reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Wizyty u pediatry, w poradniach, czyli kłopociki z naszymi dzieciaczkami.

Ja kupiłam ten Atoperal Baby, stosujemy 4 dzien i póki co róznicy nie widzę... (w kapieli) - młodszej bardzo sie poprawia po smarowaniu ATODERM
Atoperal Baby, emulsja, do kąpieli, dla dzieci i niemowląt, 500ml - Apteka internetowa dbam o zdrowie
http://www.doz.pl/apteka/p9117-Bioderma_Atoderm_PP_krem_emolientowy_do_cery_suchej_200_ml\

u starszaka Atoperal Baby emulsja - widzę poprawę.. ale jest strasznie gęsta..
pediatra dla starszej poleciła też dermo baze, emobaze ...i jakąś tam iną bazę...

jeszcze wracając do butelek - bo to dla mnie teraz ważny temat - mam 2 tyg. żeby nauczyć młodą pić z butelki :-)
mamy w sumie 3 rodzaje - TT, Lovi (zwykłą) i takie zwykłe z disneya... wczoraj się jednak zastanawiałam - bo Gagatka ciągnie smoka z taką lekko sciętą końcówką i chyba spróbuje jej kupić butlę z takim smokiem (wiem, ze takie ma NUK) i jeszcze spróbuje z tą butelką Lovi z łyżeczką.
LOVI

Mam jeszcze jeden problem - lekarka z uwagi na gazy przepisała nam Debridat. Stosujemy od 3 dni ale ja nie widzę poprawy.... ani nie pojawiła się kupa ani bąków nie ma mniej... moze lepszy byłby Bobotic?
 
Ostatnia edycja:
reklama
Abeja u mnie też pomógł probiotyk:tak:

ja młodej wprowadzam różności... codziennie inny smak deserków gerberka, puree dyniowe nestle, różne smakowite kaszki, marcheweczkę itd...

smakować smakuje ale nie umie przełykać:-) uczymy się więc... nie ma żadnych problemów kupkowych baaa od kiedy próbujemy mamy piękną regularną kuupę

z butlą Abeja u mnie tez jest tragedia... mała jest przyzwyczajona do cycka i jak ostatnio 3 dni była na butli to był horror... zjadła dopiero jak była meeega głodna... czyli jak ją nakarmiłam o 4tej rano przed wyjściem to z butlą się przeprosiła po 12stej w południe:baffled:

a u mnie po 3 dniach nie karmienia cyckiem (odciągałam regularnie) jest tragedia z laktacją... moje dziecko marudzi całymi dniami bo się nie najada... wieczorem pociągnęła z dwóch cycków i potem strasznie krzyczała więc po raz pierwszy dalam jej butlę... pociagnęło 180ml:szok: dopiero po tym zasnęła...

piję bardzo dużo, bardzo dużo jem... muszę herbatkę na laktację kupić...
 
Mam jeszcze jeden problem - lekarka z uwagi na gazy przepisała nam Debridat. Stosujemy od 3 dni ale ja nie widzę poprawy.... ani nie pojawiła się kupa ani bąków nie ma mniej... moze lepszy byłby Bobotic?

Minimum dwa tygodnie do uzyskania efektów przy stosowaniu debridatu, tego typu leki (podobnie jak pałeczki kwasu mlekowego np. przytaczana niżej biogaja czy dicoflor 30) wymagają niestety czasu.

U nas np. na efekty dicofloru trzeba było czekać prawie 5 tygodni.

Pozdrawiam,
KR
 
Amelka, a może spróbuje Atopin emulsję do kąpieli. Ona jest dwuskładnikowa, miesza się z wodą i tworzy film na powierzchni. Nie jest niestety tania. Widziałam ją w carrefure, no i oczywiście w aptekach jest.

ATOPIN OLEJEK DO KAPIELI DLA DZIECI I NIEMOWLĄT 200 ML - Apteka internetowa - Domzdrowia.pl

U mnie też pojawił się problem z piciem z butelki :-( Tylko ja mam trochę więcej czasu niż Abeja. Ciekawa ta butelka z łyżeczką, może to jest sposób. Tylko, że Amelka nie przełyka. Ma pełne usta, aż jej się wylewa. Zobaczymy jak będzie, na razie 2:1 (wielka draka do zjedzonych 90 ml).
 
Ostatnia edycja:
Kurczę Igor coś płaczący się zrobił ale kompletnie nie wiemy o co chodzi, płacze jakby go coś bolało, dziś po już bardzo długim czasie nie ulewania strasznie zaczął chlustać mlekiem. Nie wiem czy to nie przez dziąsła........
 
Dziewczyny przepraszam ale najpierw muszę się wyżalić a później nadrobię zaległości.

Byliśmy wczoraj u pediatry .
Troszkę jestem zdołowana bo powtórzyliśmy Kindze badanie moczu i znowu wyszedł podwyższony stosunek wapnia do kreatyniny. Dostaliśmy skierowanie na usg brzuszka i badanie krwi( 25ohd3, elektrolity, morfologia, ob, transaminazy, fosfataza alkaliczna).
Mamy zobaczyć czy ma w sobie dużo wit.d i czy nerki dobrze pracują.
Głowa urosła jej centymetr a norma 1,5 do 2.
Tyje ale mało i mamy jej dawać marchewkę i ziemniaczka.
Troszkę jestem przerażona tym wszystkim. Mam mętlik w głowie. Boję się czytać o tym wszystkim w internecie.
 
