reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

reklama
Biedny to jest mój A bo to je nie miałam ochoty:zawstydzona/y:

Dobra idę bo skoki się kończą i trzeba się zająć dziećmi:zawstydzona/y::-)
A Małysz skoczył pięknie:tak:
 
NO juz sie uspokoiłam bo nie wydalam az tyle kasy co myslalam ahahhahah :-D:-D:-D



NO ja cie to wogole podziwiam !!!!!!!!!a chrzciny beda zapamietane do konca zycia nie ma co hahaha !!!!!!!!!!!!!



a ja uwazam ze nie ma racji tesciowa ! jak patryk mial zatwardzenia to termometr szedl w ruch i sie do niego wcale nie przyzwyczail choc i takie opine sa - co prawda nie uzywalam tego za kazdym razem - byc moze dlatego ! co do brzuszka i jego masazu ! byc moze jest podobnie :baffled:



no wlasnie oby tylko z agatka wsio bylo ok



zgadzam sie gorzej jak sie pojawia za kazdym razem



podejzewam ze moj tez mnie kiedys spakuje ale za walenie fochem hahahs:-D



ja czasami jak sie rozgadam to nadaje jak katarynka nakrecona :-D:-D



u nas bedzie 18 osob ! zakupy wyniosly mnie 600 zl (mam juz wszystko oprocz pieczywa ),odpadly mi ciasta bo to zrobi tesciowa i wlasnie dowiedzialam sie ze tort tez mi odpadnie bo to moja mama zaplaci :-D

bedzie
pierwsze danie rosoł
drugie danie ziemiaki i pyzy +sos ,3 rodzaje surowek, kotlety mielone w sosie, schabowe , udka , devolaye z serem i pieczarkami !

pozniej bedzie ciasto (3 blachy ) tort , kawa herbata,szampan ,owoce

pozniej bedzie zimna taca - (wedliny i sery) ,jajka z majonezem , 3 salatki (z ryzem ,z makaronem ,gyros) , sledzie , koreczki , pieczone pieczarki i wystawie cieple miesa bo na bank zostanie mi z obiadu bo moj jarek oszalal nabral tego tyle ze jeszcze mi na kilka obiadow zostanie !!!!!!

do picia postawie gin (kupilam 3 x 0,7l ) z tonikiem - nie ma chlania bo raz ze nie wypada taz to dziecka dzien ,dwa bo jarek wyjezdza w nocy wiec i tak sie szybko goscie zmyja bo bedzie musial odpoczac

wiec mnie chrzciny wyniosa jakies 700 zl w domu :szok: ( bez ubranka ,oplat w kosciele itp )

Aska jak ja bym chciala byc u ciebie w niedziele:tak:takiie smakolyki sie szykuja:-(kiedy ja sobie na nie pozwole:-(

No bralam wlasnie mialam ci odpisywac tam gdzie sie pytalas na tam tym watku
NIe plamilam w trakcie brania tabletek wsio mialam jak w zegarku -przysiegam rano moglam wyjsc na misto bez tampona tego dnia co mialam dostac okres bo wiedzialam ze dostane go i tak wieczorem !!!
I nastrojow tez nie mialam ! Mi przypasowaly bardzo tylko ze poznije kosmos mialam po odstawieniu! Ale plamienia moga byc - organizm musi sie przyzwyczaic ,albo zle ci dobrali tabletki ! ....ale w pierwszym miesicu brania tabletek moga wystapic plamienia tym sie nie martw ,obserwuj sie jak bedziesz sie bardzo zle po nich czula i lepiej niech gin zmieni.Ale mi sie wydaje ze musi ci sie organizm przyzwyczaic!

Popieram:tak:pierwszy cykl z tabletkami moze byc kiepski:tak:tzn samopoczucie do bani,plamienia i humory jak w ciazy:tak:

Ja o tobie Karnitynko myślałam cały czas bo niestety byłam w podobnej sytuacji więc twój problem był mi bardzo bliski.
Ja po tygodniowym leczeniu antybiotykiem mojego maleństwa też wylądowałam w szpitalu z zapaleniem płuc :-( wczoraj wróciliśmy do domu.

Niestety po infekcji wirusowej czasem dzieciaczki dostają kolek i niestety nasze maleństwo już tego doświadczyło w szpitalu. Mamy przepisany Espumisan, który faktycznie trochę pomaga. Poza tym okazało się, że Hania ma jeszcze OŻP czyli refluks i po jedzeniu muszę ja długo pionizować.

