reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wrzesień 2010...

olgadom, wolfheart- gratuluję udanych usg:tak::tak: ja wiedziałam, że wszystko jest oki;-) super, cieszę się i wrażenia nie do podisania na pewno:tak::tak:

witam nową mamusie:-)
Ja już wyszykowana do spania i oczywiscie jak od kilku dni..........odsmażam pierogi:sorry: to już mój nałóg..ale póki smakują to nie będę sobie odmawiać:-p
 
reklama
Wolfheart, Paulka, dziś nasz szczęśliwy dzień :-)))
Ja już zmykam, bo mąż się nie może na mnie doczekać...:happy:
Ja tylko żałuję, że nie mam zdjęcia bejbusia mojego i nawet go nie widziałam,bo ginka ma ekran ustawiony tak, że z łóżka nie widać ekranu. Ale przynajmniej mąż widział i stwierdził, że juz wygląda jak "prawdziwy człowiek" ;-);-)
Na początku chciała mi zrobić przez brzuch, ale nic nie było widać, więc miałam "dowcipnie":-p Mam nadzieję że kolejny raz już będzie przez brzuszek.
Żegnam się juz na dziś. papapaapapapppppppppppapapapapapapappapapapa
 
Wolfheart, Paulka, dziś nasz szczęśliwy dzień :-)))
Ja już zmykam, bo mąż się nie może na mnie doczekać...:happy:
Ja tylko żałuję, że nie mam zdjęcia bejbusia mojego i nawet go nie widziałam,bo ginka ma ekran ustawiony tak, że z łóżka nie widać ekranu. Ale przynajmniej mąż widział i stwierdził, że juz wygląda jak "prawdziwy człowiek" ;-);-)
Na początku chciała mi zrobić przez brzuch, ale nic nie było widać, więc miałam "dowcipnie":-p Mam nadzieję że kolejny raz już będzie przez brzuszek.
Żegnam się juz na dziś. papapaapapapppppppppppapapapapapapappapapapa
ja miałam przez brzuch, zdjecie dostałam ale nie mam skanera wiec nie moge z wami sie podzielic:zawstydzona/y: na tym byłam sama ale juz na nastepne mężuś idzie
 
paulka ty też:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: przepraszam..nie doczytałam:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: przez brzuch miałaś?? Kurcze i było widać wszsytko? A zawsze mozesz zrobić fotkę fotki i z aparatu załadować;-)
 
kerna jutro spróbuje zrobic zdjecie bo dzis próbowałam i przez sztuczne światło fotka jakas niewyraźna, ale jutro przy dziennym spróbuje popstrykac:tak:

a tak pozatym to chyba dzis dopiero w 100% wierze że tam dzidzius, objawów za bardzo nie miałam wiec wiedziałam ze jestem w ciąży ale jakos chyba mało wiary miałam, a dzis jestem taka szczęśliwa ze bym mogła ogłoszenie napisac że mamą będe:-)
aż tak bardzo uwierzyłam, że az ciuszków ciążowych zaczełam na allegro poszukiwac
 
Ostatnia edycja:
paulka24 gratuluję ja jakoś nie czuje się jeszcze mamą dopiero jak poczuje bejbika będę mama 100 % :)
Ja już lecę do łóżeczka T. lada moment wróci z pracy urwał się 2 godzinki wcześniej:rofl2:
Jutro mam do pozałatwiania sprawy urzędowe, potem wezmę się za moją zupę serowo-porową więc pewnie zajrzę do was po obiadku.
Spokojnej nocki i miłego dnia jutrzejszego w końcu to będzie piątek weekendu początek :-D
 
paulka to ja ci powiem jak byłam z małym w ciąży.:-D najpierw szok, bo test wyszedł pozyt. Zrobiłam drugi dla potwierdzenia..potem trzeci:-D no wszsytkie pozyt.
Potem z sercem w gardle bo nadal nie wierzyłam na usg. Tam oczywiście okazało się, że bobas. A jak wróciłam do domu to doszłam do wniosku.........że............babka włożyła płytke do tv i oglądałam nie swojego bobasa:eek::eek::eek:
ale w ciąże nie mogłam uwierzyć do 4 m-ca...nawet jak mdłości były nie do wytrzymania i kompletnie nic nie mogłam przełknąć....także Ty to masz chyba i tak luzik z tym swoim niedowierzaniem :-D:-D:-D:-D
 
Olgadom, wolfheart, paulka super wieści!! Cieszyc się tylko :-) Ja niby miałam te USG ale ta babka na zastępstwie :wściekła/y: jak wam pisałam że też musiało mi się to przydażyć. Jakoś czuję taki niedosyt :-( A następne dopiero w przyszłym tygodniu, chyba paznokcie zjem z nerwów!! Już bym chciała być taka spokojna jak Wy!! No ale cóż cierpliwości trzeba się uczyć :tak:
 
Dziewczyny! Ciesze sie razem ze wszystkimi, ktore mialy dzis badania. Ja tez wlasnie wrocilam z wieczornej wizyty i jestem przeszczesliwa. Przeziernosc karkowa w normie, serduszko wali jak szalone - prawie 180 na minute :-) Ogolnie to ciezko bylo zrobic badanie, bo dzidzia spala i za nic nie chciala odwrocic sie do nas noskiem.. Ginekolog musiala mnie troszke pougniatac po brzuchu - az w koncu sie udalo :-)
Potem juz tylko podskoki z radosci i kolacja z druga polowka dla uczczenia dobrych wiesci. Pozdrawiam i zmykam do wyrka.
 
reklama
jejku jak ja bym chciała być jutro tak szczęśliwa jak wy dziś i móc podzielić sie z wami dobrą nowina ah.. ide już do łóżeczka może zasnę bo nerwy nie sa dobre...i do jutra kochane wrześniowe mamusie.. kolorowych snów życzę!*;
 
Do góry