My po wizycie u pediatry. Jestem bardzo zadowolona, bo w końcu konkretny lekarz mi się trafił. Wizyta trwała ponad godzinę i Pani doktor wnikliwie obejrzała Adasia i przeprowadziła wywiad. Niestety okazało się, że to atopowe zapalenie skóry. W sumie niby najgorsze za nami bo udało mi się dzięki diecie znacząco złagodzić objawy choroby, ale niestety suche place pojawiają się i bardzo swędzą Adasia. Okazało się, że problemy z brzuszkiem łączą się z AZS. Co do karmienia. Bezwzględnie karmić piersią najlepiej nawet do roku. Zobaczymy czy będzie to możliwe bo jak wspominałam ja nie jem prawie żadnych alergenów, więc nie wiem jak mój organizm to wytrzyma. Mam spróbować podać raz dziennie zmieszany pół na pół z moim mlekiem nutramigien, ale czy Adaś to będzie pił zobaczymy.
Leczenie AZS jest trudne i wymaga cierpliwości. Najważniejsza jest odpowiednia pielęgnacja i dieta. Dowiedziałam się, że kosmetyki mogą pomagać na krótko i częśto trzeba je zmieniać. U nas już testujemy 3 zestaw. Najpierw było oliatum, potem emolium teraz pharmaceris AT.Na szczęście można do nich wracać. Zmieniamy też proszek - lovela odpada. Jak nie przejdzie Dzidziuś to zostają płatki mydlane. No i mamy znów maści, mazidła. Jeśli do roku bedziemy cierpliwie wprowadzać produkty i nie będzie uczuleń, jest duża szansa, że Adaś nie będzie w przyszłości miał poważnych problemów alergicznych. Wierze w to gorąco...
 
reklama
Dziewczyny przepraszam ale najpierw muszę się wyżalić a później nadrobię zaległości.

Byliśmy wczoraj u pediatry .
Troszkę jestem zdołowana bo powtórzyliśmy Kindze badanie moczu i znowu wyszedł podwyższony stosunek wapnia do kreatyniny. Dostaliśmy skierowanie na usg brzuszka i badanie krwi( 25ohd3, elektrolity, morfologia, ob, transaminazy, fosfataza alkaliczna).
Mamy zobaczyć czy ma w sobie dużo wit.d i czy nerki dobrze pracują.
Głowa urosła jej centymetr a norma 1,5 do 2.
Tyje ale mało i mamy jej dawać marchewkę i ziemniaczka.
Troszkę jestem przerażona tym wszystkim. Mam mętlik w głowie. Boję się czytać o tym wszystkim w internecie.

spokojnie kochana... na pewno wszystko będzie dobrze... jakby działo się coś strasznego to reakcja lekarza byłaby inna... oni tylko sprawdzają czy wszystko jest dobrze:-) Twoje słonko po prostu drobniutkie jest i tyle:tak:

My po wizycie u pediatry. Jestem bardzo zadowolona, bo w końcu konkretny lekarz mi się trafił. Wizyta trwała ponad godzinę i Pani doktor wnikliwie obejrzała Adasia i przeprowadziła wywiad. Niestety okazało się, że to atopowe zapalenie skóry. W sumie niby najgorsze za nami bo udało mi się dzięki diecie znacząco złagodzić objawy choroby, ale niestety suche place pojawiają się i bardzo swędzą Adasia. Okazało się, że problemy z brzuszkiem łączą się z AZS. Co do karmienia. Bezwzględnie karmić piersią najlepiej nawet do roku. Zobaczymy czy będzie to możliwe bo jak wspominałam ja nie jem prawie żadnych alergenów, więc nie wiem jak mój organizm to wytrzyma. Mam spróbować podać raz dziennie zmieszany pół na pół z moim mlekiem nutramigien, ale czy Adaś to będzie pił zobaczymy.
Leczenie AZS jest trudne i wymaga cierpliwości. Najważniejsza jest odpowiednia pielęgnacja i dieta. Dowiedziałam się, że kosmetyki mogą pomagać na krótko i częśto trzeba je zmieniać. U nas już testujemy 3 zestaw. Najpierw było oliatum, potem emolium teraz pharmaceris AT.Na szczęście można do nich wracać. Zmieniamy też proszek - lovela odpada. Jak nie przejdzie Dzidziuś to zostają płatki mydlane. No i mamy znów maści, mazidła. Jeśli do roku bedziemy cierpliwie wprowadzać produkty i nie będzie uczuleń, jest duża szansa, że Adaś nie będzie w przyszłości miał poważnych problemów alergicznych. Wierze w to gorąco...

mój brat miał azs... straszne problemy z nim były... emolienty pomagały na krótko... u niego azs objawiało się tym, że mu dosłownie pękały stopy... wystarczyło, że noga mu się spociła w bucikach i robiły mu się krawawiące kratery na stopach po wewnętznej stronie...

przetestowalismy wszystko... kremy robione, drogie, tanie, z apteki itd... i w sumie jedynie regularność smarowania go różnymi kremami (minimum dwa razy dziennie) chroniły go przed tym...

współczuję...
 
Do góry