Tośka ja mam za sobą takie spotkania z innego powodu...wiem jak rozpoznawać swoje emocje i nazywać je i to mi już dużo daje... w trakcie tamej terapii wyszło, ze jestem mega niecierpliwa i z tym sobie nie umiem poradzić...po prostu trudnio mi czekać...mega trudno...moja osobowość to osobowość działacza...dla siebie i grupy...z emeocjami dochodze do ładu, ale problem jest z czekaniem, bo aj chciałabym już coś dalej robić...badac hormonu, drożnosć, 3 wizyty u ginó a tak co wielkie NIC
wiem o czym mówisz
podobnie ....Zobaczymy jakie będą efekty jego stosowania;-)
no właśnie zwykły cynk też może być - kupie w tym miesiącu będą super silne chłopaki po nimJa jakis czas temu chcialam go kupic, ale pani w atece polecila mi zamiast tego zwykly cynk - to glowny skladnic salfazinu, a jest kilka razy tanszy![]()

bo ja już ze dwa takie zjadłam po 250 