reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Formalności po narodzinach dziecka

Izabela i tak właśnie łamanie przepisów uchodzi na sucho pracodawcą, bo grono osób odpuszcza. Ja bym nie podarowała min 2 tygodni więcej z dzieckiem.
 
reklama
oczywiscie, że się nie cieszę że mi ubędą te 2 tygodnie...
a właśnie dlatego, że mąż jest w tej tak jakby branży to wiem czego się spodziewać
a poza tym nie chcę sobie robić w pracy niemiłej atmosfery, bo kiedyś już taką miałam
mam za dużo do stracenia, żeby się w to bawić, niestety z mojej strony ujdzie im to na sucho
 
A ja dzis zadzwonilam sama do szefa,no i pytam co z tym urlopem za 2010 rok bo mi sie nalezy i ze wiem dokladnie bo do PIP dzwonilam,a on ze wie bo tez dzwonil:tak::-)....tyle ze go duzo kosztuje(niby ja)...no kuzwa mac.....przeciez ja tylko o to co mi sie nalezy prosze.....
Maz dzis zawiozl podanie o wychowawczy(oczywiscie z uwzglednieniem urlopu za 2010 r.)wiec chyba mi musi podpisac , co nie?Czy moze mi odmowic urlopu wychowawczego?
 
Nie, no wychowawczego nie może Ci odmowić :no:
Mój właśnie pewnie też wkurw....... że ja go dużo kosztuję :zawstydzona/y::-p


izabela aż mam ochotę sama pojechac do tych Twoich kadr i po łbie lać jak tylko!! Za to że chcą Cię tak przekręcić :wściekła/y:
 
A ja dzis zadzwonilam sama do szefa,no i pytam co z tym urlopem za 2010 rok bo mi sie nalezy i ze wiem dokladnie bo do PIP dzwonilam,a on ze wie bo tez dzwonil:tak::-)....tyle ze go duzo kosztuje(niby ja)...no kuzwa mac.....przeciez ja tylko o to co mi sie nalezy prosze.....
Maz dzis zawiozl podanie o wychowawczy(oczywiscie z uwzglednieniem urlopu za 2010 r.)wiec chyba mi musi podpisac , co nie?Czy moze mi odmowic urlopu wychowawczego?

Moja szefowa nic nie mówi, na wszystko się zgadza i jak tylko umie i może idzie mi na rękę.
Dopiero teraz człowiek docenia co ma, jak czyta o Waszych problemach.
 
dajcie sobie spokój z moim urlopem (nie urażając oczywiście nikogo), ja już się pogodziłam i podanie o wychowawczy wysłałam
czasami niestety nie ma się tego, co by się chciało lub tego co się należy
ja jestem jak najbardziej za tymi co walczą o swoje, ja niestety muszę skapitulować iz mąż jest bhp-owcem


anet wychowawczy jak najbardziej ci się należy i nie mogą ci go nie udzielić
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny, a jakie wnioski składacie o wychowawczy?
Odrazu np. o pół roku czy np. 3 miesiące czy będziecie tak pykac pracodawcy co miesiąc nowym wnioskiem?
Bo ja w sumie nei wiem na jak długi okres chce iść....
 
malbertko pamiętaj, że wychowawczy można wykorzystać w 3 (czy 4?) częściach, więc wnioski co miesiąc nie wchodzą w rachubę; i zawsze można go skrócić, trzeba tylko uprzedzic o tym pracodawcę na 30 dni przed powrotem;
ja napisałam na rok licząc od wykorzystania urlopu za 2010, tj. do marca 2011; szczerze mówiąc liczę na to, że w tak zwanym międzyczasie zajdę w drugą ciążę;-)
 
reklama
no właśnie Aneczko ponoć już tak nie ma, ale podstawy prawnej nie znam i na oczy nie widziałam; na pewno jak dostanę @ to się dowiem dokładnie co i jak zanim "zadziałam";-)
 
Do góry