Hania była w szpitalu 5 dni, ja na szczęscie mogłam być cały czas z nią, jednak i tak cały czas w szpitalu była zlękniona i każdy szelest powodował u niej odruch moro. Na dodatek w szpitalu prawie wcale nie chciała jesc (możliwe ze to przez te kolki)i nic nie przytyła.

A teraz ciekawostka, dziś jesteśmy w koncu w domu i mała ciągle chce jesc (chyba nadrabia) i jak na razie tylko rano dałam Espumisan. Czy to możliwe aby dziecko tak bardzo było przejęte atmosferą szpitalną, aby dostało kolek i nie chciało jesc? A może to moje mleko w stresie było dla niej takie niedobre?

A jak ty Karnitynko ( i wiem ze jeszcze jedna dziewczyna ostatnio zaliczyła szpital, tylko nie pamietam imienia) zauważyłaś aby twoje dziecko tak bardzo zmieniło się w zachowaniu?

Dobrze ze przechodzi;-)co do kolek to nie koniecznie musza byc przez szpital,moze nie byc kilka dni a potem znow:-(wiec dawaj regularnie kropelki:tak:

buzia mnie boli od gadania i śpiewania:-D
zaraz zabieram się za torta:baffled:ale mi się nie chce:szok:

A z jakiej okazji tort?
Urodzinki męża?
 
Ja mam pytanie do dziewczyn karmiących piersią:

skąd wiadomo, kiedy pierś jest opróżniona? Bo mi się wydaje, że mała tylko przez 5-10 minut tak na prawdę je- tzn słychać głośno przełykanie, a potem niby też pracuje buźką, ale już nie ma takich odgłosów. I nie wiem, jak długo karmić tą piersią, czy już podać drugą? Bo ona niekiedy i po 40 minut je z jednej i nie wiem, czy tam jeszcze jest mleko?????
 
Ja mam pytanie do dziewczyn karmiących piersią:

skąd wiadomo, kiedy pierś jest opróżniona? Bo mi się wydaje, że mała tylko przez 5-10 minut tak na prawdę je- tzn słychać głośno przełykanie, a potem niby też pracuje buźką, ale już nie ma takich odgłosów. I nie wiem, jak długo karmić tą piersią, czy już podać drugą? Bo ona niekiedy i po 40 minut je z jednej i nie wiem, czy tam jeszcze jest mleko?????

Ja poznaje po tym ze robi sie flaczek:tak:zazwyczaj jednak starcza mu z jednej:tak:u mnie tez Patryk tak robi ze na poczatku slychac przelykanie,potem juz nie ale czasami mu leci mleczko bokiem wiec wiem ze jest;-)jesli nie denerwuje sie ,nie placze i nie wola jeszcze to chyba mu leci;-)

Ja tez mam pytanie?Nawet dwa.
Czy wy dziewczyny smarujecie swoje malenstwa wódką?Szcezgolnie chodzi mi o kostki i stawy?Bo ja pamietam ze z corka tak robiłam.
No a druga rzecz o ktora chce was zapytac to cwiczenia?Czy robicie je codziennie,tzn czy łokietek bierzecie i łaczycie z przeciwnym kolanem?Bo tez wiem ze robilam to z córcią?
 
reklama
Ja poznaje po tym ze robi sie flaczek:tak:zazwyczaj jednak starcza mu z jednej:tak:u mnie tez Patryk tak robi ze na poczatku slychac przelykanie,potem juz nie ale czasami mu leci mleczko bokiem wiec wiem ze jest;-)jesli nie denerwuje sie ,nie placze i nie wola jeszcze to chyba mu leci;-)

Ja tez mam pytanie?Nawet dwa.
Czy wy dziewczyny smarujecie swoje malenstwa wódką?Szcezgolnie chodzi mi o kostki i stawy?Bo ja pamietam ze z corka tak robiłam.
No a druga rzecz o ktora chce was zapytac to cwiczenia?Czy robicie je codziennie,tzn czy łokietek bierzecie i łaczycie z przeciwnym kolanem?Bo tez wiem ze robilam to z córcią?
ja ćwiczę
a mąż ma jutro urodziny:tak:
stary koń
co do tabletek to poczekam jeszcze
 
Do góry