tu gorączka 38stopni i okropny katar. znowu zatoki zapchane, łeb mi pęka, aaaaaa! :wściekła/y:

no i znowu koszmarna noc, nie dość, że chora to jeszcze w ogóle nie spałam bo byłam sama z Danielkiem, a ten mały terrorysta przez te swoje bóle brzuszka tak się wycwanił, że zasypia z mamusią w jej łóżku a jak się go próbuje przenieść to znowu ryk. i płacze bo boli i płacze bo leży sam w łóżeczku. i od wczoraj nie zrobił kupy... ale jak wczoraj już wydusił to szybko przynosiłam wanienkę bo był brudny aż po szyję, pewnie dziś też tak będzie, jak w końcu mu się uda... ale się biedny męczy...

Aga, może faktycznie mojego boli tak brzuch przez herbatki na laktację?! :szok: chyba je odstawię i przejdę na kilka litrów wody dziennie...

Asia, podziwiam Cię Kochana!
 
Moj maly jak sie okazalo mial zapalenie oskrzelikow wirusowe nie dostal zadnych lekow zero antybiotyku bo niby na to nie dziala . Mielismy jedynie inhalacje z soli fizjologicznej 8 razy dziennie potem 6 teraz 4 no i zakraplanie nosa pootem odsluzowanie frida albo gruszka ja to wszystko sama musialam robic zagladal do nas tylko lekarz na obchod pielegniarki nosily tylko sol no i teraz w domku dalej robie to samo tylko nie tak czesto no i jest lepiej za tydz ostteczna kontrola bo w srode bylo juz lepiej jeszcze sa zmiany osluchowe. Jezelli chodzi o jedzenie w szpitalu jadl sporo i w 6 dni przybral 300 g kolek chyba nie mial ale\ teraz w domku je wiecej tzn w nocy co 3-4 godz a w dzien co godzinke 2 cigle piachy w buzce. Mam nadzieje ze juz za tydz bedzie calkiem zdrowy na pewno bedzie bo to byl jakis koszmar samej to przejsc bo najpierw tydz na zoltaczke lezelismy. Mam nadzieje ze z twoim dzieciaczkiem tez juz lepiej buziolki dla was.

U mnie też okazało się, że zapalenie było wirusowe i ten antybiotyk tak naprawdę tylko pogorszył sprawe bo zamiast leczyc na wirusa podawałam lek który tylko narobił szkód a nie leczył. A do szpitala trafiłam tylko dlatego bo kolejny lekarz ktorego zamowiłam na wizytę do domu (tez jestem sama, mąż wyjechał) przepisał kolejny antybiotyk w zastrzyku, którego w zadnym szpitalu nie chcieli podać, bo jak sie okazalo takim maluchom nie daja juz takich zastrzyków. Na szczescie trafiłam na bardzo fajną ordynatorkę, która nas przyjeła do szpitala i leczyła.

Jesli chodzi o obsługe w szpitalu to tez wszystko sama robiłam (na szczescie odsluzowanie mnie omninelo)za wyjatkiem wkłuwania się i pobierania krwi do badań. Za łóżko płaciłam dosc tanio bo ok 13 zł/doba, jedzienie ok 10 zł/trzy posiłki, ale były tak ochydne, że w końcu teściowa mi woziła jedzenie. Jak wcześniej z teściowa miałam średni kontakt tak teraz po prostu jestem jej wdzieczna ponad miarę. Na szczęscie mąż wraca jutro i w koncu bede miała sie komu wyzalic, przytulić i odetchnąć psychicznie. Strasznie było to dobijające jak widziałam w innych salach, jak małżenstwa razem radzą sobie z chorobą dziecka, a ja ciągle sama :-(

U mnie na szczęście osłuchowo jest już czysta, ale dalej troszkę charczy. Lekarz powiedział, że tak może jeszcze jakiś czas charczec bo ta wydzielina jeszcze bedzie jej schodzić z noska. Tez zastanawiam sie nad kupnem tego inhalatora bo jednak lepiej to działa niz te wszystkie wody, które wg mnie tylko podrażniaja sluzówkę. W domu mam jej psikać Euphorbium i dalej podawac Lakcid lub Dicaflor.

Teraz jedynie czym się przejmuję to tym aby małej nie zarazić bo niestety złapałam od niej infekcję i cały czas się leczę. Gorączki na szczęscie już nie mam ale dalej boli mnie trochę gardło i kaszlę.
 
