reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

no faktycznie miałam i mam 130/100 ale sobie napisałam
w końcu udało mi się dodzwonić do mojej gin, stwierdziła,że to jest podwyższone, ale nie ma się czym martwić bo nie jest az tak wysokie, skoro czuję ruchy nic nie puchnie jest ok., ale powiem szczerze średnio mnie uspokoiła, naczytałam się o zatruciu ciążowym... mogę napić się np. melisy? w poniedziałek zrobię sobie wyniki zobacze czy nie mam białka w moczu, ale jestem panikara

a propos jakie macie ciśnienie w ciąży?
 
reklama
Gosiu, ja miewałam w I trymestrze nawet 150 parę / 100 parę. Teraz na zwolnieniu i przy lekach mam góra 130/70. Już samo niechodzenie do pracy bardzo mi pomogło, tabletki zażywam tylko, gdy mam podwyższone, a rzadko się to zdarza. Przeważnie mam poniżej 120/70

A znów mnie dziś boli żołądek. Skusiłam się wczoraj na pizzę, a już dawno nie jadłam i teraz mam za swoje:no:
Mam nadzieję, że najpóźniej do poniedziałku minie, bo jak nie, to będę znów zamęczać moją ginkę...
 
Ostatnia edycja:
no faktycznie miałam i mam 130/100 ale sobie napisałam
w końcu udało mi się dodzwonić do mojej gin, stwierdziła,że to jest podwyższone, ale nie ma się czym martwić bo nie jest az tak wysokie, skoro czuję ruchy nic nie puchnie jest ok., ale powiem szczerze średnio mnie uspokoiła, naczytałam się o zatruciu ciążowym... mogę napić się np. melisy? w poniedziałek zrobię sobie wyniki zobacze czy nie mam białka w moczu, ale jestem panikara

a propos jakie macie ciśnienie w ciąży?

ja melise pije co wieczór ;-) ja mam cisnienie cały czas około 90/50 albo 110/60 niziutkie ale ja takie zawsze miałam ;-)
 
witam wieczorową porą:-)

Poczytałam troszkę Was, a nie mam jakoś weny do pisania. Trochę zmęczyły mnie zakupy- choć były owocne:-):-)

Mam takie pytanko- może trochę głupawe ale tak mi przyszło do głowy. Czy wody mogą odejść w czasie oddawania moczu, tak że się tego nie zauważy?:baffled:
 
Witam się po południowo.Późno zaglądam bo zachciało mi się upiec ciasto i w tym celu musiałam podjechać do mamy.Molly-sprawdziłam przepis na fante i lekko udoskonaliłam wiórkami kokosowymi,wyszła pyszna i puszysta kokosanka:tak:
iONKA-ja to ryczę widząc poród nawet w zwykłym filmie...no i nic dziwnego,że nas to wzrusza skoro niedługo nasze maleństwa powitamy:-D
MIROSIA-ta wanienka w realu to była pewnie ze scenami z bajek Disneya.Zwykła 80cm kosztuje tam 25złotych a 100cm nie całe 30złotych.
 
marti8 to juz wszystko jasne :-)

patinka ja niestety nie bardzo moge pomóc bom się wybrała na Ekonomiczną która najwyżej wpedziła niektórych w nałogi hehe

Oj troszkę mnie przestraszyłyscie tymi szufladami i miejscem na dzieciowe rzeczy :baffled: Bo ja ni cholery nie mam gdzie upakowac tego wszystkiego i jak w koncu posprzatam w szafie (robie to od 2 tygodni) to chce opróżnic jedna komode z 3 szufladami. No i liczyłam ze Hankowe rzeczy sie zmieszcza :sorry2: a tu chyba nie mam na co liczyć...
 
kasia tez zawsze się nad tym zastanawiam jak sikam:)
A ja dziś jestem jakaś padnieta, ledwo człapam, a jeszcze robiliśmy małe przemeblowanie.
Zaczęłam dzis prać rzeczy dla dzidzi, najpierw kocyki, a w następnym tygodniu reszte
 
Czesc brzuszki:-) , nocka super, wkoncu tylko 2 razy wstawalam na siku toż to rekord ! bo zazwyczaj konczy sie na 6,7 :szok:

Byłam wczoraj u gina.. spojenie w gorszym stanie niz ostatnio ale jakos sie trzyma.. Nasza Laura przyjdzie na świat 24 lutego :-):-):-)

Szyjka długa, zamknięta.

Już sie nie moge doczekac lutego... szkoda tylko ze cc :(

Aha i wczoraj ważyła 2400

Wavejka to dobra data na porod moj synek jest z tego dnia i jest przekochany i nawet grzeczny.

A ja dopiero wstalam po nocnych przejsciach.
Wrocilam z pracy z takimi skurczami ze juz na porodowke sie wybieralam.
Ale postanowilam sie nie dac i 2 nospy 2 magnezy i kompiel i troszke mi przeszlo.
Wiec dobrze ze nie pojechalam.Reszte nocy nawet przespalam,ale nerwy coraz wieksze tymbardziej ze lekarz ostatnio nie zmierzyl mi szyjki bo po co jak sie zacznie to jechac rodzic.
Szczerze to moje skurcze sa bolace nawet sporo i boje sie ze nie rozpoznam ze to wlasnie juz.
Bo chodz to trzeci porod to nigdy z bolami nie jechalam.
Przy pierwszym wody mi odeszly i bole dostalam na porodowce,a przy drugim juz normalnie na cesarke pojechalam.
Wiec mam stracha bo do szpitala mam godzine jazdy bez korkow
 
reklama
Do góry