G
Georgina
Gość
u nas EJA EJA tez przy smoczku, ale dziwne hehebuahaha, u mnie tez jest "eja eja" jak do akcji wkracza smoczeka głośny śmiech ma poprostu bijący na pyszczek
no i nie byliśmy na szczepieniu - brać dziecko w taki wiatr na dwór byłoby nienormalnemoże jutro się uda. niby już nie wieje ale z kolei się rozsypało
już mam dość tej zimy...


a głośny śmiech ma poprostu bijący na pyszczek
może jutro się uda. niby już nie wieje ale z kolei się rozsypało
już mam dość tej zimy...
a ja zapomnialam zapytac:-(no ale jak cos to poczekam do srody,idziemy wtedy na szczepienie to sie zapytam
sie narobiło, u mnie na takie odparzenia pomagało tylko wietrzenie pupci i posypywanie maką ziemniaczaną. maka ziemniaczana doskonale wchłania wilgoć, naprawdę pomaga.