reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Grudzień 2009

my jutro idziemy na kontrol z malenka.zobaczymy co nam pani doktor powie... no i moze do gina bym poszla,,,,,,,,,,, sprawdze jak tam podwozie i niech mi jakies tabletki przepisze bo jak na razie kolejny raz mama byc nie zamierzam:):)

moja mala baaaaaaaaaaaardzo mi urosla... oddalam juz tyle za malych ubranek ze szok... a 62 zaczyna byc na styk!!!!!!!!!!strasznie dluga jest ta moja cora,,,, zastanawiem sie tylko po kim to ma bo ja do wysokkch nie naleze.... chyba ze po dziadkach mojego J,,,,,,,,,,,:0

NO MOJA PANNA SPI:) ciekawa jestem czy jak wstanie na jedzonko
( mysle ze ok 22...) to os razu pojdzie znow spac.,, czy bede musiala spacerowac z nia do 24................ech,,, nieobliczalne jest to moje dziecie:)
Hihi, mogłabym to samo napisać. Moja królewna też śpi- ale w dzień prawie nie spała- pobudka o 7, spanko 10-12 a od 12 do 18.30 buszowała. Aż się boję jak to będzie jak się obudzi;-)
Aha, wczoraj próbowaliśmy się z mężem poseksować- ech, boli mnie jednak i zero przyjemności. Do tego stres przed ciążą kompletnie mnie hamują. Do *** z takim seksem...
 
reklama
to i ja się dołaczam do śpiących teraz Maluszków ;P podejrzewam, że od 22.00 do 1.00 może być marudna bo to taka jej pora a w dzien pospala ladnie z krotkimi przerwami:) Co do witamin podaje jej K i D, karmię piersią. Ta wit K u mnie kosztuje ok.33 zl. Wczoraj też właśnie pierwszy raz od porodu spróbowaliśmy sie poseksować ale trwało to niedługo i tez cholernie bolało i przyjemności prawie żadnej, no ale trzeba próbować dalej.....a do gina też musze iść a ma teraz urlop i dopiero na 11 lutego pierwsza wizyta po porodzie ;/
 
Wiem wiem kopciuszku zmieniam stopniowo-najpierw zamiast 4 miarek bebiko daje 3 i jedna nan i będę zwiększać no i posłuchałam twojej rady i kupiłam czopki z paracetamolem zamiast syropku.
A jakie dajecie witaminy przy karmieniu butlą?? Mój dostał receptę na Vigantol czyli wit D

Czopki sa naprawde lepsze niz syrop wiec napewno jak cos to nie pozalujesz:no:ja nawet teraz jak corka ma temperature to wole dac jej czopek bo syropu nie bardzo chce;-)
Z tego co wiem to chyba Aska i Mea daja ten Vigantol.

No ja tez kupiłam witaminę K ale zdążyłam dać 4 razy i opakowanie leży... 40 zeta dałąm a ty?

Co 40 zł:szok::szok::szok:ja za Wita K zaplacilam 23 zł:tak:
 
Ja do gina tez bym sie wybrala ale jeszcze ze mnie leci:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:mam nadzieje ze w tym tygodniu sie juz to zakonczy bo jak nie to zadzwonie do niego czemu tak dlugo:tak::wściekła/y:kurka po 3 tyg nic prawie nie lecialo a teraz znowu sie rozkrecilo,po tym antybiotyku.
 
ShuLien, u nas podobnie z kupkami :-(
do tego mala ciagle wisi na piersi. chyba jej cos dolega.
a do jakiej przychodni należysz? zadowolona jesteś z pediatry?
ja na kapach. jest ok poki co.
ja za pakiet vitad i 2opak. vitak zaplacilam 50 pln. a vigantol na recepte kosztuje chyba cos ok. 10 pln.
 
hmmm......moja pije tak co 2-3 godziny, czasem zdarza się ze pije krotko bo karmienie przerywają bolesne pierdy i wtedy po godzince znow jest glodna, a od soboty wieczor znow czekam na kupke i nic :-( naleze do przychodni na Bloniu, narazie byłam dwa razy u pediatry i raz byla inna i drugi raz tez inna ale obie mile i kompetentne, bynajmniej narazie mam takie wrazenia.
 
U mnie początkowo było super, a teraz 3 tygodnie po porodzie zaczynam odczuwać boleści :-( najbardziej boli jak mały się łapczywie przysysa ... ale on w ogóle do jedzenia jest okropny :no: strasznie nerwowy jak cyca nie złapie, a czasem nie ma jak złapać bo zamiast łapać sutek to on sobie piąchy wsadza ... po kilku chwilach częstuje mnie przygryzaniem sutka dziąsłami :no: ból jak jasna cholera ...
a juz myslałam,ze ze mna cos nie teges a tu okazuje sie,ze nie jest tak prosto z tym karmieniem:no:
 
No u mnie tak samo. Po 6 h czuję, że cyce są na granicy wytrzymałości. Będę musiała spróbować z tym odciąganiem. A powiedz mi jeszcze, czy można odciągać po trochu podczas kolejnych karmień do jednej butli, czy to trzeba jednorazowo "wydoić" 140 ml? No bo ja bym wolała nie opróżniać od razu całej piersi, bo jak się potem wyprodukuje, to ja nie nadążę z tym odciąganiem, a mała z jedzeniem :confused::baffled:.


Współczuję z tymi brodawkami. Ja dla odmiany karmię tylko w nakładkach i na szczęście nic mi nie pęka i nawet nie smaruję ich niczym, choć przed porodem zaopatrzyłam się w różne maści do popękanych brodawek. Ale w sumie to lepiej, że nie są potrzebne. Mogę Ci tylko doradzić tą maść co ja mam- PureLan firmy Medela. Jest to czysta lanolina i nie trzeba jej zmywać przed karmieniem. Koleżanka miała bardzo popękane i po tej maści było nieco lepiej.
sciagam na raty:tak:

PureLan medeli tez stosuje...i jakies trzy inne :baffled:
 
kurde jak tak czytam ile wasze dzieci przybieraja to jestem z lekka zaniepokojona !! my jeszcze nie dobilismy do 4 kg !!! a miesiac skonczony ... jutro ja zwaze bo sie martwie

no i nie powiedzialyscie mi jak z tym sab simpleksem ...

no i musze sie pochwalic ze kupilam sobie aparat !!! mrzenie ostatnich kilku lat !!
 
reklama
o to juz nie powinnas siedzie c na forum tylko pstrykac, pstrykac , pstrykac.

Ja tez bym chciala dobry aparat tylko wtedy trzeba sie nauczyc nim robic zdjecia. Automatem to pstryk i juz jest. Takim dobrym to sie trzeba pobawic - pewnie super zabawa ale jakos nie mam czasu na szkolenia. A szkoda .
 
Do góry