reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tyjemy/chudniemy - chwalić się !

reklama
Heh a ja wam powiem że swoimi udami już przestałam się przejmować:-)Zawsze miałam grube uda i już tak mi zostanie.Kiedyś chodziłąm na siłownie i miałam specjalny zestaw ćwiczeń na uda.Chodziłam pół roku i nawet jeden centymetr mi nie spadł:-(
 
z męskiego punktu widzenia:
dużo facetów lubi jak kobieta ma za duzo w piersiach i w pupie, spotkałam się nawet z tym że podobały się pulchne uda i łydki ale nie znam takiego któremu podobałby się gruby brzuch, boki albo podbródek;-)a mi w tych miejscach najbardziej sie tłuszczyk odkłada:no:
 
Ja kupiłam sobie karnet na VACU-FIT (wiem że to pójście na łatwiznę ;-)) i od przyszłego tygodnia zaczynam chodzić - bo WSTYD :sorry: Przez ciążę przytyłam dosłownie kilka kilo [do końca życia pozostanie to dla mnie zagadką jak to się stało, bo tendencje do nadwagi to mam w genach..], miesiąc po porodzie ważyłam 10 kilo mniej niż przed ciążą, a teraz już przytyłam od tamtej wagi 6 kilo! Masakra! Dlatego koniecznie trzeba coś ze sobą zrobić :sorry: A na dietę to koszmanie ciężko mi pójść - jem nieregularnie i w związku z tym że na przykład jedząc śniadanie o 13 jestem tak głodna, ze zjadam za dwóch... :angry:
No a szansy na regularne i "zdrowe" jedzenie w najbliższym czasie brak (od 8 do minimum 13 jestem na uczelni, potem z kolei M wychodzi do pracy, a ja zajmuję się Maluchem..) - nic to, VACU musi pomóc :-)
 
A ja,po prawie 5mc wbilam sie we wszystkie stare spodnie!!!!!!!!!!!To narazie moje najwieksze osiagniecie.Jestem dumna z siebie,mimo dalszej nadwagi.:tak:
 
reklama
ja tez sie wbijam w spodnie sprzed tej ciazy- do poprzedniej mi daleko-
dziś ze łzami w oczach przekłądałam w szafie sukienkę z poprawin.....
ale dumna jestem, narazie zapał do chudniecia powraca.
Dziś kolacja zjedzona o 18 i do tej pory walczę z głodkiem:) do tego dołozyłam brzuszki...oby wytrzymać! od jutra w domku wskakuję na stepper, miałam tez ochote na hulahop ale w domu miejsca brak;(
 
Do góry