reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

Heja, melduje się i ja:-D za bardzo się pochwaliłam rano bo znowu spać nie mogę i zgaga męczy,co za przekleństwo:wściekła/y: Apropo wicia gniazda to mi się to załączyło juz jakiś czas temu...ale jeszcze tyle rzeczy zostało do zrobienia że jestem przerażona:baffled: np: na poczatku lutego musimy odmalować pokój,na szczeście tylko jeden bo reszte mieszkania malowaliśmy na koniec zeszłego roku:tak:ale to mi spędza sen z powiek:baffled:
Gosia to niezłą imprezkę masz w pokoju obok...czyżby pępkowe??? ( takie wcześniejsze)
 
reklama
pępkowe? hahaha nie nie...mój raczej jeszcze świętuje to ze w ciąży jestem ;-)
Pępkowe u niego będzie trwać pewnie kolejne pół roku :-D

My dzisiaj kupiliśmy farbę do salonu i może w tym tygodniu się pomaluje - tzn ja pewnie pomaluję bo ten mój to leń i nie lubi malować:dry:
 
dopiero drugi dzień z rzędu...ale i tak wiem że to już jego końcówka z tym piciem...Jak dziecko będzie to sobie na to nie pozwolę :sorry2:
Póki co nie jest źle...i tak już go bardzo zmieniłam a i on sam też sie zmienia - jestem wiec dobrej myśli :-D

Ja na tygodniu podjadę chyba do Praskiego i zapytam jaką wyprawkę dla dziecka trzeba - by nie targać niepotrzebnych rzeczy :-D
 
Z tego co się orientuję to do Bródnowskiego trzeba mieć wszystko swoje ( tak mi mówiła znajoma) ale ona rodziła w zeszłym roku,więc chyba tam poprostu zadzwonie i się dopytam czy coś się nie zmieniło:tak: idę do wyra może mi się uda zasnąc:baffled:apropo malowania i jakich kolwiek remontów to ja mam dobrze-mój mąż kiedyś w budowlance pracował i jest obcykany w tym temacie:-D
 
Witajcie,
ja to dopiero w nocy mam czas, żeby Was nadrobić i cosik napisać.
Wczoraj kładłam się o 1 i słyszę, że ktoś "piłuje" wozem pod oknem, myslę sobie, że może sie ktoś zakopał. Tak po minucie w koncu wstałam, a tam babka puntem jeździ po parkingu w przód w tył i wali w dwa wozy tyłem, aż przesunęła jeden! I tak jeszcze chwilę i odjechała, oczywiście numery zapisała. Jacyś ludzie szli i zdążyli już wezwać policję, ale łajzy nie złapali od razu, pewnie na bani była. Takie miałam atrakcje przed snem. A dziś rano na uczelnię, ale tylko po wpis byłam. A potem na spacerek nad morze, co dołączam na obrazku. Zimno było, ale słonecznie.
Myszencja dzięki za maila z książką(mam nadzieję, że nie pomyliłam z kim innym)
Agniesiak gratuluję synka, a Milshake córci!
Mysz1978 dzięki za namiary na pampersy,pewnie skorzystam.
Nie pamiętam co miałam pisać jeszcze. Miłej nocki.
 
Ostatnia edycja:
Z tego co się orientuję to do Bródnowskiego trzeba mieć wszystko swoje ( tak mi mówiła znajoma) ale ona rodziła w zeszłym roku,więc chyba tam poprostu zadzwonie i się dopytam czy coś się nie zmieniło:tak: idę do wyra może mi się uda zasnąc:baffled:apropo malowania i jakich kolwiek remontów to ja mam dobrze-mój mąż kiedyś w budowlance pracował i jest obcykany w tym temacie:-D

ja tam lubię remonty a zwłaszcza malowanie ścian...pokoik małego sama pomalowałam będąc w 5miesiacu...teraz z brzuchole będzie mi ciężej więc moze przekonam mojego J żeby sam sie za to zabrał...później zaprojektuję półkę i zawoła się fachowca co by nam ją zrobił. :-D:-D:-D

Witajcie,
ja to dopiero w nocy mam czas, żeby Was nadrobić i cosik napisać.
Wczoraj kładłam się o 1 i słyszę, że ktoś "piłuje" wozem pod oknem, myslę sobie, że może sie ktoś zakopał. Tak po minucie w koncu wstałam, a tam babka puntem jeździ po parkingu w przód w tył i wali w dwa wozy tyłem, aż przesunęła jeden! I tak jeszcze chwilę i odjechała, oczywiście numery zapisała. Jacyś ludzie szli i zdążyli już wezwać policję, ale łajzy nie złapali od razu, pewnie na bani była. Takie miałam atrakcje przed snem. A dziś rano na uczelnię, ale tylko po wpis byłam. A potem na spacerek nad morze, co dołączam na obrazku. Zimno było, ale słonecznie.

fajny widoczek ...i te mewy :-)...w życiu nad morzem nie byłam :zawstydzona/y:


Ania dobranoc :-D
 
reklama
Ja mam 2 rodzaje niby skurczyków- jedne to stawianie się brzuchola czyli takie twardnienie bez bólu właściwie i sa 2 które nachodzą powoli od dziwnego ciągnięcia po dosyć mocny ból i trwają jakąś minutę....mało przyjemne! Ale cóż musimy się przygotowywać tak;-)!!

Dokladnie ja tez mam takie dwa rodzaje i jak te pierwsze to do zniesienia to te drugie to daja w kosc.Do tego ja juz czuje sie strasznie ociezala i nie moge sie zgiac i to nie dlatego zem gruba tylko zaraz mnie brzuchol boli.
Zauwazylas ze mamy jednakowy termin?Ciekawe ktora pierwsza wyladuje na porodowce.

Witajcie,
ja to dopiero w nocy mam czas, żeby Was nadrobić i cosik napisać.
Wczoraj kładłam się o 1 i słyszę, że ktoś "piłuje" wozem pod oknem, myslę sobie, że może sie ktoś zakopał. Tak po minucie w koncu wstałam, a tam babka puntem jeździ po parkingu w przód w tył i wali w dwa wozy tyłem, aż przesunęła jeden! I tak jeszcze chwilę i odjechała, oczywiście numery zapisała. Jacyś ludzie szli i zdążyli już wezwać policję, ale łajzy nie złapali od razu, pewnie na bani była. Takie miałam atrakcje przed snem. A dziś rano na uczelnię, ale tylko po wpis byłam. A potem na spacerek nad morze, co dołączam na obrazku. Zimno było, ale słonecznie.
Myszencja dzięki za maila z książką(mam nadzieję, że nie pomyliłam z kim innym)
Agniesiak gratuluję synka, a Milshake córci!
Mysz1978 dzięki za namiary na pampersy,pewnie skorzystam.
Nie pamiętam co miałam pisać jeszcze. Miłej nocki.

zazdroszcze tego morza uwielbiam a ostatnio 8 lat temu bylam jeszvcze w ciazy z
Kubusiem.

Mcgosia tez nie zazdroszcze ze maz imprezuje.
Ja pewnie bym tego nie zniosla bo toleruje tylko 1 piwko lub lampke wina do obiadu lub kolacji.Dzieki Bogu moj maz nie przepada za imprezami wiec nie musze sie o to martwic.
 
Do góry