reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Marcówki-codzienne rozmówki:))

U nas w szpitalu dają koszule i szlafrok do porodu i chyba nawet nie wolno mieć swojej koszuli.. Dopiero po porodzie, po kąpieli można się przebrać w swoją.
U mnie tez dają:tak: i dopiero po porodzie, po myciu zakłada się swoją:tak::-)

Mocno trzymam kciuki za Madzię!!!

Muszę się pochwalić, że wygrałam w konkursie :) Opiekacz do chleba, mamy jeden, więc chyba sprzedam :)

O taki :) Farciara ze mnie ;-)

Wypiekacz Moulinex OW5003 chleb bulki ciasta (917585945) - Aukcje internetowe Allegro
Tez trzymam kciuki za Madzię!! A wypiekacz super:tak: Jaki to był konkurs?:-p:-) Mega gratulacje:-)
 
reklama
no ja mialam ale juz przy porodzie tzn jak mialam skurcze po wywolaniu oxy polozna robila wszystko zeby przyspieszyc porod i bolalo ze nie da sie opisac:baffled:
O masakra:szok: Mam nadzieję, ze mi nie będa tego robic:eek: Nie chcę by mnie tam masowano:eek::-D Już wolę żeby mi z 5 kroplówek podłączyli a jak dalej nic sie nie ruszy to niech wioza mnie na cc a nie.. takie meki, żebym przezywała;-) Pierwsze prawo pacjenta: żeby nie bolało!!:-D
 
Kurcze, widzę, że kolejna za nas w szpitalu.

Mnie wczorajsze badania się nieco poprawiły, ale podobno teraz coś innego siadło-coś z wątrobą:baffled: Ale dowiem się więcej dziś na wizycie...
 
właśnie wróciłam od gina i jestem w lekkim szoku...:eek:

Szymek nadal jest Szymkiem (zresztą dziś tak pokazał klejnoty, że wątpliwości nie ma:-D), ale zapowiada się na kloca:eek::eek::eek::eek::eek::eek: - waga koło 2600-2800


RATUNKUUUUUU!!!!

z jakiej paki cholera tak mu przybyło:confused::confused::confused:


co więcej wcale nie zamierza jeszcze wychodzić, ciągle ułożony miednicowo:baffled:

poza tym muszę ograniczyć słodycze i napoje, bo przytyłam od ostatniej wizyty 4 kg (no jak to kurna mać możliwe?) i puchną mi paluchy:eek:

ofkors mam jakąś infekcję i dostałam globulki, gin zrobił wymaz na paciorkowca i musiałam mieć Ktg (płatne 10 zł)

zdołowałam się ogólnie:-(
 
mag- to tak jak moja, wczoraj wyszło 2724:tak:też na początku sie zmartwiłam, ale gin powiedziała że to wcale nie dużo, tak w sam raz i że nie koniecznie oznacza że będzie gigancikiem:tak:więc tej wersji się 3mam:tak:
 
Mag Kochana nie martw się!;-)
Wszystko dobrze jest. Dzidzia zdrowa, rośnie. Jeszcze może dzidzia się odwróci, zobaczysz.. A jedzonkiem tez sie nie martw. Będzie dobrze Kochana! A globulkami sie nie martw. Ja tez mialam. Wezmiesz globulki i przejdzie.
 
Mag007 nie martw sie, moze jeszcze sie odwroci :tak:
No w porownaniu do Ala, to Szymus sporawy :-D Ale wiesz, te urzadzonka czasem klamia. Nie ma sie co martwic, wazne, ze zdrowiutki ;-)

No masaz szyjki ponoc boli jak jasny pieron :crazy:
 
dzieńks kobity za pocieszenie:-D

teraz to mi się śmiać chce nawet z tego, przynajmniej będzie taki pampuszek śmieszny, jak się urodzi, a nie biedna chudzinka:-D:-D:-D

zaraz będziemy składać łóżeczko - wreszcie przyszło:-D
 
reklama
Kochana a powiedz mi własnie jak to jest z tym wywoływaniem porodu? Oni ten żel nakładają na szyjke i co? i się czeka? czy co?:sorry: To bolesne jest?:sorry:Bo ja to myślałam, że jak wywoluja poród to po prostu dają kroplówkę na wywołanie i już:sorry:

w Irlandii dają żel najpierw, tak jak Tabasia pisała :sorry:
nakładają na szyjkę i czeka się 6 godzin, a potem albo znowu żel albo, jak masz szczęście, na porodówkę...


To chyba jej zrobili przy okazji tzw masaż szyjki :baffled:. Słyszałam, że to boli bardzo :sorry:

no właśnie nie robią tu masażu szyjki, na szkole rodzenia powiedzieli, że to przestarzała metoda :sorry:
ale może jak nakładają żel, to dotykają szyjki, która jest wrażliwa i stąd ból? :eek:



MAG007- nie dołuj się, to raczej tylko orientacyjna waga :tak: zalezy jak kursor poleci na ekranie ;-)


a ja od zeszłego tygodnia schudłam :eek: ponad kilo ;-)
śmieję się, że to przez szpitalne żarcie, bo chociaz naprawdę było pyszne, to chyba zdrowe i zbilansowane ;-) a do tego tyle tego było, że juz nie miałam siły podjadać :-p poza tym jak raz zjadłam batonika, to mi w moczu wyszła glukoza i położna palcem pogroziła ;-)


za to teraz sobie pozwalam, hahahhaah :-D :-p
na obiad lasagne, zaraz po jogurt, a teraz winogrona ;-)
 
Do góry