Teraz jedynie czym się przejmuję to tym aby małej nie zarazić bo niestety złapałam od niej infekcję i cały czas się leczę. Gorączki na szczęscie już nie mam ale dalej boli mnie trochę gardło i kaszlę.

no właśnie, ja tez się tego boję, ja niestety mam gorączkę... jak biorę Danielka na ręce czy do karmienia to z maseczką na buzi... jeszcze tego mi trzeba, żeby się pochorował, chyba wtedy zwariuję :no:
 
NO tak tak wiem nic nie poradze jeszcze pare dni poodciagam i moze mi sie uda rozkrecic ta laktacje tylko sie martwilam ze przez to maly bedzie mial mniejsza odpornosc bo moje mleko to moje przeciwciala ale robie co sie da jak sie nie uda to trudno.

Ja cały czas karmię piersią i tak to nic nie dało więc dziewczyny nie przejmujcie sie wcale tym, że karmicie butelką wasze dzieciaczki beda tak samo zdrowe jaki te od piersi, albo i bardziej :-)
 
Ja cały czas karmię piersią i tak to nic nie dało więc dziewczyny nie przejmujcie sie wcale tym, że karmicie butelką wasze dzieciaczki beda tak samo zdrowe jaki te od piersi, albo i bardziej :-)
ja mam w domu całą kolekcję butli z dr browna:-D
ja chyba zaczynam dostawać na głowę ze zmęczenia a moja mama już na mnie patrzeć nie może:-(
 
no właśnie, ja tez się tego boję, ja niestety mam gorączkę... jak biorę Danielka na ręce czy do karmienia to z maseczką na buzi... jeszcze tego mi trzeba, żeby się pochorował, chyba wtedy zwariuję :no:

Ja tez stosuję maseczki, w szpitalu chodziłam w nich cały czas bo taki mały pokój i wydawało mi sie ze te zarazki rozsiewam wszedzie. Natomiast w domu niestety ciągle zapominam je zakładać i przypominam sobie dopiero jak mała już ciągnie z piersi :-(
Trzymam kciuki aby Danielek był zdrowy bo chore maleństwo to chyba najwiekszy koszmar matki. A ty tez szybko wracaj do zdrowia :-)
 
Ja cały czas karmię piersią i tak to nic nie dało więc dziewczyny nie przejmujcie sie wcale tym, że karmicie butelką wasze dzieciaczki beda tak samo zdrowe jaki te od piersi, albo i bardziej :-)

Zgadzam się:tak:
Wiecie czemu ja karmię piersią:-) Z lenistwa:-):-)
Bo teraz jak Tomek tekie cyrki w nocy robi to jak już naprawdę nie wiem co zrobić to biorę go do łóżka daję cyca i zasypiamy:zawstydzona/y::tak:
A w dzień to czasami miałam takiego nerwa że chętnie dałabym butelkę...bo wtedy wie się że dziecko się najadło a nie tak jak miałam na początku..jeden cyc drudi i znowu pierwszy bo mały cały czas wrzeszczał! Ale powoli mu przechodzi i wystarczają dwa;-):-)

A ja dziś zrobiłam się na bóstwo ( czytaj wzięłam długi prysznic połączony z goleniem):-) i jeżeli mały znów szybko zaśnie to może w końcu będzie jakieś bara bara:-D
Bo już 2 miesiące po porodzie...nie wspomnę że nie pamiętam kiedy kochaliśmy się w ciąży:zawstydzona/y: tabletki biorę więc nie ma na co czekać!
Tylko na chęci:-)
 
reklama
Zgadzam się:tak:
Wiecie czemu ja karmię piersią:-) Z lenistwa:-):-)
Bo teraz jak Tomek tekie cyrki w nocy robi to jak już naprawdę nie wiem co zrobić to biorę go do łóżka daję cyca i zasypiamy:zawstydzona/y::tak:
A w dzień to czasami miałam takiego nerwa że chętnie dałabym butelkę...bo wtedy wie się że dziecko się najadło a nie tak jak miałam na początku..jeden cyc drudi i znowu pierwszy bo mały cały czas wrzeszczał! Ale powoli mu przechodzi i wystarczają dwa;-):-)

A ja dziś zrobiłam się na bóstwo ( czytaj wzięłam długi prysznic połączony z goleniem):-) i jeżeli mały znów szybko zaśnie to może w końcu będzie jakieś bara bara:-D
Bo już 2 miesiące po porodzie...nie wspomnę że nie pamiętam kiedy kochaliśmy się w ciąży:zawstydzona/y: tabletki biorę więc nie ma na co czekać!
Tylko na chęci:-)

aga my dzisiaj tez planujemy jakies figle ale jak to bedzie to zobaczymy - czy nam dzieci pozwola :-D:-D:-D:-D:-D
 
Do góry