reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Grudzień 2009

A ja niedawno uspilam swojego skrzata w łozeczku:-)bardzo ciezko bylo ale moje postanowienie bylo gora:-)a juz prawie mieklam,tak mi bylo szkoda jak plakal:-(robilam tak:polozylam go w łozeczku i bylam caly czas przy nim,jak mocniej plakal to bralam go na rece,jak sie wyciszyl odkladalam do lozeczka i stalam obok,i tak co jakis czas,trwalo to okolo 40 minut ale maly spi:-)padł,mam nadzieje ze bedzie juz spal;-)
U mnie bedzie troche z tym trudniej,szczegolnie wieczorami bo nie chce zeby plakal mocno jak Julka bedzie juz spala:cool2:nie wiem jak to bedzie ale jakos po malutku damy rade;-)

Kopciuszku podziwiam:tak:
Hania niby jeszcze nie śpi jak kładę małego ale jak próbowałam przetrzymać jego płacz to trwało to tak długo że już Arek kładł Hanię i biedna Hania powiedziała tatusiowi żeby wziął " Tomeka" na ręce:baffled:

Karnitynko ja bym chyba na twoim miejscu dała te kropelki...czy jest u nas ktoś kto nie daje?
Same " kolkowe" dzieci;-)

Mea współczuję...ja to mam co dzień:wściekła/y:
 
reklama
witam się wieczorową porą.
wczoraj i dzisiaj byłam na zajęciach także padam z nóg... jeszcze w nocy spałam godzinę bo Daniel miał znowu problemy z brzuszkiem :sad: w dzień też spał jakieś 2 godziny i o 20 zaczął mi tak płakać że aż nie wiedziałam co robić - takiego ryku jeszcze nie było... podejrzewam że był tak padnięty a nie mógł zasnąć ale dostał herbatki, pośpiewałam mu kołysanki i zasnął na moich rękach ze smoczkiem w buzi.

marzę o prysznicu ale jestem dziś sama z dzieckiem i mam obawy że się wybudzi jak będę w łazience... chyba poczekam do 24 na męża :baffled:
 
Kopciuszku podziwiam:tak:
Hania niby jeszcze nie śpi jak kładę małego ale jak próbowałam przetrzymać jego płacz to trwało to tak długo że już Arek kładł Hanię i biedna Hania powiedziała tatusiowi żeby wziął " Tomeka" na ręce:baffled:

Karnitynko ja bym chyba na twoim miejscu dała te kropelki...czy jest u nas ktoś kto nie daje?
Same " kolkowe" dzieci;-)

Mea współczuję...ja to mam co dzień:wściekła/y:

Ciekawe czy jutro maz nie bedzie mial suszary:-Dno ale latwo nie bylo:no::-(nawet mi sie plakac razem z nim chcialo ale nikt nie powiedzial ze bedzie latwo:no:tlumaczylam sobie to tym ze przeciez mu sie krzywda zadna nie robi a ze placze to wiem czemu:-(
 
witam się wieczorową porą.
wczoraj i dzisiaj byłam na zajęciach także padam z nóg... jeszcze w nocy spałam godzinę bo Daniel miał znowu problemy z brzuszkiem :sad: w dzień też spał jakieś 2 godziny i o 20 zaczął mi tak płakać że aż nie wiedziałam co robić - takiego ryku jeszcze nie było... podejrzewam że był tak padnięty a nie mógł zasnąć ale dostał herbatki, pośpiewałam mu kołysanki i zasnął na moich rękach ze smoczkiem w buzi.

marzę o prysznicu ale jestem dziś sama z dzieckiem i mam obawy że się wybudzi jak będę w łazience... chyba poczekam do 24 na męża :baffled:

Idz kobieto,wez chocby szybki prysznic:tak:a jak maly troszke nawet poplacze to nic mu sie nie stanie;-)

NO wiem musze dac nie wiem czy to kolka czy problemy z trawieniem ale dzis to placze maly strasznie a moze dam inne jakies jak nie zdobede tych sab simplex tylko jakie?:(

Ja daje Esputicon i jak narazie nie narzekam:no:moja pediatra twierdzi ze sa one dobre tylko nie dzialaja od razu;-)
 
NO wiem musze dac nie wiem czy to kolka czy problemy z trawieniem ale dzis to placze maly strasznie a moze dam inne jakies jak nie zdobede tych sab simplex tylko jakie?:(

Ja daję bobotic..Asia pisała że to jest odpowiednik sab...
Nie wiem może spróbuj ze 2-3 dni mu regularnie podawać i zobaczysz czy będzie poprawa?

Cheri ja biorę nianie do łazienki:-)
Przy Hani raz wyskakiwałam spod prysznica i cała mokra leciałam do sypialni:-)
 
:-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-:)-(
No i nas dopadlo.
Kolka??!! Czy zwykly bol brzuszka?? Niewazne .
Moje dziecko cierpi od godziny.
Budzi sie z krzykiem, kopie, placze, nie chce sie uspokoic. Przytulam , glaszcze.
Uspokoi sie na 15 min i znow z krzykiem sie wybudza. Juz tak chyba z 4 raz :-(

Mam nadzieje ,ze za usnie na troszke glebiej i mu przejdzie.

definicja kolki to taka regula trojki
trwa trzy godziny
zdaza sie trzy razy w tygodniu
i trwa trzy tygodnie :dry:
a w rzeczywistosci to pewnie roznie z tym
przyczyny dokonca nie znane:baffled:
 
reklama
Do góry